Skocz do zawartości

Wszystko DIY szafka, komin, sump, hqi, hydroponiczny - foty


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jest HQI (wyłącznie startowa 150W 5200K na indukcyjnym), dodałem galerię w podpisie...


zamówiłem tą lampę o której pisałem, jednak nie byłem do końca zadowolony z wyglądu jak przyszła (i wbrew obliczeniom okazała się za ciężka nie zaryzykuję powieszenia na "ramieniu" nad szklem), więc od razu poszła na warsztat i po zdemontowaniu odbłyśnika służy jako moduł zapłonowy do lampy od czarnego halogena widocznej na zdjęciach - plusem jest to, że zawsze mogę ją sprzedać, jako komplet po zakupieniu zapłonu elektronicznego, a teraz całość jest schowana i bezpieczna 8)


może uda mi się jutro powiesić lampę


czy ja coś kiedyś będę mógł mieć NIE DIY?? :twisted: chyba jestem bardzo wybrednym klientem :twisted: i producenci nie są w stanie mi dogodzić, albo żądają za dużo, jeśli już coś mi odpowiada :lol:


i najważniejsze...


moja szanowna małżonka nie może przeżyć mojego pierwszego w życiu tła i kategorycznie zażądała remake'u pod ścisłym nadzorem dyrektora artystyczno-technicznego we własnej osobie :mrgreen:


przeczytała wszystkie posty o tłach DIY na tym forum, celem zatwierdzenia technologii, porobiła notatki, przejrzała strony z tłami DIY zagranicznych malawistów i rozpoczęła negocjacje :D


jako, że nie jestem zbytnio przywiązany do mojego "tworu", zgodziłem się pójść na znaczne ustępstwa i zaakceptowałem tło przyklejane do baniaka - trochę też dlatego, że nie pasuje mi do otworu wylotowego nowiutki fluval4+

i poza tym jako że akwa jest już prawie dojrzałe i zanim ruszymy z budową będą już ryby to jednak operacja musi potrwać jak najkrócej i wklejenie jest najszybszym sposobem...


jak mi się nie uda za półtora roku bezinwazyjnie odkleić tła, to zwyczajnie wymienię całą szybę... :wink:


tymczasem jeszcze parę guluazów na prawą stronę i wpuszczam ryby

Opublikowano

Hm... nie dasz rady wyzej podniesc HQI? Jest zdecydowanie za nisko.... PO pierwsze bedzie Ci grzalo solidnie wode, po drugie nie oswietla rownomiernie calego zbiornika. W moim zbiorniku optymalna wysokoscia bylo jakies 40cm .... :)

Opublikowano

Sorki... POniewaz jest rano i spiesze sie do pracy nie zauwazylem "jutro uda sie powiesic" ;D Aaaaale dalem ciuala ... :(

Opublikowano

:mrgreen: dlatego ja nie piszę postów o 6:30 :mrgreen:

oczywiście żartuję...


lampa będzie min dobre 40cm nad, bo chce żeby częściowo świeciła w stronę ściany na przyszłą hydroponikę - stymulacja wzrostu roślin pozwoli stymulować zużycie substancji - co IMO może dać niezłego kopa filtrowi hydro - zobaczymy:D

Opublikowano

Makok widzę Twoje tło nie przeszło audytu wewnętrznego, albo raczej małżeńskiego ;) No ale żona widze podeszła do tematu fachowo ;) a Ty wycofałeś się na z góry upatrzone pozycje ;) Dobra strategia - jak już się tym tematem zainteresowała, to niech ma faktycznie władze artystyczną nad projektem. Ja moją kochaną małżonkę od razu włączyłem w proces decyzyjno twórczy - przynajmniej nie mogła się przyczepić na koniec, że jej coś nie pasuje i mam robić od nowa ;) Ale z drugiej strony musze przyznać, że kilka spraw mi podpowiedziała, a do tego ma poczucie, że to po części jej dzieło też, co potęguje jej zadowolenie i akceptację dla hobby męża.

Takich technik manipulacji trzeba się uczyć - najlepiej od samych kobiet, bo one podobno w ten sposób nas zażywają. Dlatego trzeba walczyć ich bronią ;)


Pozdrawiam

Opublikowano

No ja nie mogłem jej włączyć w proces tworzenia, bo była na miesięcznym szkoleniu, a ja "w gorącej wodzie kąpany" nie mogłem tyle czekać z tłem :lol:


Dobrze, z takim doswiadczeniem, drugie tło powinno być lepsze, więc wyjdzie to tylko na zdrowie...

Opublikowano

nowa dekoracja - zdjęcia w galerii - dojdzie tylko pasujące tło...

już mój dyrektor artystyczny o to zadba :lol:


nastąpił malutki restarcik baniaka,

tzn odessałem zdechłe sinice wywaliłem dekoracje (poza tym przyklejonym elementem tła - pracuję nad tym przy okazji nowego tła wymienię),

wrzuciłem 60kg granitu (jedyny najłatwiej dostępny kamień w Świnoujściu - na spacer z dzieckiem poszliśmy z plecakiem na stelażu i przytachałem 60kg z falochronu :twisted: )


jeszcze muszę odkleić ten kawałek po lewej i zdjąć ten mały kamyk po lewej u góry - narazie zabezpiecza...


no i oczywiście tło...


wieczorem zrobię foty mini-sumpika, bo jednak dużego nie będę robił


mam obecnie 20-litrowe złoże zraszane z keramzytu w akwa 25l - jak do tego dojdzie donica keramzytu nad akwa, to dla młodych ryb wystarczy - potem zamienię w sumpie na ceramikę... wieczorem foty...


dodano 26.11.2007 rano:

IMG_3810.jpg

tło przejściowe - naklejka na ścianę - nie podobała mi się goła ściana za akwa


IMG_3809.jpg

a tu bez lampy


IMG_3806.jpg


IMG_3804.jpg


IMG_3801.jpg

oczywiście w rzeczywistości dużo jaśniej...


a tu SUMP

IMG_3816.jpg

25l ze złożem zraszanym 20l (keramzyt) - "komora pompy" pod złożem

złoże zasilane ze spustu (pierwszy wąż ogrodowy na zdjęciu) - końcówka przy złożu: 4 rurki siliconowe włożone w wąż ogrodowy na wcisk - luki zatkane silikonem - w rurkach łącznie ok 20 otworów - rurki porozmieszczane regularnie nad złożem...


więcej zdjęć/większe zdjęcia w mojej galerii - tam też info EXIF (to dla zainteresowanych tematem robienia zdjęć akwariów)

Opublikowano

Witam! Drogi makok, nie wiem od czego mam zacząć. .. Jestem starszy od Ciebie więc zwrócę Ci uwagę na to co zrobiłeś z tym akwa. Tyle kasy wydałeś na pompę, orurowanie i lampę HQI. Opisy i posty które nam serwowałeś były naprawdę rewelacyjne i czasami przesycone wiedzą akwarysty maniaka itp. Teraz widzę że jest to tylko fantazja, bo akwarium wygląda jak by je założył jakiś 12 latek. Wystawiasz fotki z twoimi "biostarterami" i do tego olbrzymi sump, który ma taką "moc" i wydajność że Ci zazdroszczę... Jednym słowem MASAKRA w wydaniu MAKOKA. Nie rozumiem dlaczego, niektórzy znani malawiści z KM, nie zwrócą Ci uwagi że masz w akwa "meksyk". Wydałeś tyle kasy na to wszystko i nie potrafisz dokończyć dzieła jakie planowałeś ... Na początku jak robiłeś tą szafkę to już mi się coś nie podobało , ale miałem nadzieję ... Nadzieja odeszła w niepamięć... Miałeś zmieniać akwa na inny wymiar itp. itd. Po co dawałeś te fotki z bojownikami ???? Każdy kamień u Ciebie jest teraz inny plus ten kiepski komin oklejony kupą ... masakra !!! Brak słów ! Myśl o mnie co chcesz, że się nie znam, że robię błędy ortograficzne, ale prawda pozostanie jedna - MAKOK MALAWI MASAKRA !!! POZDRAWIAM I POWODZENIA !

Opublikowano

Ostre słowa Karol :wink: .

Z fragmentem dot. wystroju nie do końca się zgodzę. Nie do końca, bo prawa strona wg mnie jest genialna. Za to mi też nie do końca pasuje to coś zasłaniające komin. Może jak przyjdzie tło z ceresitu, to także ten element podmienisz. Wystrój jednak zostawię w spokoju, bo od tego jest galeria :wink: .


Zastanawiam się tylko jaki był sens ładowania takiej kasy w 25l sump i to jeszcze napędzany pompą od CO... Czy takie rozwiązanie ma w ogóle jakieś plusy? Na pewno ma sporo minusów- a głównym jest chyba stosunek cena/wydajność. Bo połową nakładów finansowych (kupując kubły itp.) miałbyś co najmniej tak samo wydajną filtrację...


Niestety lampa na mnie też nie zrobiłą jakiegoś piorunującego wrażenia :( . Mam nadzieję, że to jeszcze nie skończone dzieło :wink: .


Podsumowując, jak skończysz co zacząłeś, czyli zrobisz porządny sump, założysz drzwiczki do szafki (wiem jaki to problem, bo sam już je montuję ponad rok :wink: ), zamontujesz lampę w docelowy, bardziej estetyczny sposób, będzie git.

Niestety tak to jest, jak się wrzuca fotki w połowie zakładania akwa, plus jest taki, że na finiszu możesz nas bardzo miło zaskoczyć :wink: . Także nie łam się, tylko wykończ porządnie to akwa tak, żeby wszystkim mądralom szczenki poopadały :lol: .


EDIT: Dobrze, że żony posłuchałeś, bo takie cuda, jak to co miałeś w akwa jeszcze kilka dni temu, to na allegro można kupić, jako "super naturalna ozdoba z piaskowca" :wink: . Nie ma to jak naturalne kamienie :!:

Opublikowano

karold: mi tego napisać nie wolno było ;D Za dużo lat znam się z Makokiem ;D



Grzesiu: Faktycznie nie jest ładnie. Za dużo teori, za mało praktyki...


Domyślam się, że to bardziej w wyniku końca środków...


Poradziłes sobie z głośnością przelewanej wody przez komin?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
    • Witam, mam akwarium 120x40x50 profil firmy wromak.  Akwarium.ma 18 lat, do tej pory nic się nie działo, żadnych problemów. Jaka jest trwałość takiego zbiornika zwłaszcza spoin.  Przez lata miałem Malawi potem zmieniłem biotop na ogólne teraz powracam do Malawi. Podczas urządzenia na nowo całego biotopu zastanawiam się czy to już nie czas na nowe szkło? Z jednej strony nie uśmiecha mi się wydatek a z drugiej możliwość rozszczelnienia nieubłaganie wzrasta. Ile lat mają Wasze akwaria ?
    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.