Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wkład biologiczny Ceramika 50/50 nowy stary bo kupiłem używany i facet zostawił mi. Ph 8.2 stoi w miejscu już bez chemii... no2 0.2 no3 nie mierzylem


Djego jesteś wśród przyjaciół więc nie odpowiadaj półgębkiem ale pisz kwieciście:D


Dalej nie wiem co było - co wyleciało -a co nowego weszło do tego kubła.

Zazwyczaj nowi koledzy opisują nawet w którym koszyku od góry co siedzi my wiemy że 50/50 stare/nowe złoże.

Jak masz NO2 -0,2 mg/l to raczej nie wpuszczaj ryb bo to oznaka że baniak nie dojrzały i rybki można w najgorszym wariancie - zabić.

Z drugiej strony surowy baniak pozostawiony sam sobie na miesiąc powinien już też być dojrzały.

Jak ktoś zostawił 50% starej biologii to po 2 tygodniach powinno być OK.

Jak pisałem z biologią nie jest tak hop siup ,nasikał i już .

Jak widać na przykładzie - przeszczep biologii a i po miesiącu czekania bywa kicha.:(

Nie wiem co radzić ;) - czekać dwa miesiące?:(

Opublikowano

.....a czemu ten filtr wewnętrzny tak nietypowo ustawiłeś? Chyba ,że odpadł podczas robienia zdjęcia.

-- dołączony post:

Chciałem spytać o rady co poprawić co dodać zabrać z mojego pierwszego malawi
Tu pytasz o radę.

-- dołączony post:

Jest nowy link i nowe informacje , mi sie to podoba i jeśli nie będzie to przeszkadzać mieszkańcom mojego Malawi to chciałbym to tak zostawić

...a tu i tak podjąłeś decyzję;)

Opublikowano

No jeśli chodzi o filtr to był używany jak już pisałem są 4 szuflady 3 gąbki a na dnie Ceramika. Baniak z pokrywa też kupiłem używane, filtr wew. Z mojego mniejszego baniaka też myślałem że przyspiesze dojrzewanie przenosząc bakterie, grzalka nowa. Zrobiłem jeszcze raz testy ph w normie tak jak stało a no2 "spadło" do 0 nie wiem czy błąd pomiarowy teraz czy wczoraj jutro zrobię jeszcze raz i napiszę no i jak... a co do drugiego kolegi chodziło mi żebyście wy doświadczeni napisali mi jakie błędy popełniłem ale takie kardynalne. .. a jednak ułożenie i wymiana kamieni to nie jest taki błąd... bardziej myślałem o błędach które dyskwalifikują moje akwa z możliwości wypuszczenia tam Pyszczakow. .. dziękuję i pozdrawiam!

Opublikowano
No jeśli chodzi o filtr to był używany jak już pisałem są 4 szuflady 3 gąbki a na dnie Ceramika. Baniak z pokrywa też kupiłem używane, filtr wew. Z mojego mniejszego baniaka też myślałem że przyspiesze dojrzewanie przenosząc bakterie, grzalka nowa. Zrobiłem jeszcze raz testy ph w normie tak jak stało a no2 "spadło" do 0 nie wiem czy błąd pomiarowy teraz czy wczoraj jutro zrobię jeszcze raz i napiszę no i jak... a co do drugiego kolegi chodziło mi żebyście wy doświadczeni napisali mi jakie błędy popełniłem ale takie kardynalne. .. a jednak ułożenie i wymiana kamieni to nie jest taki błąd... bardziej myślałem o błędach które dyskwalifikują moje akwa z możliwości wypuszczenia tam Pyszczakow. .. dziękuję i pozdrawiam!


Co do filtra zewnętrznego to wystarczy jedna gąbka u góry a resztę koszy bym zasypał grysem koralowym...filtr wewnętrzny pisałeś że do 100l,ale jaki ma przepływ wody???jeśli 1000l/godz to powinno starczyć ewentualnie możesz zakupić zamiast niego cyrkulator 1500-2000l/godz z gęstą gabką i jego wylot ustawił bym do góry żeby zrobić ruch taflą wody,który napowietrzy wodę i zmiecie odchody ryb i inne zanieczyszczenia do gąbki...A co do ułożenia kamoli to parę razy pisałem że dałem tylko ci (propozycje do ich zmiany),oczywiście to twoje akwarium i ty decydujesz czy zrobisz zmiany czy nie,piszesz że takie ułożenie się tobie podoba to niema problemu zostaw jak jest ;) Pozrawiam

Opublikowano

Jeżeli kolega ma ph 8.2 bez chemii to moim zdaniem bez sensu ładować tam grys koralowy, lepiej dać lawe lub ceramike ;)

Opublikowano
Jeżeli kolega ma ph 8.2 bez chemii to moim zdaniem bez sensu ładować tam grys koralowy, lepiej dać lawe lub ceramike ;)


Kolega ma napisane że Ph 8,2 (stoi w miejscu już bez chemii),więc raczej musiał jej dodawać żeby podnieść te ph,które zapewne coś tam mu spadnie przy podmiance wody ;) ,a nie wiadomo jakie Djego978 ma Ph w kranówce?

Opublikowano
Kolega ma napisane że Ph 8,2 (stoi w miejscu już bez chemii),więc raczej musiał jej dodawać żeby podnieść te ph,które zapewne coś tam mu spadnie przy podmiance wody ;) ,a nie wiadomo jakie Djego978 ma Ph w kranówce?


Nadal kolega Djego nie pisze kwieciście więc wielu za niego dokonuje nadinterpretacji lub domysłów.

Ogólnie pojęcie chemii mamy tu tak rozciągliwe jak guma w majtkach.

Soda ze spożywczaka nie jest chemią i z racji stosowania od zamierzchłych czasów PRLu jest naturą.:shock:

Natomiast biopolimer to czysta chemia - brzydzimy się nią i nie jest żadną biologią bakteryjną:D ale już Antychlor nie jest chemią:rolleyes: może dlatego że nie lejemy bezpośrednio do baniaka ale do wiadra z kranówą.


Ale jestem dobrej myśli kiedyś dowiemy się jaką kranówę ma Djego, gdzie mieszka by może podejrzeć co mówią same wodociągi o swojej wodzie i ile tam zgłaszają pH, ile rozpuszczonego wapnia i czy ten nieśmiertelnie polecany grys koralowy jako najlepszy kubłowy hamulec przepływu ma jakiś sens w stosowaniu akurat u Djego - zaznaczam nie u wszystkich;)

Opublikowano

A ja tak tylko odnośnie grysu... W takim baniaku, żeby grys wpłynął na parametry wody buforując pH, musiałoby go być naprawdę sporo, taka ilość jaka byłaby w filtrze nie wpłynie znacząco na bufor, a jest to świetna powierzchnia filtracyjna więc nie widzę przeszkód do tego, żeby ten grys w kuble zastosować...

  • Dziękuję 2
Opublikowano
czy ten nieśmiertelnie polecany grys koralowy jako najlepszy kubłowy hamulec przepływu ma jakiś sens w stosowaniu


No nie zgodzę się z tobą co do grysu koralowego że jak to napisałeś (najlepszy hamulec przepływu w kubełku),sam go posiadam w swoim kubełku i jak dotąd nie zauważyłem spadku przepływu wody,dlatego też nie widzę przeszkód w jego stosowaniu...Wybierając grys koralowy do kubełka ważna jest jego odpowiednia granulacja żeby tego przepływu nie spowolniała...A dodatkowo jak kolega MatiK napisał jest to świetna powierzchnia filtracyjna dla bakterii

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.