Skocz do zawartości

Wymuszony start Kado


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Gdybyś tam nie miał ryb to bym zalecał wymianę 100% wody ale z rybami to po 20% ale codziennie.

Nie czekaj aż ruszy I etap i pojawi ci się NO2. To już lada dzień więc nie ma czasu do namysłu.

Woda jest tylko przenośnikiem bakterii do złoża i dostawcą tlenu i pożywki dla tych co dupska już posadziły na czymś porowatym.

Uzdatniaj Prime a następnie po 10 minutach lej do baniaka i daj najwyżej podwójnie Stability.



dokładnie tak zrobię , dzięki Decco :)

-- dołączony post:

wymieniłem 20% uzdatnione Prime, wyniki po zabiegu bez zmian :


PH 8

NO2 poniżej skali

NO3 więcej niż 5 mniej niż 10

NH3 1.0 :]


jutro wieczorem po pracy znowu wymienię 20% i pomierzę

Opublikowano

dzisiaj przed podmianką 20% prawie bez zmian, troszkę ruszyło NO2


NH3 1.0

NO2 0,025

NO3 10


martwi mnie ten amoniak i muszę jak najszybciej kupić inne testy, bo to jest naprawdę dziwne : zmierzyłem dzisiaj kranówę wlaną do dużego gara 1.0 , dodałem uzdatniacz Prime i po jakimś czasie pomiar w tym garze i znowu jeden .... wylałem , wlałem nową i dałem uzdatniacz tym razem Aquaguard plus Azoo , po jakimś czasie pomiar i znowu 1.0 , a na obu tych uzdatniaczach pisze, że błyskawicznie eliminują amoniak .... rybki póki co zdrowe, nie ocierają się, mają wilczy apetyt .... już sam nie wiem, boję się, że jak faktycznie jest tyle amoniaku, to jak ruszy biologia ubije mi ryby NO2 :]

Opublikowano

U mnie po 5 dniach bez zmian


PH - 8

NH3 - 1.0

NO2 -0,025

NO3 -10


Czyli nic na razie nie ruszyło. Przez 3 dni podmieniałem ok. 20% wody, żeby zbić NH, ale niewiele to daje. Codziennie leję Stability. Rybki póki co zdrowe, mają apetyt i dwie samiczki noszą ikrę. Martwi mnie ten amoniak, bo jak wystartuje biologia może być róznie. Na razie taka refleksja, że Stability raczej niczego nie przyspiesza.

Opublikowano

Wnioski z praktyki słuszne.

Stability niewiele przyśpiesza jeśli w ogóle a Prime wcale nie neutralizuje ci NH3 i NH4. Albo test Zooleka tej neutralizacji "nie widzi" - tego nie wiem.

Przy NH4 -1 mg/l ryby raczej by reagowały na ten gazowy amoniak więc Prime podejrzewam że neutralizuje dla ryb tylko test do d... nie reaguje na tą neutralizację.


Ja bym kupił uzdatniacz Kordon AmQuel ten na pewno neutralizuje dla testu JBLa i ryb i amoniak i amon NH4.

Ale nie usuwa dla bakterii nitryfikacyjnych więc jak ruszą to już się nie będę powtarzał - sam zaczynasz dochodzić do identycznych wniosków.

Opublikowano

Ja bym kupił uzdatniacz Kordon AmQuel ten na pewno neutralizuje dla testu JBLa i ryb i amoniak i amon NH4.

.



Już kupiłem Kordon AmQuel i test JBL na NH4 , dzisiaj powinno do mnie dojść, więc napiszę co pokaże JBL.


Rybki, które biorą w tym udział : młode Metraclimy sp. z okolic wysp Mbenji F-1 szt 9 5-6cm ... na fotce inkubująca samiczka

post-15858-14695724116657_thumb.jpg

Opublikowano

Ciekawe jak ten kranowit wpłynie na ryby...jak nie dziś to za rok mogą objawy podtrucia wyjść...bardzo modne się robi doświadczenia na żywo...powodzenia. Kolejny temat do omijania.

Opublikowano
Ciekawe jak ten kranowit wpłynie na ryby...jak nie dziś to za rok mogą objawy podtrucia wyjść...bardzo modne się robi doświadczenia na żywo...powodzenia. Kolejny temat do omijania.


Crav, ja tam nadal liczę na ten piasek od Ciebie i mam nadzieję, że jakby co to poratujesz, chociaż nie pochwalasz tego , co robię.

-- dołączony post:


Przy NH4 -1 mg/l ryby raczej by reagowały na ten gazowy amoniak więc Prime podejrzewam że neutralizuje dla ryb tylko test do d... nie reaguje na tą neutralizację.



Test Zooleka faktycznie do d...y. Dzisiaj w kranówie pokazał mi prawie 1.0 , a w akwa prawie 2.0 ... podczas gdy test JBL w kranówie niewykrywalny , a w akwa 0.4 . Dzisiaj jadę po trochę piasku z akwa do Crav, bo ten Stability jest kompletnie przereklamowany i o jakimkolwiek szybszym starcie nie ma mowy. Jakbym go nie lał , pewnie byłoby tak samo. Minęło 7 dni i nic nie ruszyło :/

Opublikowano

Kado - nie wiem dlaczego nie korzystasz jeszcze z Prodibio Biodigest, tylko brniesz w te wszelkie nowe specyfiki, które za przeproszeniem tak są Ci potrzebne jak k....e pięcoraczki.


Zauważyłem, że ostatnio pojawia się jakiś taki dziwny trend na forum do testowania nowej generacji preparatów, o których skuteczności tak naprawdę niewiele wiemy, a sprawdzone i przetestowane rozwiązania schodzą na boczny tor.


Według mnie najskuteczniejszy (bo sprawdzony) sposób na wysokie stężenie amoniaku to klasycznie: spora podmianka wody (a po podmiance kilka ampułek Prodibio Biodigest), silne napowietrzanie, węgiel do filtra oraz kilkudniowa głodówka.


Zapewne ktoś zaraz napisze, że gdyby wszyscy byli tak "postępowi" jak ja, to dotychczas nie zostałoby wynaleziono koło, ale trudno przyjmę to na klatę.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Kado wyszło jak pisałem ci na początku i zastosuj się do rady eljota jak olewasz moje.



Ruszyło pojawił się amoniak. Jedź po piasek szkoda stresować siebie i ryby.


To dopiero preludium czyli wstęp bo rybcie ci nawaliły tyle amonów że dopiero przekonasz się ile z tego wyjdzie azotynu NO2 a to on zabija ryby po cichu i na śmierć.

Wyżebraj oprócz piasku z powierzchni jeszcze choć 1 litr złoża z kubła od kolegi - będziemy pewniejsi że biologia udzwignie.


Post Mortem - porównanie wspaniałe i niezwykle trafne - uśmiałem się, ale to nie tak że musisz coś przyjmować na klatę.

Uchodzę na tym forum za chemika ale kolego stale mam zapas i Prodibio Biodigest ale i kupiłem Seachem Stability.

Już go wstępnie przetestowałem i wnioski moje są zbieżne z wnioskami kado może tylko mniej dosadne i bardziej wyważone. On za bardzo uwierzył reklamie i oszołomom.

Postęp w akwarystyce jest stały i nie odwracalny a my nie możemy ulegać oszołomom i teoretykom prawdziwego Malawi.

Wszystko najpierw trzeba sprawdzić bez ryb a jak wyjdzie poprawnie dopiero na rybach i to z pełnym zabezpieczeniem i planem B. Tak uważam i tak czynię a twój sceptycyzm jak najbardziej szanuję - bo wynika z ogromnej praktyki a nie z tego co ktoś wyczytał na amazonie.


Drugi wniosek - jeśli używamy nowoczesnych preparatów to nie z najtańszymi testami kropelkowymi bo można się nie żle na tym przewieżć.

Ważne by kado zareagował na czas i jak mu pisałem - zdążył.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.