Skocz do zawartości

Dojrzewanie zbiornika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W dniu dzisiejszym z rana zrobiłem kolejne testy NO3 i NO2:


NO3 nie mogę dopasować koloru i wychodzi mi w przedziale 5 - 10

NO2 wynik dokładnie 0,05 czyli tak jakby zaczęło spadać, coś szybko zbiornik wystartował 25 sierpnia.

Kolejny test będę mógł zrobić dopiero w poniedziałek bo nie ma mnie w Warszawie.


Czy tak ma się zachowywać dojrzewanie zbiornika, co o tym sądzicie?

Opublikowano
W dniu dzisiejszym z rana zrobiłem kolejne testy NO3 i NO2:


NO3 nie mogę dopasować koloru i wychodzi mi w przedziale 5 - 10

NO2 wynik dokładnie 0,05 czyli tak jakby zaczęło spadać, coś szybko zbiornik wystartował 25 sierpnia.

Kolejny test będę mógł zrobić dopiero w poniedziałek bo nie ma mnie w Warszawie.


Czy tak ma się zachowywać dojrzewanie zbiornika, co o tym sądzicie?


Witam.Co do parametrów to na początku będą ci skakać,to całkiem normalne przy starcie akwarium,z czasem No2 powinno spaść do zera,a No3 może być w przedziale 10-40 które likwidujemy za pomocą podmianek wody.A jak słusznie Patryk1009 napisał a testy na NH4/NH3 masz?Poza tym to nic nie napisałeś jakich testów używasz,jakiej firmy.Czy wlałeś bakterie na starcie?

Opublikowano

Yhh.. najpierw odnotowujesz skok NH3/NH4(co pomijamy bo nie masz testów) Dalej wraz ze stopniowym spadkiem pierwszych z dwóch parametrów odnotowujesz wzrost NO2 (oznacza to ,że cykl nitryfikacyjny wszedł w fazę pierwszą) później wraz z malejącym NO2 odnotowujesz wzrost NO3 gdy NO2 będzie poza czułością testu a NO3 się ustabilizuje znaczy to ,że cykl dobiegł końca i można bezpiecznie wpuścić ryby.Do czasu całkowitego zamknięcia się cyklu nie wolno podmieniać wody warto też znać parametry kranówy(NO3)

Opublikowano

,,Zamieszczone przez deccorativo

Na forum KMT mam kolegę nowego który właśnie wystartował baniaczek na Seachem Stability i Prime.


Ruszył na WA + Prime+ Stability 25 sierpnia a 31 przysłał mi pierwsze wyniki.


Nie jest to błyskawiczny start i zobaczymy jak dalej pójdzie ale podobnie jak uzdatniacz Kordona AmQuel ten Prime nie neutralizuje całego NO2 a to oznacza grożbę dla ewentualnie wpuszczonych ryb.

Dawka WA - standard - 1 mg/l NH4


wyniki takie.


"


deccorativo

Woda w kranie ma takie wyniki:


NO3 - 1

NO2 - 0,01

PH - 7,6


Zbiornik zalałem 25.08, a 31.08 woda w akwarium:


NO3 - 5

NO2 - 0,1

PH - 7,6


Mógłbyś jakoś to zinterpretować


Jedyne co widać na tym przykładzie że dwa etapy nitryfikacji ruszyły jednocześnie bo po 6 dniach wzrost i NO2 i NO3. Ten niski NO2 jest wart odnotowania bo ja po tygodniu startu na WA miałem 0,8 - zobaczymy dalej.


W czwartek jak obiecałem ruszę testowy baniaczek na Stability i Azoo Aquaguard zobaczymy przy okazji róznicę międzi tymi uzdatniaczami kranówy.

Witam wszystkich na forum i pozwolę się podpiąć pod temat,


Na początku dodam, że jestem początkującym akwarystą i wiedzę jaką posiadam jest naprawdę na niskim poziomie. Postanowiłem mieć ładne z prawdziwego zdarzenia akwarium i zaczęło się na forum Tanganiki. Po przeczytaniu kilkunastu postów na forum zainteresował mnie temat napisany przez deccorativo odnośnie startu na WA i stąd powyższe wyniki.


Jutro(03.09), umieszczę kolejne testy NO2 i NO3. Wyniki umieszczę abyście zerknęli i ewentualnie zinterpretowali mój pierwszy start zbiornika na WA, Stability i Prime.


Niestety wypadł mi również wyjazd i następne, będę mógł zrobić 07.09.,,


Temat dotyczy powyższego postu ale przez przypadek źle odpisałem i został utworzony nowy post

-- dołączony post:

warto też znać parametry kranówy(NO3)


Test kranówy NO3 - 1

Opublikowano
Jedyne co widać na tym przykładzie że dwa etapy nitryfikacji ruszyły jednocześnie bo po 6 dniach wzrost i NO2 i NO3. Ten niski NO2 jest wart odnotowania bo ja po tygodniu startu na WA miałem 0,8 - zobaczymy

Nie wiesz jakie wartości miałeś "amoniaków" więc według mnie wszystko ok. NO2 jest niewielkie więc przypuszczam ,że i skok jonów amonu nie był duży co z tego wynika? Że prawdopodobnie ten stability ma lipną pożywkę.Fakt jest zarówno wnioskiem interpretując to co podałeś proces ruszył bardzo szybko.

Opublikowano
Nie wiesz jakie wartości miałeś "amoniaków" więc według mnie wszystko ok. NO2 jest niewielkie więc przypuszczam ,że i skok jonów amonu nie był duży co z tego wynika? Że prawdopodobnie ten stability ma lipną pożywkę.Fakt jest zarówno wnioskiem interpretując to co podałeś proces ruszył bardzo szybko.


Stability nie ma pożywki, więc trudno tutaj pisać o "lipnej" pożywce.

Opublikowano

Jakoś umknął mi ten temat Daniela.

On startował na WA ze standardowym poziomem 1 mg/l NH4 więc test na sumę NH3 i NH4 bo tak mierzą testy jest zbytecznym wydatkiem.

Kto go ma może tylko widzieć szybki spadek od wartości 1 mg/l do krańca skali jeśli to czuły test JBLa. Najczęściej wystarcza tydzień i nie ma co mierzyć NH4 bo stale jest poniżej czułości testu.

Dlatego skupiamy się na NO2 bo to ma typowy garb w pomiarach.

Na starcie NO2 było nie wykrywalne po 6 dniach Daniel miał NO2 -0,1 a po 10 dniach ma 0,05 mg/l.

Dlaczego tak słabo zaznaczony wzrost a teraz spadek NO2 ano dlatego że kolega użył Seachem Prime - poczytajcie tam wyrażnie napisane - że neutralizuje amoniak azotyny i azotany.

Działa podobnie jak Kordon Amquel ale chyba zdecydowanie silniej "maskuje" dla testu i ryb azotyny NO2.

Marcinie ja mam już Stability a za twoją podpowiedzią zakupuję Prime :D


Przez ten uzdatniacz Prime i azotyny NO2 i azotany NO3 są zneutralizowane i nie wykrywają ich testy.

Danielu moim zdaniem zbliżasz się szybko do zakończenia startu i dojrzewania zbiornika i zapewne jak w poniedziałek wrócisz do Warszawy i zrobisz pomiary to będzie to najszybszy start biologii na WA.

Przypomnę że najszybszy wynik to 14 dni.

Przez to że ten nowoczesny uzdatniacz Prime neutralizuje dla ryb i amoniak ale i NO2 to pozwala wpuszczać niewielką ilość małych ryb nawet teraz bo poziom NO2 = 0,05 mg/l jest już bezpiecznym poziomem dla ich zdrowia. W tym sensie rozumiem ten wpis w ulotce Stability.Co nie oznacza że bym tak zalecał.

Raczej poczekaj jak NO2 spadnie do poziomu 0,025 a to już za moment.:D i wpuszczaj ryby kolego:D :D :D

Oczywiście nie chodzi tu o bicie rekordów ale raczej doświadczenia które można będzie wykorzystać do ratowania ryb w przypadku ich wpuszczenia do surowego zbiornika co jak wiecie dość często się trafia .

Danielu może w wolnej chwili byś ujął ten start w tabelkę wtedy wszystko jak na dłoni:D

Ciekawe też będzie jak zachowa się NO2 po wpuszczeniu ryb i jak silna powstaje ta biologia.

Mając Prime zawsze można zneutralizować ten wzrost NO2 jaki się zwykle pojawia po wpuszczeniu ryb zaraz po zakończeniu startu. Oczywiście jak odczekamy jeszcze 2 tygodnie to już nie powinno być widocznych wahań NO2.

Opublikowano
Jakoś umknął mi ten temat Daniela.

On startował na WA ze standardowym poziomem 1 mg/l NH4 więc test na sumę NH3 i NH4 bo tak mierzą testy jest zbytecznym wydatkiem.

Kto go ma może tylko widzieć szybki spadek od wartości 1 mg/l do krańca skali jeśli to czuły test JBLa. Najczęściej wystarcza tydzień i nie ma co mierzyć NH4 bo stale jest poniżej czułości testu.

Dlatego skupiamy się na NO2 bo to ma typowy garb w pomiarach.

Na starcie NO2 było nie wykrywalne po 6 dniach Daniel miał NO2 -0,1 a po 10 dniach ma 0,05 mg/l.

Dlaczego tak słabo zaznaczony wzrost a teraz spadek NO2 ano dlatego że kolega użył Seachem Prime - poczytajcie tam wyrażnie napisane - że neutralizuje amoniak azotyny i azotany.

Działa podobnie jak Kordon Amquel ale chyba zdecydowanie silniej "maskuje" dla testu i ryb azotyny NO2.

Marcinie ja mam już Stability a za twoją podpowiedzią zakupuję Prime :D


Przez ten uzdatniacz Prime i azotyny NO2 i azotany NO3 są zneutralizowane i nie wykrywają ich testy.

Danielu moim zdaniem zbliżasz się szybko do zakończenia startu i dojrzewania zbiornika i zapewne jak w poniedziałek wrócisz do Warszawy i zrobisz pomiary to będzie to najszybszy start biologii na WA.

Przypomnę że najszybszy wynik to 14 dni.

Przez to że ten nowoczesny uzdatniacz Prime neutralizuje dla ryb i amoniak ale i NO2 to pozwala wpuszczać niewielką ilość małych ryb nawet teraz bo poziom NO2 = 0,05 mg/l jest już bezpiecznym poziomem dla ich zdrowia. W tym sensie rozumiem ten wpis w ulotce Stability.Co nie oznacza że bym tak zalecał.

Raczej poczekaj jak NO2 spadnie do poziomu 0,025 a to już za moment.:D i wpuszczaj ryby kolego:D :D :D

Oczywiście nie chodzi tu o bicie rekordów ale raczej doświadczenia które można będzie wykorzystać do ratowania ryb w przypadku ich wpuszczenia do surowego zbiornika co jak wiecie dość często się trafia .

Danielu może w wolnej chwili byś ujął ten start w tabelkę wtedy wszystko jak na dłoni:D

Ciekawe też będzie jak zachowa się NO2 po wpuszczeniu ryb i jak silna powstaje ta biologia.

Mając Prime zawsze można zneutralizować ten wzrost NO2 jaki się zwykle pojawia po wpuszczeniu ryb zaraz po zakończeniu startu. Oczywiście jak odczekamy jeszcze 2 tygodnie to już nie powinno być widocznych wahań NO2.



Super odpowiedź bardzo dziękuję i coraz więcej zaczynam rozumieć jeśli chodzi o start zbiornika

:D


Po powrocie do warszawy zrobię tabelkę z moim startem i umieszczę na forum

Opublikowano

Witam,


W dniu wczorajszym zrobiłem kolejne testy mojego zbiornikia i o to wyniki:


NO3 - 10

NO2 - 0,01


Jak widać jest to chyba najszybszy start jak dotąd na WA i produktach firmy Seachem :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.