Skocz do zawartości

przeprowadzka pirata - potrzebna burza mozgow ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich!


Po dlugich przebojach z rejestracja udalo mi sie dolaczyc do tego elitarnego zgromadzenia i bardzo mnie to cieszy, bo potrzebuje fachowej porady :D


Jestem w posiadaniu jednego jedynego pyszczaka - perlmuta wlasnie. Dostalam go zreszta przez przypadek w bardzo nieciekawym stanie (biedak dostal porzadny lomot od pielegnic zebr u poprzedniego, nieodpowiedzialnego opiekuna). W ciagu dwu tygodni doszedl do siebie i jest bardzo dziarksi ale niedowidzi - jedno oko jest uszkodzone i prawdopodobnie wogole niesprawne. W zwiazku z tym zeruje, jak na moj gust, dosc nieporadnie, choc apetyt ma porzadny.


Zafascynowalam kumpla malawi (odkad zaczelam sama czytac, aby dowiedziec sie, co jest mojemu podopiecznemu do sczescia potrzebne) i ow wlasnie zaklada porzadne akwarium (350 l). Bardzo chetnie oddalabym mu mojego pyszczaka, tylko mam watpliwosci:


CZY NIEDOWIDZACY SAMCZYK PORADZI SOBIE W STADZIE INNYCH, ZDROWYCH PYSZCZAKOW????


Czy nie beda kaleki mobbingowac? Czy zdarzy w pore przechwycic tyle jedzenia, zeby nie glodowac? Czy jezeli bylby jedynym samczykiem perlmutta i znalezlibysmy dla neigo kilka panien, moglby zalozyc normalna rodzine-harem?


U mnie siedzi w wypozyczonym specjalnie dla niego 25 l akwarium-kwarantannie z dwoma mlodocianymi akarkami i od poczatku jest to pomyslane jako rozwiazanie przejsciowe.


Ergo: Co bedzie dla pyszczaka lepsze - stado pyszczakow w porzadnym akwaium (ale tez konkurencja zdrowych ryb) czy male akwarium (powiedzmy, ze kupilobym mu sie jakies 40 l i dobralo samiczke, ale na pewno nic by mu nie zagrazalo).


Podkreslam, ze chodzi mi wylacznei o dobro ryby. Przywiazalam sie do niego i zalezy mi, zeby p o tym wszystkim, co przeszedl, zylo mu sie jak najlepiej. Bede pewnie za nim troche tesknic, ale jestem go gotowa z radoscia oddac, jesli bede miala pewnosc, ze to dla niego najlepsze rozwiazanie.


Jak na razie wszyscy mi radza go oddac. Ja tez sie ku temu sklaniam, tylko chce sie upewnic.

Opublikowano

Generalnie paszczak z defektami nie ma lekkiego życia jednakże na pewno lepszym rozwiązaniem jest dla niego rozwiązanie w akwa 350 litrów nawet jako jedyna ryba tego gatunku niż w akwa 40 litrowym. Akwarium 40 litrowe jest za małe nawet na zbiornik separacyjny. Jak najszybciej oddaj pysiaka do większego zbiornika nawet celem jego wyleczenia.

Opublikowano

na ile zdazylam sie zorientowac - pyski to spryciule. czy jednak z cala pewnoscia w duzym, pysiakowym akwa nic mu nie bedzie zagrazalo? a moze potrzebne sa jakies szczegolne srodki ostroznosci? np. rozrzucanie pokarmu tak, aby czesc spadla w poblizu jego przyszlego rewiru, tak by zdazyl sie najesc, zanim reszta mu sprzatnie sprzed nosa? porzadna jaskinia jest dla mnie oczywistoscia. chcielibysmy zaintsalowac tyle jaskinek, zeby bylo ich wiecej niz haremow.


czy jakas samiczka zainteresuje sie jednookim amantem? no i te, ktore bysmy dokupili (o ile nam sie uda znalezc smaiczki perlmutta, wstepna runda rozpoznawcza po sklepach akwarystycznych nie napawa nas optymizmem...), bylyby jescze "niepelnoletnie". Moj pysiek jest juz wyrosniety. Czy rozne generacje sie porozumieja?

Opublikowano

Oczywiści większa ilość skał szczególnie nieregulasrnie rozłożonych da sporo kryjówek czym ich wiecej tym lepiej. Pysiak bez oka miewa w akwarium rózne chwile. U szwagra socolofi bez oka już nie żyje w znacznie przerybionym zbiorniku pomimo jego znacznej pojemnosci ( 450 litrów ) został dobity. Mój sprengerae do końca rządził wśród iodotropheusów ( miał bielmo na oku ale chyba jednak widział ), obecnie jednooki jest rubin red ( mam nadzieje że czasowo ) i nie jest mu lekko, samica aulonocary została po uszkodzeniu oka zabita. Analizując te sytuacje uważam, ze uszkodzone oka na pewno rybie nie pomaga. Jeżeli zostaniecie przy tych 3 haramach i twój pirat faktycznie jest samcem to gdy dołaczy do niego stadko młodych ryb jego gatunku oraz młode pozostałych 2 to bardzo długo własnie on może rzadzić w baniaku mimo defektu. To pozwoli mu nauczyć sie z tym żyć. Kobiety ;) u pyszczaków biora się za najsilniejszego więc twój pirat ma szanse na potomków oczywiście nie będących piraciątkami ;).

Zupełnie inna sytuacja byłaby gdybyście kupili ryby dorosłe wtedy mogłyby szybko zdominowac rybę kalekę ale nie koniecznie przy duzej ilości kryjówek by go zabiły, mógłby żyć bardzo długo. Najgorzej byłoby gdyby wpuszczono go do przerybionego akwarium z dużymi i silnymi pyszczakami z małą ilością kryjówek wtedy jego los byłby raczej przesądzony.


W planowanym zbiorniku ryba miałaby się dobrze i nawet gdyby z czasem spadła w hierarchii nie byłoby to dla niej wyrokiem śmierci. Rózne generacje to nie problem i ryby i tak sie ułożą.


Pozdrawiam

Opublikowano

No to mnie tak srednio pocieszyles... :? Ale mimo wszystko uwazasz, ze lepiej wpuscic go do innych pysiakow... , hm?


Czy lepiel wpuscic wszystkie ryby na raz czy dac perlmuttowi fory i dac go jeden dzien wczsniej?


Zakladam, ze wszstkie ryby beda mlode, bo innych tu w sklepach nie widzielismy. Ale to tez ryzyko, ze nam sprzedadza nie taka ilosc samiczek, jak bysmy chcieli i ze miedzy nimi moga byc samczyki... Wiedza tutejszych sprzedawcow jest katastrofalnie mala :( (jeden dalby sobie glowe odrabac za to, ze perlmutt to nie malawi, oj, stracilby chlopak glowe ;) )


Zakup trzeba bardzo dokladnie przemyslec, bo Rene mieszka poza Berlinem, w malym miasteczku, i akcje kupowania bedzie pewnie chcial przeprowadzic jednorazowo. Niemieckie strony internetowe sa koszmarne (pozostaja ksiazki), wiec to glownie na mnie spadlo wyszukiwanie informacji i tlumaczenie ich na niemiecki. Oraz pewnie szukanie ryb po sklepach, zeby Rene tylko "przyjechal z portfelem i zalatwil sprawe". To moj dobry, stary kumpel i mi ufa. Decyzje podejmuje jednak on. A mnie zalezy w duzej mierze ze wzgledu na Szelme. No i przy moim obecnym stylu zycia nie mam raczej szans na porzadne akwarium malawi - a tak bym miala jakis udzial w jego :wink:


Nie mam 100%, ze Szelma to chlopak. Ale Juergen (moj wspollokator) bral go od poprzedniego wlasciciela jako samczyka a i atrapy jajowe (CZTERY) by to potwierdzaly.

Opublikowano

Pewności nie dają atrapy ale duże prawdopodobieństow że przy tej ilości jest to samiec. Perllmuta lepiej wpuścić wcześniej żeby się przyzwyczaił ale nie może to być od razu po założeniu akwa. Nawet przy zastosowaniu biostarterów polecałbym wystartowac zbiornik przez co najmniej 2 - 3 tygodnie. Poczytaj forum a dowiesz sie wszystkiego ;). Oczywiście że nadal uważam że lepiej aby był w stadzie młodszych pysiaków w akwarium ... niż w słoiku ;) bo za taki przy malawi uchodzi zbiornik 40 czy 60 litrowy. Poza tym pysiaki zazwyczaj preferują towarzystwo.

Opublikowano

akwarium jest dopiero w drodze - przybedzie z Bawarii na poczatku tygodnia. Teraz Rene jest na etapie przestawiania mebli by zrobic miejsce a nastepny krok to kamienne scianki (w Polsce 4-8 razy tansze a nie gorsze, wiec pewnie bedziemy zamawiac z Polski, tzn. ja, bo Rene po polsku umie powiedziec "barszcz", bo to mu sie kojarzy z "barszem", czyli po niemiecku okoniem :wink: ), jaskinie i rosliny (tych duzo nie bedzie, ale Rene majac w drugim pokoju swoja poludniowoamerykanska dzungle nie moze sobie wyobrazic nagle w salonie pustyni :) ) Ryby pewnie beda wpuszczone za jakis miesiac. Choc z druiej srony - Szelma siedzi teraz u mnie w zwyklej kranowie, ktora nijak nie dojrzewala, bo trzeba bylo po prostu szybko ja odlowic, zanim by ja zebry zjadly do osci...


Rene chce poeksperymentowac z tzw. filtrem hamburskim, czyli z oczyszczaniem wylacznie blologicznym (gabki sie nie myje a wode nan pompowalaby zwykla pompka). Nie jestem pewna, czy to idobre rozwiazanie...


Wiem, ze maronki to nie jest idealne towarzystwo dla pyski ale skoro ich los by rowniez podly z zebrami, pomyslalam, ze choc na chwile lepsze maronki niz samotnosc :wink:


W sklepie opodal sa nawet zbrojniki z Malawi! Na te Rene sie dosc napalil - chce jednego lub dwa.

Opublikowano

To że twój pysiak przezył kranówkę świadczy tylko o tym, ze nie jest taka zła i o tym, ze ryba jest mimo wszystko w dość dobrej formie. Takie zabiego jak pyszczaki w kranówce nie są jednak dobrym pomysłem i ja w mieszaninie wody starej z akwa i kranowej pozbierałem kiedyś 11 około 3 cm maingano ( reszta przeżyła ), gdy z pewnych względów w trybie pilnym organizowałem akwa. Filtr był na nowej gąbce i nie wystartował pojawiło się NH4 i śmierć. Podobnie moze być u ciebie dochodzi ryzyko zakwitu wody. IMHO akwarystyka to nie loteria typu rosyjska ruletka i warto zadbać o dobry start. Co do metody oczyszczania wody gabką z głowica czy tym bardziej z samym dotleniaczem to nie jestem przekonany ani do estetyki tego rozwiązania jak i do skuteczności. Mechanicznie woda będzie raczej nie doczyszczona a to popsuje efekty wizualne.


Nie którzy mają zbroiniki z Malawi osobiście nie jestem tego zwolennikiem ale uważam że jako jedyne sa dopuszczalne. Ja widziałem Malawi nawet z mieczykami i molinezjami w sklepach akwarystycznych mają różne durne pomysły.

Opublikowano

Jestem ciekawa, co w koncu u Rene wyjdzie. Jest inzynierem i teraz calkiem go wciagnely parametry, oprzyrzadowania itp. Dzwonil nawet do miejscowych wodociagow aby poznac wlasciwosci ich wody i ile trzeba ja bedzie utrwardzic :shock: :D Ja, jako strona kobieca calego przedsiewziecia, mam zadbac glownie o towarzystwo i dekoracje, czyli to, co kobiety interesuje najbardziej :D Juz sie nie moge doczekac naszego wspollnego dziela :D

Opublikowano

u mnie juz od dawien dawna plywa jednooki samiec saulosi - pozostal mi po starej obsadzie, żal mi go bylo oddac a tym bardziej usmiercic, wiec pozostal w towarzystwie protomelasow i przez dluugi czas rządził akwarium, a teraz jest 3 w hierarchii i ciagle nie daje sobie dmuchac w kasze :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja od kilku miesięcy mam w swoim Hypermaxie złożem HEL-X MBBR 13KLL+ [https://allegro.pl/oferta/hel-x-mbbr-13kll-1-litr-wklad-filtracyjny-14189135440] Złoże to, podobnie jak K1  wymaga ciągłego ruchu wody w filtrze - najlepiej gdy woda porusza je od góry. Niestety obieg wody Hypermaxie jest od dołu i wymusza go konstrukcja koszy filtra. Próbowałem różne metody, zacząłem od wycinania dna w koszach, żeby zapewnić większą przestrzeń na złoże - niestety kierunek wody do góry unieruchamiał złoże "pod sufitem" i nie było ono w stanie się poruszać. Ostatecznie wyjąłem wszystkie kosze, zostawiłem tylko ten przykręcony do głowicy filtra jako zabezpieczenie pompy. Filtr mam wypełniony w 60% złożem, woda wpada od góry i porusza całe złoże. Obudowa filtra jest na tyle gruba, że w normalnych warunkach nie słychać jak złoże pracuje w środku - jak przyłożę telefon do filtra i nagram dźwięk  wtedy słychać, że coś tam w środku stuka. Chciałbym tu jednak podkreślić, że przed Hypermaxem mam dwa prefiltry HW 603. Z drugiej strony akwarium mam starego poczciwego Unimaxa 500 z dwoma prefiltrami HW 603, w którym w dolnych koszach mam trochę ceramiki i żywice PA 202, natomiast dwa górne kosze mają wycięte dno i fruwa w nich reszta złoża MBBR. W sumie mam 8l złoża, dobrane tak, aby stanowiło 60% pojemności filtrów. System się u mnie sprawdza, co tydzień przy czyszczeniu prefiltrów robię podmianki ok 30% wody i nie mam żadnych problemów z parametrami wody.
    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.