Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam naszło mnie takie pytanie czy woda ze studni morze przyspieszyć proces dojrzewania akwarium w porównaniu do wody z wodociągów ?


Nie , proces bedzie taki sam , ale nie bedzie zawierala chloru . Jednak nic to nie zmieni , gdyz caly proces musi przebiec od poczatku do konca .


Kiedys przestudiowalem to samo z woda z deszczu przefiltrowana poprzez UV , calos to tak czy inaczej ten sam proces .



Pozdrawiam


Pomoglem ? LIKE !!!

  • Dziękuję 1
Opublikowano

a co powiesz na to, że w wielu otwartych studniach, występuje już naturalny proces nitryfikacji i obiegu azotu w glebie i atmosferze?

Opublikowano

Generalnie woda ze studni może być bardzo różna, w wodociągach też się różni ale nie odbiega od pewnych standardów. Ze studnią to loteria.

Opublikowano

Własnie mnie ta biologia wody ze studni interesuje bo jak wiadomo woda z wodociągów na bardzo ubogą flore bakteryjną poprzes stosowanie hloru i ogulne odkarzanie a woda ze stubni powina sama w sobie juź mieć gotową flore bakteryjną

Opublikowano

Woda ze studni na pewno będzie bogatsza we florę bakteryjną ale jak to ostatnio kolega Heniu sprawdził i potwierdził opracowania to we wodzie jest bardzo znikoma ilość bakterii nitryfikacyjnych więc nie liczył bym na szybki start z wodą ze studni.

Opublikowano
Własnie mnie ta biologia wody ze studni interesuje bo jak wiadomo woda z wodociągów na bardzo ubogą flore bakteryjną poprzes stosowanie hloru i ogulne odkarzanie a woda ze stubni powina sama w sobie juź mieć gotową flore bakteryjną


To może skontaktuj się z Heniem i z jego sugestiami sam zrobisz podobne testy na wodzie ze studni.

Opublikowano
Własnie mnie ta biologia wody ze studni interesuje bo jak wiadomo woda z wodociągów na bardzo ubogą flore bakteryjną poprzes stosowanie hloru i ogulne odkarzanie a woda ze stubni powina sama w sobie juź mieć gotową flore bakteryjną


Procesu i tak sie nie skroci , a gdyby nawet to dzien max dwa ? Jaki to ma sens ? Lepiej taka wode uzywac do podmiany i to wtedy ma sens a co za tym idzie , mozna miec z tego jakas korzysc .


Prawda jest taka , ze ile razy startujesz nowy zbiornik w przeciagu 5 lat ? Raz, dwa ? To dlaczego nie mozna po prostu odczekac az ta woda dojrzeje. I czy to bedzie ze ze studni , deszczu , kranu . Nie ma to wielkiego znaczenia.


Oczywiscie nie mowie tu o losowych przypadkach .. zbite szkolo itd .. Wtedy trzeba radzic sobie inaczej , ale to juz jest osobny temat ..

Opublikowano

Jeżeli biologia jest w piasku a w studniach, na dnie, jest piasek, to można się pokusić o eksperyment z użyciem tego piasku. Niestety woda w studniach jest różna i może zawierać szkodliwe bakterie i związki trujące dla ryb.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.