Skocz do zawartości

Przeprowadzka z 240 do 920


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastanawiam się mocno jak zorganizować przeprowadzkę.

Nie wiem czy podejść to tematu jak do całkowicie nowego startu, czy uda mi się sprawę przyspieszyć, przerzucając wszystko ze starego zbiornika. Mam tam dojrzały kubeł, 25kg piachu i 200 litrów wody z dosć wysokim NO3. Zastanawiam się, czy nie udałoby mi się zrobić tzw przeprowadzki błyskawicznej.

Obsada będzie ta sama, filtracja - powiedzmy - kubeł i piach zmieszany stary z nowym, woda też ta sama tylko rozcieńczona 1:5.

Nowy filtr narurowiec wystartuję równolegle.


Co myślicie? Ktoś to ćwiczył?

Opublikowano

Wg mnie dałoby radę ale nie nalewaj wody do pełna.

Przelej wodę ze starego baniaka i dodawaj powiedzmy 100 litrów dziennie świeżej.

Do tego dodaj bakterie Biodigest Prodibio (ampułkę dziennie) i będzie hulało bez problemu.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Co myślicie? Ktoś to ćwiczył?


Jak tak ćwiczyłem temat dwukrotnie. Raz przy przesiadce z 200l do 430l i teraz z 500l do 1140l ;-) . Spokojnie nic się nie stanie, jedynie trza przez pierwszy tydzień obserwować czy nie nastąpi skok nh3/4 czy no2 ( mało prawdopodobne no al różnie to może być ;-) ).No i nie karmię ryb od kilku dni , niech sie wsio poukłada ( biologia).

Wsio przerzucałem w ciągu jednego dnia ( kilku godzin).

Opublikowano
Zastanawiam się mocno jak zorganizować przeprowadzkę.


Co myślicie? Ktoś to ćwiczył?



Jam ci ostatnio ćwiczył odzyskiwanie tylko z piasku biologię po 4 miesiącach uśpienia baniaka - no może wielkie słowo - baniaczka.

Wyszło niezwykle ciekawie.


Moja rada jest taka.


1/ Zbierz do naczynia ze starą wodą warstwę 1 cm piasku ze starego baniaka.

2/ W nowym na podkładkach ułóż kamole i wsyp nowy piasek, jak ocenisz że wystrój jest OK wsyp równomiernie ten piasek z naczynia na wierzch- nie mieszaj piasku zrobisz to póżniej albo ryby za ciebie to same zrobią. Wlej starą wodę choć z tego co wyczytałem w necie istnieje opinia że w wodzie to bakterii nitryfikacyjnych jak na lekarstwo - podobno tylko pojedyńcze procenty z całej ilości w systemie. A swoją drogą jak to piszę wpadł mi do głowy pomysł - jak mogę to sprawdzić.

3/ Przełóż stary kubeł i uruchom bez czyszczenia go - tak jak pracował w starym baniaku.

4/ Dolej na full nowej wody ale koniecznie przez węgiel albo uprzednio dodając uzdatniacza kranówy - z zabezpieczeniem śpi się spokojnie.


Ustaw parametry wody w nowym włącz narurowca i przekładaj ryby.


Przeniosłeś w ten sposób dokładnie całą biologię ze starego więc jak dasz na wszelki wypadek jak radzi kunta Prodibio Biodigest lub Seachem Stability ( tylko bakterie nitryfikacyjne bez pożywki) to nawet wahnięcia nie zauważysz.


Pomyśl nad rozwiązaniem problemu NO3 w nowym bo co prawda o wiele więcej wody ale i tu można doprowadzić azotany do niedopuszczalnych poziomów.

Opublikowano

Jeżeli przeniesiesz ryby dodasz 200 l wody ze starego zbiornika i 200 l wody świeżej, ryby to odczują, parametry zmienią się znacznie. Mimo że te ryby są wytrzymałe ja dolewałem dziennie po 100 litrów jak doradzał kunta, sposób powolny ale pewny. Są gatunki które źle znoszą podmianę 50% wody, zakładam że filtr użyjesz ze starego zbiornika.

powodzenia;)

Opublikowano

Super. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Tak miałem nadzieję, że się da ;)


W nowym zbiorniku mam zaplanowaną automatyczną podmianę wody, więc mam nadzieję problemu z azotanami się pozbyć.

Doprowadzenie wody mam przez 2 korpusy narurowe po drodze: wkład 5 mikro i węgiel.

-- dołączony post:

... A swoją drogą jak to piszę wpadł mi do głowy pomysł - jak mogę to sprawdzić....


Chyba się domyślam - woda amoniakalna? ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Przeprowadzka zakończona. Redy zwiedzają póki co i mają się super. Pozostaje monitorować parametry wody. Po jakim czasie mogę spróbować odłączyć stary kubeł, jeśli parametry wody będą OK? Kiedy narurowiec powinien przejąć w pełni funkcje biologa?



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.