Skocz do zawartości

co to za cholerstwo ?? Połowa ryb padła


Rekomendowane odpowiedzi

ryby padaja w ciagu trzech dni od pierwszych objaw jakimi sa szybkie oddychanie, brak apetytu i plywanie albo przy powierzchni albo w jakims odosobnionym miejscu. Nasteonie pojawiaja sie plamy na ciele . . . CO TO JEST


Wlasnie dostalem BAKTOPUR Direct bo myslalem ze to bloat ale teraz nie jestem pewien a wrecz wiem, ze to nie to bo brzuch nie jest wzdety . . . Padla mi juz polowa ryb. Prosze o wskazowki !!!

-- dołączony post:

aktualizacja odnosnie temperatury, aktualnie mam 26.8 stopni - nie mam grzalki w akwa, okres zimowy jest na stakym poziomie 24.5 - 25 stopni a lato to 27-30 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za paskudztwo to nie wiem ale tu masz coś o szerokim spektrum działania i w dodatku naturalne

http://erybka.pl/product-pol-57-Microbe-Lift-Artemiss-118-ml.html

lub

http://erybka.pl/product-pol-249-Microbe-Lift-Herbtana-118-ml-.html

Bactopuru również możesz użyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,



Ja w sumie zakonczylem kuracje podobnym specyfikiem na bazie roslinnej co niby 20 roznych chorob mial leczyc - EasyLife "Multicura" ale ryby jak widzicie padaja jak padaly.

W instrukcji jest napisane, ze trzeba wyciagnac wegiel aktywowany itp i ja nie wyciagnalem Zeolithu ! Nie wiem czy to moze byc przyczyna dlaczego ten specyfik nie zadzialal. . . w tej chwili wyciagnalem zeolith i wlalem od nowa to lekarstwo . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to działa tak szybko, to na pewno nie jest pleśniawka. Nie masz czasu na szukanie diagnozy. Jeśli masz możliwość szybko gdzieś kupić preparaty zaproponowane przez eljota, to zrób to. Ja stosuję właśnie Artemiss na swoje problemy, ale możesz stosować jednocześnie obydwa preparaty, gdyż nie wiadomo jakie jest podłoże tej choroby, bakteryjne czy pasożytnicze. Jeśli nie, to kup Metronidazol, czy cokolwiek i zacznij kurację.

Jedna uwaga, jeśli uda Ci się kupić Microbe Lift, stosuj je naprzemiennie, z 12 godzinną różnicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tej choroby ale nie wygląda na Mykobskteriozę, choć ma ona bardzo niejednolite objawy. Zależne od miejsca gdzie choroba atakuje. Zgodnie z tym co pisał Antychowicz to i tak 25 % ryb akwariowych jest jej nosicielem i objawia się w sytuacjach gdy coś zaburza się w akwarium. Próbowałem ją leczyć wszystkim ale zawsze było to samo. Ryba chuda o mimo, że jadła to ginęła. Od tego czasu gdy tylko ryba zaczyna mieć objaw jest eliminowania. Brutalne ale tak wyeliminowałem chorubsko w zbiorniku klubowym. Nie są to jednak objawy myko ... imho of kors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylam się do diagnozy poznera choć marny ze mnie rybi lekarz.

Jednak widać po szybkości w jakiej choroba postępuje i w 3 dni zabija zdrową rybę, sądzę że to raczej ma charakter infekcji wirusowej.


Chyba nie pomogą tu nawet wspaniałe leki Microbe Lift lub Kordon.


Proponuję bardziej naukową drogę diagnozy bo jest taka możliwość w Polsce z której korzystają koledzy z KMT.

Jeśli logistycznie to będzie możliwe to może spróbuj tego co Tanganikusy robią w takiej sytuacji nawet z padłymi sztukami by ratować te żywe.

cyt z forum KMT:


Informujemy, że dzięki uprzejmości naszego kolegi ichtiopatologa, Macieja DRAGANA istnieje możliwość badania naszych podopiecznych. Ryby można dostarczać osobiście lub np. przesyłką konduktorską PKP po wcześniejszym umówieniu się tel. 600377064. Stacje na których ryby mogą być odebrane: Tarnowskie Góry, Czechowice - Dziedzice.


A swoją drogą mam pytanie do Hari.

Jeśli jest nadworny dr Mengele to dlaczego Klub Malawi nie ma naukowego ichtopatologa ? a czemu nie może to być ten sam co pracuje dla KMT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A swoją drogą mam pytanie do Hari.

Jeśli jest nadworny dr Mengele to dlaczego Klub Malawi nie ma naukowego ichtopatologa ? a czemu nie może to być ten sam co pracuje dla KMT?



Wojtek - jakaś alternatywa ?

Okolice Torunia mogą korzystać z pomocy Dr. Pawlaka.

A u nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma bo taki się nie pojawił a ja w przeciwieństwie do ciebie praktycznie nie bywam na ktm i o ich ichtiopatologu pierwsze słysze ☺. Miałem tylko krótką przygodę z muszlowcami ale gryzły dzieci po rękach i nie chciały czyścić zbiornika ☺. Sam pomysł kontaktu z tym gostkiem jest OK. Czy nasz na niego jakieś namiary ? Osobiście korzystałem z pomocy Antychowicza ale to każdorazowe uśmiercenie ryby i się więcej do tego nie rwałem ☺.


Może fotki są mylące ale ja poza nalotem widzę gola skórę i ubytki łuski. Plesniawka to raczej coś na zewnątrz i zabijając bardzo powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jest cicho. Przy braku innych źródeł dźwięku słychać pompę (na 30% mocy) i trochę kształtki (dom w lesie na uboczu; ciężka konstrukcja - bardzo cicho). Gdy włączy się lodówka (w zabudowie) w kuchni, już słychać tylko lodówkę.  Jak pracuje pompa obiegowa podłogówki... to też ją słyszę. Mogę jutro sprawdzić jakąś aplikacją hałas... Na frontowym panelu normalnie jest dibond, pewnie trochę wygłusza. W każdym razie nie przeszkadza, nie słyszę w ciszy, jeśli się na tym nie skupię.
    • Hmmm... to mam zagwozdkę... Kubełek jest wygodny... Nie narzekam, ale chciałem zmienić na cos bardziej wydajnego choć z drugiej strony na wydajność tych dwóch nie mogę narzekać. Myślę, że może mierzi mnie, żeby cos znowu zmienić, ale może to nie ta droga... a przynajmniej nie teraz...  Wszędzie wychwalają, że nie ma to jak filtracja sumpem, to chciałem spróbować... Moje obecne kubełki ciągną niecałe 40W. Pompa by ciągła tyle samo ale na najwyższym ustawieniu. Jedynie co mnie ostrasza to dodatkowa waga. Kubełki nawet pełne mimo wszystko tyle nie ważą co dodatkowe akwarium, nawet nie pełne z mediami i wodą. Co do wilgoci - mieszkam na poddaszu i mam dość sucho w mieszkaniu, więc może byłoby to na plus. Latem mam czasami 28-29 stopni w akwarium od samego powietrza wokół akwarium i musze schładzać... Myślałem o zmianie na jeden większy kubełek, np. Hypermax. Na najniższym ustawieniu by ciągnął 12W a robiłby robotę dwóch kubełków. Tu mnie jednak odstraszają koszta: 1700zł.
    • Masz to akwarium w salonie i wszystko słychać tak głośno jak na filmie? Muszę odszczekać swoje słowa, że miałem już każdy rodzaj filtracji,  nie używałem jednak K1 , ale z takim szumem bym chyba sobie nie poradził, chyba, że to nagranie tak tylko brzmi w związku z bliską odległością mikrofonu.
    • Zamierzasz kupić dorosłe ryby czy małe podrostki?
    • Możliwości filtracji rozważaj pod wieloma aspektami.  Każda filtracja ma swoje plusy i minusy. Sump jest super do każdego akwarium, moja 240 miała kiedyś też 240 L sumpa, nie widziałem w tamtym rozwiązaniu wielu minusów. Sprawdzało mi się, bo miałem miejsce, ciepłe mieszkanie i był wtedy w miarę tani prąd. Minusem okazała mi się wilgoć, niestety parowanie dumpa w szawce będzie zawsze. Kaseciak, to z kolei w nie za dużym akwarium dla mnie strata miejsca. Obecnie mam takie rozwiązanie u siebie w akwarium, ale ma ono 2500 l. Przy 450 l został bym przy kubełku jako biolog i narurowcu jako mechanik.  
    • Jeżeli robią to gdy zobaczą kogoś w pobliżu akwarium   jest to normalne. Jeżeli masz szansę je podejrzeć w sposób taki by samemu być przez  nie niezauważonym, to powinny zachowywać się już spokojniej.
    • Rozumiem. Przy równych przegrodach, czyli takich samych tych niższych dochodzących do dna, poziom wody w sumpie powinien teoretycznie być maksymalnie na wysokości przelewu dolnej przegrody. Czyli trzeba liczyć, że w razie zatkania przelewu do akwarium przeleje się maksymalnie woda z komory z pompą. Czyli trzeba tak ją wyliczyć, aby pompa miała w miarę luz, ale nie za dużo, teoretycznie im mniej tym lepiej. A szybkość przepływu i tak mogę regulować na zaworach. A jeśli zamontuję oprócz rurki przelewowej komin, to wszystko zależy, jaki to będzie komin, ale też nie musi być za duży. W razie wyłączenia prądu woda zejdzie tyle, ile będzie się przelewała do komina i z komina. Ale jest tam jeszcze rurka odpowietrzająca zanurzona w wodzie. jeśli zostawię ja w połowie komina, to woda zejdzie tyle, aż ona się zapowietrzy i zatrzyma cały układ.  Pompę chyba też mogę spokojnie kupić 4000, 5000l/h. Można ja przecież skręcić na sterowniku, a zawsze lepiej mieć zapas mocy.  A co sądzisz o ewentualnym zastosowaniu grzałki przepływowej pomiędzy pompą, a rurką wlewu? Miałoby to sens, czy raczej grzałka zanurzeniowa w sumpie. Pytam, bo akurat mam grzałkę przelewową i zastanawiałem się czy się ją da wykorzystać  
    • Mam pierwszą wersję. Tego niestety nikt Ci nie podpowie. Musisz to policzyć. Komora pompy musi mieć taką pojemność, żeby w przypadku zatkania spływu, woda którą wypompuje pompa zmieściła się w akwarium, oczywiście jeszcze z pewnym bezpiecznym marginesem. I w drugą stronę tak samo w przypadku braku zasilania, woda która spłynie z akwarium musi się zmieścić do sumpa.
    • No i taka opcję przemyślę. Jednak kubełki też mogą się rozszczelnić. Kaseciak w tym czy nieco większym zbiorniku - będzie zawsze zabierał miejsce a tego bym nie chciał niezależnie od tego czy to będzie teraz 300 a w przyszłości 450 czy 500l. Zawsze mogę jeszcze zmniejszyć sumpa i dac słabszą pompę, tylko czy to ma sens? Ale i tak uważam, że sump będzie o niebo lepszą opcją od kubełka. Więcej mediów to dużo daje.
    • Cześć. Moim zdaniem filtracja z sumpem w tak małym akwarium -450l mija się z celem. Duże straty energii elektrycznej. Bo woda trafiając do sumpa będzie się wychładzała. Nie potrzeba w w takim zbiorniku 100l filtracji. Ale to moje zdanie. Ja mam u siebie filtrację kasetową. Zbiornik 230x70x65 więc trochę większy. Wymiary kasety filtrującej to 25x23. Gąbka przez całą wysokość kasety. Wysokość 55cm. O grubości 5cm + do tego nam Narurowca - 3 korpusy ze sznurkami. I to jest moja cala filtracja zbiornika 1047l. Wodę nam ładną i uważam, że bez Narurowca też by się obeszło. Plusy takiej filtracji - woda nie opuszcza akwarium, zatem nie ma strat ciepła. No i czyszczenie filtra- 5min i po robocie   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.