Skocz do zawartości

Biopolimer TMBT - biologiczne usuwanie NO3 oraz PO4


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak taki Atman 306 dyma - zobaczcie.

Filtr TMBT - YouTube



Płynnie przechodziłem z NGBC 1,2l który działał wspaniale i zwalał NO3 do jednocyfrowych wartości na TMBT. Co ubyło jednego uzupełniałem drugim by po kilku miesiącach okazało się że NGBC już w szczątkowych ilościach a 1,5l TMBT nie działa niemal wcale.

O tym że NGBC gluci ale działa w niskich przepływach wiemy i o tym że TMBT wymaga dużych przepływów i wentylacji złoża też wiemy. Oba były w kaseciaku nad ceramiką pod pompami 2x HydorPico1200 - realnie wypływało tak po 2x 800l/h i z NGBC działało a z TMBT nie.

Zrobiłem więc taką prowizorkę która ma za zadanie dobrać pompę i układ do wstawienia w kasetę i poszedłem na maxa - pompa 2000l/h i powietrze 300l/h.

Przy okazji wyszło dlaczego warto dać duży przepływ + wentylować ten polimer.

Wszystko pracuje dopiero dobę i poza systemem filtracji - miele tylko wodę w baniaku.

Po dobie woda która nie była klarowna i przez długość 1,5m widać pewne niewielkie zmętnienie na filmiku teraz jest taka


e84bf6de8ab6d2b3gen.jpg



woda idealnie czysta choć nie kryształowy kryształ - zupełnie brązowa w kolorze a to dlatego że nic od 2 miesięcy nie usuwa mi humusu z DOC - węgla lub Purolite brak.


Inne wady takiego filtra

- hałasuje więc tylko do sumpa w szafce a na pewno nie do baniaka w sypialni.


Teraz pokombinuję z hałasującym powietrzem bo sama pompa bezgłośna a potem z innymi pompami w kolejności Atman305 -1200l/h a następnie Hydor Pico1200.

Wygląda na to że jak damy duży przepływ i silne napowietrzanie żadnych dodatkowych wyłapywaczy biomasy nie trzeba montować- żadnych wat, gąbek tapicerskich - woda idealnie klarowna jest i bez tego.

Potem razem z kolegami Marcinem i Krzysiem idziemy w koszyki , rynny zraszane - powinno być ciszej.

Chętnie posłucham podpowiedzi koleżeństwa bo co wiele głów to nie jedna.

Ta butelka to fajny pomysł bo jest od razu też do fluidyzowania peletek i łatwo zmieniać - wystarczy odkręcić z pompy i przykręcić nową z innym litrażem lub innym ustawieniem złóż. No i nie kosztuje jak rura z akrylu

Opublikowano

Ciekawe jak szybko Ci to ruszy teraz z duża ilością powietrza i dużym przepływem. Ja sam zbieram kaskę na jebao dct4000 albo nawet 6000 tys, żeby napędzić TMBT bo u mnie w tej kolumnie zraszanej napędzanej eheimem 2226 też słabo startuje aczkolwiek startuje i jest poprawa parametrów.

Jedyny minus tej konstrukcji to fakt. że widać ja w baniaku i jednak zastosowanie dodatkowego napowietrzania.

Ja się zastanawiałem jeszcze nad zrobieniem rynny(z profila typu C z pcv) nad akwarium i zamontowaniem ją z delikatnym spadem. A do napowietrzenia wody zrobił bym zapory z grzebieniami jak na tamach co kilkanaście cm ;)

A co do napowietrzania to nie wystarczył by sam wężyk na wylocie, bez brzęczka?

Opublikowano
Ciekawe jak szybko Ci to ruszy teraz z duża ilością powietrza i dużym przepływem.



Jedyny minus tej konstrukcji to fakt. że widać ja w baniaku i jednak zastosowanie dodatkowego napowietrzania.


A co do napowietrzania to nie wystarczył by sam wężyk na wylocie, bez brzęczka?



Jak szybko ruszy nie wiem -jutro zmierzę po 3 dniach NO3 i zobaczymy.


Nie widać w baniaku tylko słychać bo pisałem przecież - to próba a docelowo będzie siedział ten filtr w kaseciaku więc nie będzie widoczny.


Też myślałem bez napowietrzania tylko wężyk i tak najpierw zrobiłem ale byłem zaskoczony - wiesz co się dzieje jak włączysz pompę ?

Z tego wężyka woda wylewa się poza akwarium:D

Tam jest tak wysokie ciśnienie wody że tworzy się trójnik z wylewaniem wody a nie zasys powietrza:cry: .

Jak ruszy przeniosę to na zasys pompy bo tam jest podciśnienie i tam może zasysać powietrze ale znowu głębokość znaczna i może zasysać mało albo wcale powietrza. Pewne tylko że woda nie będzie sikać z tego wężyka.


Ciekawe wnioski po 3 dniach pracy.:idea:


1/ Dalsze znacznie wyklarowanie wody, sprzęty które były pokryte śliskim śluzem teraz są tak jakbym wszystko wyczyścił - wyglądają jakby dopiero włożone do baniaka. Postrzegam ogromną różnicę na + z tego filtra.

2/ Zmierzyłem O2 JBLem i przy 25 C jest 8 mg/l - wynik książkowy nawet w roślinnym trudny do uzyskania a co dopiero w Malawi i z biopolimerem na bakterie które zużywają bardzo dużo tlenu a dają dużo CO2 . Ta wentylacja polimeru jest w moim przekonaniu niezwykle istotna.

Za tydzień będę w firmie gdzie TMBT hula w Malawi jak szatan - dziś byłem po miesiącu :D i NO3 -4mg/l a PO4 - 0,85 mg/l mierzone MW12 - zauważam różnicę jak karmiłem NF przyrosty fosforanów były zdecydowanie wolniejsze . Teraz jak dostają Spirulinę Forte + Astacolor Tropicala jakoś szybko rośnie. Te opinie o karmach się potwierdzają.

3/ Z innych tematów;) ani duży widoczny poziom humusu z DOC ani ten duży poziom CO2 jak nie było tego filtra nie miało mierzalnego wpływu na pH - stale było i jest 7,7 to samo było jak siedział blok z Purolite a cały humus w nim woda była jak próżnia kosmiczna:D a pH 7,7 :D może ciut się zmienia ale trudno testami uchwycić.


4/ Najciekawsze spostrzeżenie:D

Po 3 dniach pracy okazuje się że z 1,5l złoża zrobiło się 1-1,2l a wypływ wody spadł na pewno o połowę. Złoże się ułożyło i stawia znaczny opór hydrodynamiczny pompie.

Złoże ulega pod wpływem przepływającej wody ubijaniu i układaniu tych podkówek.

i teraz w stosunku do tego co widać na filmie jest tyle


0287bda461ebdeb0gen.jpg



ogromna różnica - oznacza to że jak odmierzamy naczyniem pomiarowym sypiąc podkówki to żle mierzymy. Trzeba dawać więcej o 20-30% by po ułożeniu była właściwa objętość złoża.

Mam za mało TMBT na 300l baniak ale na razie nie dosypię i zobaczymy czy ruszy na tej dawce 4mlTMBT/l:confused:


Tak ogromna zmiana przepływu może być przyczyną że nie rusza w wielu kubłach o małej mocy pomp czyli w tych eco:twisted: tu chodzi 36W 2000l a spadło do połowy.

Opublikowano

Dla tego ja chcę zamiast z kubła gdzie mam jakieś 600 l/h zastosować jebao 6000. Mocy aż nad to będzie do napedzenia polimeru. Co do wartości nasypowej to pasowało by zapytać producenta jak oni ja wyznaczają, w przemyśle złoża do kolum rektyfikacyjnych mają określoną wartość nasypowa i taka się posługuje, w naszym wypadku lepiej było by gdyby producent zamiast objętości złoża podawał jego masę, dużo łatwiej było bY odmierzac ilość potrzebnego złoża przy jego dziwnym kształcie

Opublikowano

Pewnie dlatego producent piszę że powinno to pracować na złożu zraszanym. I wtedy te 2000l wpada na biopolimer i musi przelecieć na dół.

Opublikowano
No nie wiem czy tak do końca wystarczy bo przy takim systemie producent zaleca minimum 1500


U mnie chodzi to na AquaSzut T-HEAD 750. Wodę podnosi na jakieś 30-40 cm więc pewnie więcej nić 600l/g nie będzie ale mogę sprawdzić i przeliczyć.

Działa juz tak chyba z 5 miesięcy, NO3 na poziomie 10, a w kranie mam 20.

Raz w miesiącu to wywalam z rury i płuczę. Złoże ma bardzo delikatny grzybowy zapach gdy powąchamy z bliska (przed płukaniem).

Opublikowano

Dziś po prawie miesiącu od przeprowadzki do większego akwarium postanowiłem przepłukać tmbt. Potwierdzam słowa wojtkar złożę ma zapach grzybni i u mnie w rereaktorze na dnie i w gąbce było sporo pyłu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.