Skocz do zawartości

Biopolimer TMBT - biologiczne usuwanie NO3 oraz PO4


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TMBT nie wymaga moczenia ponieważ testy JBLa NH4 i NO2 nie reagują.

Można ten biopolimer wkładać od razu do baniaczka.

Nie wolno pominąć moczenia 24h biopolimeru NGBC bo generuje coś do wody i to bardzo dużo na co reagują testy NO2 ale i NH4 - tu jest konieczne moczenie.

_________________

Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji.

Opublikowano
Z takimi rzeczami PW na ☺. KM nie może rozstrzygnąć czy dany klubowicz na tym zarabia czy nie a zaraz mielibyśmy giełdę i tablicę ogłoszeniową. Tylko partnerzy mogą więcej.


Sorki że się dowalę - ale niedługo nie będziemy mogli napisać ze polecamy filtr Eheima - bo to w końcu też kryptoreklama.

Rozumiem natrętne, uporczywe i niegrzeczne wręcz promowanie swojego lub kogoś produktu (i tu zadanie moderatorów) ale już całkowity zakaz wklejania linku do produktu jak w innych wątkach jest pełno innych linków do innych produktów.

Czepiam się bo nie miałem okazji zapoznać się bliżej z tymi produktami, nie używam ich i nie znam, jednak zaciekawił mnie ten temat i z miłą chęcią poproszę kolegę o PW z linkiem.

Co jednak z osobami skromnymi, bojaźliwymi, lub po prostu nieśmiałymi którzy boją się zwrócić per Ty do kogoś i sobie odpuszczą nie zadając tego pytania? Nie dowiedzą się i za kilka lat nie podzielą się swoimi doświadczeniami, bo...

Opublikowano

Przepraszam za OT.

Tutaj Jarku była trochę inna sytuacja ponieważ wpis Henryka w pierwotnym brzmieniu nie odnosił się wyłącznie do samego produktu, ale również do sfery związanej z działalnością podmiotu, który ten produkt oferuje - stąd też była taka reakcja Wojtka na post Henryka. Odnośnie linka do produktu - widzę, że Henryk jest Offline więc pozwolę sobie przesłać Ci na PW odnośnik do strony z produktem.

Opublikowano


- usuwanie powstałej biomasy z systemu wody każdą dostępną techniką ( z moich obserwacji wynika że dla trawożerców :mrgreen: lepiej najpierw wywalać swobodnie cała biomasę do baniaka bo ryby część biomasy zjadają ( znika z systemu) a na powrocie wody do filtracji wyłapywać nie zjedzone resztki na gęstych gąbkach i najczęściej jak to możliwe je płukać, dla predatorów które raczej takimi farfoclami się nie zainteresuję - odwrotnie - od razu wyłapywać wszystko co możliwe i usuwać z systemu wody. Pozostawianie biomasy powoduje po czasie jej gnicie i powrót do systemu wody jej składników co zwiększa poziom NO3/PO4 a więc skraca żywotność biopolimeru i wzrasta szybkość jego znikania podnosząc nie potrzebnie osiągany poziom NO3. Obserwujemy to jako wyrażny spadek wydajności biopolimeru.




o co chodzi z tą biomasą, bo nie bardzo kumam ?...gdzie ona się wytwarza, skąd ją wywalać i jeżeli się non stop wytwarza, jak jest z zapychanieniem filtrów, bo np. codzienne ich czyszczenie nie bardzo mi się uśmiecha :)

Opublikowano

Sprzedawcę można wygooglować wpisując całą nazwę produktu: Tropic Marin NP Bacto Tricks.

Jest też aukcja na allegro.


Panowie, uczmy się zaradności od Kobiet :-) Szkoda, że ich tu tak niewiele.....

Post_Mortem

Dla Post_Mortem

piwko ;)

  • Dziękuję 3
Opublikowano
Sprzedawcę można wygooglować wpisując całą nazwę produktu: Tropic Marin NP Bacto Tricks.

Jest tez aukcja na allegro.


Panowie, uczmy się zaradności od Kobiet :-) Szkoda, że ich tu tak niewiele.....

Post_Mortem



a jeszcze lepiej wpisac w google tak : Tropic Marin NP Bacto Tricks 1000 ml .... i szukać najlepszej ceny ;)

Opublikowano
o co chodzi z tą biomasą, bo nie bardzo kumam ?...gdzie ona się wytwarza, skąd ją wywalać i jeżeli się non stop wytwarza, jak jest z zapychanieniem filtrów, bo np. codzienne ich czyszczenie nie bardzo mi się uśmiecha :)


Biomasa to materia, która powstaje w wyniku działania złoża polimerowego, czyli niewielkiej wielkości ciała stałe, które przedostają się do akwarium w przypadku gdy złoże polimerowe "pracuje", a nie masz na tyle gęstego materiału filtracyjnego umieszczonego zaraz za złożem, który jest w stanie wyłapywać to co się uwalnia ze złoża polimerowego.


Zakładam, że polimer umieścisz w jednym z koszyków w kuble zewnętrznym. W takiej sytuacji zarezerwuj sobie jeden dodatkowy koszyk (przez który będzie przepływała woda po obmyciu polimeru) na umieszczenie w tym koszyku w miarę drobnej gąbki lub waty (ja mam średniej grubości gąbkę i jest OK, żadne drobinki nie przechodzą do wody, a objętość złoża polimerowego wyraźnie się zmniejsza, a więc pracuje - zresztą utrzymuje stężenie NO3 na relatywnie niskim poziomie) - mam wprawdzie NGBC a nie TMBT, ale zasada działania jest podobna ;-)


Na pewno nie grozi Ci codzienne czyszczenie filtrów bo złoże polimerowe nie będzie się zużywać, aż tak szybko więc o to możesz być spokojny.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

dzięki , to już wiem o co chodzi :) wsadze do kaseciaka, bo łatwiejszy dostęp, a kubła wolę za często nie otwierać (uszczelka), dlatego będzie prefiltr z narurowca

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.