Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co widzę to zmieiony jest tylko nagłówek "Moduł GOQ Samsung 3x5630..."

Wszystkie inne dane są od 5050. Według specyfikacji 5630 którą mam zmieniły się

- same diody na 5630

- pobór mocy na 1,08W

- strumień świetlny 120 lm

i to już chyba wszystkie zmiany.

Najlepiej zadzwonić i powiedzieć o tym jak się będzie zamawiać moduły

Kupując te moduły 5630 i mając te 5050 od razu rzuca się w oczy zmieniona dioda. Tego nie da się przeoczyć.

5630

1b459cbd6d8be244gen.jpg


A to moduły Samsung 5050

600_350_productGfx_3ab3a6b57f8e8a9d86b0006a385dfba1.jpg

Drugie zdjęcie zapożyczone ze strony Polski Led. Widać jaka jest różnica w samych diodach

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Zasilacz ja akurat zastosowałem taki http://polskiled.com.pl/pl/p/Zasilacz-wodoodporny-MWPower-20W-1%2C6A-12V%2C-IP67/523 i on spokojnie pociągnie do 19Watt bo na tyle była próba. Teraz gdy zastosowałem moduły 5630 które pobierają 1.08W i mam ich 13szt do tego niebieskie 10szt http://polskiled.com.pl/pl/p/Modul-GOQ-SAMSUNG-3xLED-150-stopni-Niebieski/728, zasilacz był za słaby. Tak więc, zakupiłem dwa najtańsze zasilacze wtyczkowe 17W o dość sporej mocy. Białe moduły na jednym zasilaczu a niebieskie na drugim. gdzie jest wpięty ściemniacz I to wszystko jest na włączniku czasowym. To jest oświetlenie podstawowe tzw reprezentacyjne :-).


Z rana i przez cały dzień do 17 gdzie nie ma nikogo w domu świeci oświetlenie tzw dzienne tzn 5 modułów LG 5050 i 5 niebieskich najzwyklejszych które pobierają o,24W i są na tym zasilaczu wtyczkowym który jest wpięty do włącznika czasowego. Te niebieskie są bo są do wykończenia, gdyż mają tylko IP65 a taka wodoszczelność się u mnie nie sprawdza. Później zmienię na te Samsungi http://polskiled.com.pl/pl/p/Modul-MINI-GOQ-SAMSUNG-2xLED-150-stopni-Niebieski/722. To oświetlenie jest delikatne i tak jak wspomniałem wcześnie zapala się z rana i świeci do 17. Później zapala się o 21,30 i gaśnie o 22,30. Wiem, że to wszystko jest zagmatwane. Ale najważniejsze, że mi się podoba.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Sławek czyli te moduły z IP68 w ogóle w dodatkowy sposób nie zabezpieczasz przed wodą ?

Mam te moduły podwieszone około 6 cm nad wodą. do tzw belki którą to jest tunel podtynkowy do kabli 4x2. Tam podwieszony jest jeden sznur białych zimnych i zaraz obok niebieski. Niczym nie zabezpieczone tylko przyklejone na taśmę 3M która jest już na modułach. Dlatego cały czas piszę o wodoszczelności. Już dawno testowałem Samsunga 5630 czteroledowego o IP 65 efekt jest ale bałem się ich i tylko testowałem. Od kiedy zakupiłem ledy LG 5050 o IP 68 a minęło już ponad rok, ani jeden moduł mi się nie spalił. Tylko jedynie łączenia czasami trzeba odświeżyć, gdyż śniedzieją. Teraz już staram się dawać całe rzędy modułów. Jedyne łączenie jest w n\miejscu przejścia modułów z belki na belkę. Wszystko inne jest na zewnątrz.


Tutaj macie troszkę tańsze

Nikogo nie namawiam do zakupu w linku podanym przeze mnie. Podałem tą stronę bo właśnie tam są moduły 5630 IP68. A dla Twojej wiadomości kolego nie zauważyłem tam moduły Samsung 5630 trzy diodowy. Nie chodzi mi o moduły 5050 które są na stronie.

No chyba, że ze starości padło mi na oczy.

Opublikowano

Witam wszystkich. Prosze o pomoc w zakresie oswietlenia led. Posiadam pokrywe http://www.zoolight.pl/product-pol-1674-POKRYWA-120x40-AquaLux-Oswietlenie-T5-2x54W-.html . W zestawie 2x54w T5, planuje wymiane swietlowek z uwagi na ich rezus. Uwazam, ze jest to dobry moment na przejscie na oswietlenie led. Prosze o namiary (najlepiej linki np. z allegro) na gotowy zestaw led do malawi do w.w pokrywy. Jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie, w sieci tego pelno nie chce kupic badziewia. Moze byc cos takiego ? http://allegro.pl/oswietlenie-led-rgb-do-akwarium-106-cm-pilot-24-i5189973672.html#

Interesuje mnie opcja ze zmiana mocy naswietllania i koloru oswietlnia (z tego co wyczytalem chodzi o power led rgb z sterownikiem). Tworzenie samemu nie wchodzi w tamat bo sie na tym poprostu nie znam. Jesli ktos moze mi wykonac takie oswietlenie bede wdzieczny, zaplace za materialy i robocizne. Dzieki za wyrozumialosc. Pozdrawiam

Opublikowano

Kolego ja wszystko napisałem. Naprawdę jest to bardzo proste. Ale jak nie czujesz się na siłach to taką ofertę powinieneś złożyć w dziale galeria. Tam możesz komuś złożyć ofertę zrobienia czegoś za odpłatność. W tym dziale dzielimy się swoimi doświadczeniami za darmo. Jak zauważyłeś robię tesy z tym oświetleniem od dłuższego czasu i nie chce zapłaty. Cieszy mnie, że inni mogą to wykorzystać za DZIĘKUJE. Tak więc, zapraszam do innego działu. A moderatorów proszę o interwencję następnym razem.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jak daleko od bocznych krawędzi akwarium umieszczone macie ostatnie diody i jaka wg was jest maksymalna odległość żeby w miarę doswietlić boki? Chcę zrobić lampę zewnętrzną wiszacą i zastanawiam się na jakiej powierzchni rozmieścić diody.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.