Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Biorąc pod uwagę że są tu ludzie,którzy od nie dawna zajmują sie malawi i może nie mieli do czynienia z filtracja biologiczna ten post i wypowiedzi ludzi doświadczonych napewno może pomóc. Chodzi mi dokładnie jak postępować przy czyszczeniu filtra kubełkowego.

-jak płukać media filtracyjne

-co jaki okres czasu to robic

-i jak postępować przy wymianie całego złoża filtracyjnego

Tutaj bym prosił o wypowiedzi kolegów którzy juz nauczyli się może i nawet na własnych błędach.

Opublikowano
-jak płukać media filtracyjne

-co jaki okres czasu to robic

-i jak postępować przy wymianie całego złoża filtracyjnego



ad1/ najlepiej w wodzie którą odlewasz z akwa podczas wymiany . Tak jest najbezpieczniej. Ja czasami tez płuczę pod bieżąca ale delikatnie , zimną wodą ( ale to jest ryzyko).


ad2/ co jaki czas? To zależy czy masz prefiltr na zasysie i czy zasys od biologa jest blisko czy wyżej dna .Bo jeżeli masz prefiltr to rzadziej .Ale jak to ustalić? Po prostu musisz na początku otwierać kubełek np. raz na miesiąc i jeżeli stwierdzisz ,że masz w nim czysto to następnym razem otwórz za dwa miesiące itd..W ten sposób ustalisz mniej więcej częstotliwość otwierania kubełka. Tutaj też systematycznie robione testy podpowiedzą Ci kiedy zajrzeć do kubełka:)


ad3/Złoże filtracyjne w całości w dojrzałym akwa się nie wymienia jednorazowo. Robisz to na raty . Np jeden kosz z wkładami w tym tygodniu, następny kosz w następnym tygodniu. Ale jeżeli byś chciał wymieniać ( czasami tak bywa) wkłady filtracyjne w niezbyt stabilnym akwa rób to też na raty tyle ,że odstępy czasu między wymianami wkładów po prostu wydłuż do 2 tygodni.

Opublikowano

Teraz się chciałem poradzic na swoim przykładzie,mam 4 kosze i tak od dołu

-biobale i gąbka

-zeolit

-ceramika

-gąbka i włóknina filtracyjna.

Co ile wymieniać zeolit w nim tez żyją bakterie nitryfikacyjne? Bo ceramike to cos około roku chyba jeśli dobrze pamietam.

Opublikowano
Co ile wymieniać zeolit w nim tez żyją bakterie nitryfikacyjne? Bo ceramike to cos około roku chyba jeśli dobrze pamietam.


...zeolit zaleca się wymieniać mniej więcej co trzy miesiące bo wtedy traci swoje właściwości absorbujące . Możesz zamienić go np. na grys koralowy . Ale to już jak chcesz.

Ceramikę powinno się wymieniać po takiej optycznej ocenie. Jeżeli stwierdzisz ,że jest pokruszona albo tak zapchana ,że płukanie niewiele pomaga to wtedy wymień. Można to robić po roku ale równie dobrze i po 2 latach. Zależy po prostu od warunków w akwa . Stąd też bardzo ważne jest to aby często robić testy wody bo one najprędzej pokażą ,że coś jest nie tak już w akwa:)

-- dołączony post:

Co ile wymieniać zeolit w nim tez żyją bakterie nitryfikacyjne?


...bakterie nitryfikacyjne są wszędzie . Ale najwięcej w podłożu, potem w filtrach ( wkładach) , wodzie i dekoracjach łącznie z tłem.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wymiana ceramiki w takich okresach jak rok czy nawet 5lat to chyba polega na chwycie marketingowym po to żeby kolejny worek ktoś musiał kupić. W moim kuble pracującym od co najmniej 10 lat nic nie zapychalo się do tego stopnia żeby trzeba było wymieniać.


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
Wymiana ceramiki w takich okresach jak rok czy nawet 5lat to chyba polega na chwycie marketingowym po to żeby kolejny worek ktoś musiał kupić. W moim kuble pracującym od co najmniej 10 lat nic nie zapychalo się do tego stopnia żeby trzeba było wymieniać.


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2



Też jestem zdania, że to marketing w czystej postaci. Jeżeli ta ceramika nie leży w gnojówce lub nie jest przepuszczany przez nią strumień o przepływie 10000l/h to nie ma szans aby ceramika po roku lub nawet 2 straciła swoje właściwości "biologiczne" i się rozpadła.

Opublikowano

A odnośnie otwierania kubła mam taką zasadę że jak widać na oko że przepływ mocno spadł. A w przypadku założonej gabki na zasysie którą można czyścić ile o jak często kto chce to kubeł raz na pół roku a nawet rzadziej i tylko delikatnie przeplukac.


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
A odnośnie otwierania kubła mam taką zasadę że jak widać na oko że przepływ mocno spadł. A w przypadku założonej gabki na zasysie którą można czyścić ile o jak często kto chce to kubeł raz na pół roku a nawet rzadziej i tylko delikatnie przeplukac.


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2



Ja sprawdzam średnio co 2 miesiące. Głównie ze względu na purigen, który jest włożony do kubła. Przed kubłem mam założony korpus ze sznurkiem więc nawet po 4 miesiącach ledwo na dnie jest trochę syfu.

Opublikowano
W moim kuble pracującym od co najmniej 10 lat nic nie zapychalo się do tego stopnia żeby trzeba było wymieniać.
..

..jest to na pewno marketing .Ale po 3 latach miałem praktycznie całą ceramikę rozbitą. Stąd napisałem ,że warto ocenić najpierw optycznie. A jej żywotność jet pewnie ( między innymi) uzależniona od jej jakości.

-- dołączony post:

Przed kubłem mam założony korpus ze sznurkiem więc nawet po 4 miesiącach ledwo na dnie jest trochę syfu.
..


..ja mam na zasysie prefiltr Eheim z tym ,że zamiast gąbek wkładam tam watę akwarystyczną. A spód prefiltra mam jakieś 15 cm nad piaskiem. I tak jak Andrzej pisze mogę nawet przez pół roku tam nie zaglądać. Ale każde akwa jest inne i ma swoją specyfikę:)

Opublikowano

Ceramike jak wszystkie filtry czyszcze w wodzie akwariowej nigdy pod bierzącą:) kubly otwieram jak już bardzo mocno spadnie przepływ wody czyli co około pół roku ale mam prefiltr z gąbki.nigdy całego złoża na raz nie wymieniałem a częściowo to płukałem w wodzie z baniaka i do filtra bo tam dalej jest biologia i szybko się zgnieździ na świeżym zlożu. Ceramike mam ponad dwa lata i jeszcze posłuży;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.