Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.


Nadszedł czas teorię zmienic w praktykę:D


Wczoraj zakupiłem kantówki 70x70, które wykorzystam do budowy stelaża pod szafkę. Koszt 12 metrów materiału to 65zł. szafka będzie miała podporę w 8 miejscach, więc o wytrzymałość się nie obawiam. Inaczej sprawa wygląda z tłem. Robię je pierwszy raz w życiu opierając się o opisy i zdjęcia z forum. I tu nadchodzi moje pierwsze pytanie:

Ile powinienem zostawić miejsca z tyłu bocznej ścianki akwarium żeby zmieścić to co potrzebuje? I co tak w sumie jest niezbędne w akwarium. Nie chciałbym żeby od frontu było widać rurki, wężyki i co tam jeszcze. Przypomnę, że mam dwa filtry JBL e900. Czy każdy dać po jednej stronie i jak ustawić wylot? Nie wiem co z grzałka czy może być z boku za tłem razem z rurkami od filtrów i czy schowana będzie spełniać swoją funkcję?

Proszę się nie denerwować co do pytań ale dopiero zaczynam przygodę z akwarystyka i moja wiedza jest czysto teoretyczna i na niskim poziomie :neutral: .


Jutro postaram się wstawić pierwsze zdjęcia szafki i tła.


pozdrawiam

Opublikowano

Witam.


Dziś udało mi się poskręcać stelaż pod szafkę.




niestety przypomniało mi się, że mam zrobić foto dopiero jak zatachałem stelaż do garażu i stoi jak stoi:D

Myślę, że wytrzyma o wiele więcej niż jest potrzeba. Teraz tylko wymierzyć płyty i blat.

Niestety moc dzisiaj nie jest ze mną i tło musi poczekać do jutra, ale coś tam już jest. Za dużo może nie widać ale co tam...

post-15808-14695720717842_thumb.jpg

post-15808-14695720718721_thumb.jpg

Opublikowano

...tak naprawdę to sam sobie odpowiesz na nurtujące Ciebie pytania:) Musisz po prostu przemyśleć jak będziesz miał usytuowany sprzęt w akwarium i wtedy do tego dopasuj wykonanie tła. Odwrotnie będzie trudno:)

Stelaż robi na mnie wrażenie masywnego...Ale zastanawiam się czy te belki z biegiem czasu nie zaczną "pracować" ( gdy zaczną wysychać) co może być w skutkach niebezpieczne? Nie znam się na stolarce ale po prostu naszła mnie taka wątpliwość. Oby bezzasadnie.

Opublikowano

Z tego co rozmawiałem ze stolarzem to mówił, że przy takich krótkich odcinkach kantówki raczej nie ma mowy o wypaczaniu bądź "pracowaniu". Wszystko będzie obudowane płytą meblowa 18mm, więc dodatkowo będzie usztywnione. Powiem Wam za 2-3 lata czy taki montaż szafki był dobrym pomysłem ;):D Oczywiście żartuje ale moim zdaniem przy takim docisku jakim jest akwarium nic złego nie powinno się stać.

Opublikowano

Czekając na to jak wyschnie silikon na tle zastanawiam się, czy jak zamocuję dwa wyloty kubełków obok siebie, to nie będzie zbyt dużego ruchu wody w tym miejscu? A drugie pytanie to do którego filtra zamontować lampę uv? Wydaje mi się, że do mechanika ale pewności nie mam.


Czy takie połączenie jest ok ja na moim "projekcie" :D;) ?

post-15808-14695720784288_thumb.jpg

Opublikowano

Tło prawie na ukończeniu a w głowie następne pytania :)

Jakie nóżki regulowane polecacie do szafki? Jeżeli się okaże, że nie jest idealnie równo, to trzeba będzie coś kombinować a troszkę wszystko będzie ważyć, więc i nóżki muszą być wytrzymałe.

Opublikowano

Zwykłe śruby z gwintem drobnozwojnym aby były samohamowne. Od spodu nawiercasz, wbijasz nakrętki takie z zębami i będzie git.

Opublikowano

Żadnych śrub czy nóżek, ja bym dał filc gumowy 3-5mm, szafka będzie dzięki temu nad podłogą a ilość filcu zapewnia regulację, dodatkowo filc ma większą powierzchnię niz nóżki więc lepiej rozprowadza ciężar i nie "siądzie" z czasem, nie zepsuje się, nie pęknie, jest też mało ściśliwy. stosuję filc wszędzie jak buduję szafki, chyba, że ktoś się upiera by mieć wyżej środek masy... :)


Nie daje się filcu na całej powierzchni a tnie się go na pasku 5x10cm i ustawia w kluczowych miejscach. Np: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57633a2cbe545d4d.html

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.