Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Wróciłem dziś z pracy i jedna z perlmuttów ledwo co nad dnem się bujała. Podglądam bliżej a ona blada na jednym boku ma czarną plamę i z płetw wystają tak jak by ości i połowa płetw z każdej prawie nie ma. Czy to może być martwica czy eliminacja dominującego samca ? Na razie ją odłowiłem w kotnik i nawet nie miała siły uciekać od siatki bo nie wiem co z nią.




[300] Malawi

Opublikowano

Na początku myślałem że choroba , ale po chwili mówię przecież ja nie mam zredukowanej obsady perlmuttów bo mam je rok dopiero rok a samemu ciężko stwierdzić czy to samiec czy samica. Dlatego ta pozytywna myśl to że samiec alfa chciał już się pozbyć drugiego samca , a pobita to jest jedna z tych większych perlmuttów u mnie w akwa.Bo na pewno to jest lepsze niż jakieś choróbsko w akwa. Na razie kotnik zobaczę jak , czy i sam będzie wyglądał proces odrostu tych ubytków na płetwach.




[300] Malawi

Opublikowano

Płetwy odrosną. U mnie nie raz samce lub samice straciły ogony a po czasie wszytko ładnie odrastało. Skoro stało się to tak nagle to również stawiam na pobicie. Choroba działa nieco wolniej i widziałbyś, że z rybą dzieje się coś nie tak.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

To mnie uspokoiliście ;) Druga sprawa że ona nie ma sił się poruszać w tym kotniku i pływa do góry płetwami heheh. Musiała rybcia mocno dostać , ale może powinienem ją zostawić w tym akwa i niech się dzieje co chce. Wiem może brzmi to brutalnie ale tak może mi się wyklaruje obsada ? Co mówicie ?




[300] Malawi

Opublikowano

11tudz4.jpg


Nie widać za wiele bo tel robione ale można zobaczyć jak wygląda ogonowa płetwa lekki zarys widać bardzo mała i grzbietowa to samo. A tamte dwa chyba samce pływają z gracją po awka szukając nowych wyzwań hehe :D


Głównie leży w tej pozycji , ledwo co dysze :


241sark.jpg




[300] Malawi

Opublikowano

Kiedyś moja samica Red Red`a dostała taki wpierdziel, że nie miała ani płetwy ogonowej ani brzusznych. Wyglądała jak ryba inwalida. Byłem pewien, że padnie ale ukryła się dobrze i wykurowała. Płetwy odrosły i ryba wróciła do pełni zdrowia. Życzę Ci tego samego ale skoro miałeś redukować to natura zrobiła to sama :) Pamiętaj jednak, że nie tylko samce mogą się tak pobić. U mnie najczęściej biły się samice Red Red.

Opublikowano

Aha to nieźle , może to i samica ale ja bym obstawiał bardziej samca. A dlatego że jest to jedna z tych dużych perlmuttów u mnie w akwa. Pozostałe te małe perlmutty mają czarne pasy takie soczyste czarne ,a ta była inna takie wyblakłe czarne pasy czasem z takimi jaśniutkimi pasami no i miała więcej atrap od tych małych. Te małe już inkubowały a ta nie. Nie wiem może się mylę co do tego czy to samiec czy samica ale po tym co w tym poście napisałem wnioskuję że to samiec i że dostał od dominata. Zauważyłem u drugiego perlmutta czarną plamkę na boku ale płetwy nie ruszone. Ten od samego początku prawie że kolorki typowego samca żółta płetwa grzbietowa ogonowa ładny lśniący perłowy kolor. Może zaszło coś miedzy nimi jeden się wkurzył i oprawił go na maxa. No chciałbym redukcję na max 2+4 ale przypuszczam że prędzej czy później i tak zostanie jeden. One mają prawie rok u mnie i już taka agresja wewnątrz gatunkowa to pewnie później będzie jeszcze więcej. Mają skubane charakterek :D





[300] Malawi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.