Skocz do zawartości

Pierwsze malawi - pytania (szafka, akwarium, tło)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich Forumowiczów.


Wraz z nowym rokiem wpadłem na pomysł założenia swojego pierwszego Malawi. Posiadam szafkę z BRW o wymiarach 168x37. Podstawowe moje pytanie brzmi czy szerokość 37 centymetrów nie jest za małe. Akwarium na tej szafce miałoby wymiary 168x37x(40-60). Wychodzi około od 247 do 370 litrów w zależności od wysokości. Biorąc pod uwagę grubość szkła a zakładam że będzie to nie mniej niż 10mm, szerokość dna będzie wynosić 35cm. Na dodatek chciałem tam wcisnąć tło wewnętrzne strukturalne CR65. Czy mi się dobrze wydaję czy będzie tam za ciasno? Jeżeli tak to czy jestem skazany na czarną folię jako tło lub tło zewnętrzne czy jest jeszcze szansa na płaskie tło wewnętrzne? O wzmocnieniach, dodatkowym blacie, sztywnych plecach szafki mam świadomość. Mam jeszcze trochę pytań odnośnie sprzętu do tego projektu ale najpierw chciałbym zapytać czy to ma sens i czy mam w związku z tą szafką jakieś możliwości? Jeżeli dojdziemy do wniosku, że można na szafce o takich wymiarach coś stworzyć będziemy walczyć dalej. Tymczasem mi się nie spieszy :)

post-15621-14695720239414_thumb.jpg

post-15621-14695720243826_thumb.jpg

Opublikowano
...czarne PCV 3mm .


Źle to ująłem. Chodziło mi o to czy jestem skazany na takie tło wewnętrzne płaskie jak właśnie czarne PCV czy uda mi się tam jeszcze wcisnąć tło strukturalne takie żeby nie zabierało dużo miejsca. Nie ukrywam, że nad tłem chciałem się trochę pobawić a czarne PCV raczej dużo zabawy mi nie dostarczy ale jeżeli będzie to jedyne rozwiązanie to nie mam nic przeciwko.

Opublikowano

Możesz zrobić samemu, żeby przy dnie było jak najcieńsze bo to powierzchnia dna jest podobno najważniejsza. Jeśli zależy Ci na "kolorze" kamienia i masz trochę kasy spójrz na oferty "forniru kamiennego". Ale to też będzie płaskie.


A nie możesz na szafkę dać głębszego blatu, np. 40 cm?


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Źle to ująłem. Chodziło mi o to czy jestem skazany na takie tło wewnętrzne płaskie jak właśnie czarne PCV czy uda mi się tam jeszcze wcisnąć tło strukturalne takie żeby nie zabierało dużo miejsca. Nie ukrywam, że nad tłem chciałem się trochę pobawić a czarne PCV raczej dużo zabawy mi nie dostarczy ale jeżeli będzie to jedyne rozwiązanie to nie mam nic przeciwko.

Te parę 37 niestety to mało na JAKIEKOLWIEK strukturalne i to Sobie wybij z głowy :sad: w Malawce.

Możesz zrobić samemu, żeby przy dnie było jak najcieńsze bo to powierzchnia dna jest podobno najważniejsza. Jeśli zależy Ci na "kolorze" kamienia i masz trochę kasy spójrz na oferty "forniru kamiennego".

Taka rada od takiej osoby? się nie dziwię,że ludzie stąd umykają !

Opublikowano
Te parę 37 niestety to mało na JAKIEKOLWIEK strukturalne i to Sobie wybij z głowy w Malawce.


Tak myślałem. Rozumiem, że z czarnym PCV 3mm te 37cm to jest dolna granica minimum czy może też lepiej za wszelką cenę próbować coś z tym zrobić?


A nie możesz na szafkę dać głębszego blatu, np. 40 cm?


Teoretycznie mogę ale musiałbym ten blat puścić do tyłu bo z przodu średnio to będzie wyglądać przy tak grubych i wystających szuflad i drzwiach od szafki a wydaję mi się, że musiałbym całą szafkę poszerzyć w tył.

Opublikowano
Taka rada od takiej osoby? się nie dziwię,że ludzie stąd umykają !

Yyy, nie rozumiem, jakiej osoby? Wszędzie na forum piszecie "najważniejsza jest powierzchnia dna". Objaśnij mi o co Ci chodzi bo coś nie łapię o tej porze...



Wysłane z telefonu

Opublikowano

Jezeli juz sie uparles na tlo strukturalne to popatrz na Back to nature "Slimline".

Sam mam i nie zabiera wiele miejsca, z tego co pamietam cos kolo 2 cz 3 cm.

Opublikowano
Yyy, nie rozumiem, jakiej osoby? Wszędzie na forum piszecie "najważniejsza jest powierzchnia dna". Objaśnij mi o co Ci chodzi bo coś nie łapię o tej porze...



Wysłane z telefonu


Jacy piszecie? młody chyba nie jesteś skoro masz jakąś tam ilość postów(większą od mnie) ,a takie pierdoły piszesz :P e zapomniałem spojrzeć na ROK :(

-- dołączony post:

Jezeli juz sie uparles na tlo strukturalne to popatrz na Back to nature "Slimline".

Sam mam i nie zabiera wiele miejsca, z tego co pamietam cos kolo 2 cz 3 cm.


Zadowolony jesteś z tego?opłaca się -wizualnie? strefy i.t.d. ? wątpię,że ktoś to ma! oczywiście w podobnej szer.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.