Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie, dnia 28.12.2014 automat jak zwykle podmienial wodę (3xw tygodniu po 75l). Podmiana bezpośrednia z kranu jedynie filtr mechaniczny 10mikronow i węglowy w jednym korpusie 10". Działa tak już od 1,5 roku. Akwarium w pracy, uzupełniam jedynie karmnik automatyczny. Jednak tego dnia sterownik się zawiesił i podmienial wodę nieprzerwanie. W ciagu około 3 godzin pomienil 900l w 600litrowym akwarium. Sytuacja kryzysowa. W tym czasie temperatura spadła do 9st.C

Ryby wszystkie do góry brzuchami ale na dnie. Afra wisiała w szczelinie głową w dół.

Szybka akcja reanimacyjna. Zostało dolane około 120 l wody cieplej z kranu i na koniec około 15 czajników gorącej wody. Do tego 0,5 l Seachem Nitre Out (chciałem stability ale to prawie to samo).

Efektem działań została podniesiona temperatura wody stopniowo do 15 st C i pózniej stopniowo do 19 st. C. Resztę czyli do 27 st C, które utrzymuje w akwarium podnosiła grzałka w około 13 godzin.

Efekt tego wszystkiego jest taki, ze nie padła ANI JEDNA ! Ryba. Dzisiaj mamy 05.01.2015 i cała obsada ma się dobrze. Wody oczywiście jeszcze nie pozmieniałem.

Za filtrację biologiczną odpowiada JBL e901, Aqua Nowa 2500. Za mechaniczną kubeł z pompą Aquael 2500.

Cyrkulacja to falownik JVP 5000l/min i Hydor Coralia Evo 2800.


Podsumowując: niesamowite jak bardzo odporne są Nasże Pyszcaki.



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Aby MNIEJ takich awarii ;) to,że są to ryby nie do"zajechania" sam się przekonałem tylko sytuacja była z natlenieniem wody-choć dwie największe szt. niestety nie przetrwały :( .

Ps: i jak najmniej tej elektroniki :)

Opublikowano

Gruba sprawa ale wytrzymałość to maja cholerniki. Potem biorą się wpisy, że no3 150ppm czy za małe akwarium , a rybki się tra ogólnie jest super więc o co wam chodzi ;-).

Opublikowano
Potem biorą się wpisy, że no3 150ppm czy za małe akwarium , a rybki się tra ogólnie jest super więc o co wam chodzi ;-).

O to,że tak nie powinno BYĆ ! i My w tym mamy akurat POMÓC!

Opublikowano

Chyba nie zrozumiałeś mojego wpisu ;-). Napisałem to o ludziach którzy właśnie mając złe parametry w akwarium i posiadając pyszczaki , a po mimo naszych apeli że nie jest Ok w akwarium, oni nadal piszą, że właśnie jest ok i nie wiedzą czemu się ,,czepiamy" bo przeca im się wycierają ryby lub bo im nie zdychają.

Opublikowano

Ostra akcja była !!!!!

-- dołączony post:

adam17123 weź ty chłopie lepiej nic już nie pisz w każdym poście ino mącisz robisz zamieszanie i nerwówke!!!! Wrzuć chłopie na luz albo wsteczny i papa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.