Skocz do zawartości

Dieta dla Afry , Saulosi , Maingano i Yellow


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.


Prosiłbym o opinię rozpisanego przeze mnie tygodniowego planu żywieniowego obsady wspomnianej w temacie. Ryby wielkości 3-4 cm.


Poniedziałek - głodówka


Wtorek - NF Premium Cichlid Plant / O.S.I. Cichlid Flakes


Środa - O.S.I. Spirulina / Dainichi Ultima Krill


Czwartek - Dainichi Veggie FX / O.S.I. Cichlid Flakes


Piątek - NF Premium Cichlid Plant / Dainichi Ultima Krill


Sobota - O.S.I. Spirulina / O.S.I. Cichlid Flakes


Niedziela - NF Premium Color Plus / Pokarm Mrożony ( wodzeń , artemia , dafnia , itp... )


( rano / wieczór )


Zestaw zrobiłem z w.w. pokarmów bo takie aktualnie posiadam.

Nie wiem czy nie zwiększyć udziału procentowego pokarmów zwierzęcych ? W tej chwili byłoby to 50/50.

Za wszelkie uwagi z góry dzięki.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dobra , kuźwa nikt nic nie napisał ... :cool:


Mam następne pytanie :


Czy mogę zamiast mrożonki zastosować taki mix stworzony przeze mnie z pokarmów liofilizowanych (Sera FD KRILL + ASTRA DAPHNIEN + DARK FD ROTE MUCKENLARVEN ) ...


Nie mam pewnego źródła mrożonek ...



PS. Na powyższej diecie wszystkie rybcie rosną aż , za fest ... ;)

Opublikowano

Nie będę się tu wymądrzał na temat doboru pożywienia, chociaż wydaje mi się, że jest bardzo w porządku, mam natomiast pytanie do Ciebie, jak na tej diecie 50/50 radzą sobie Twoje Yellowki?

Opublikowano

To wszystkie młode rybki ( 2 - 4 cm , część będzie jeszcze do oddania), ale "Yellow" na podanych powyżej pokarmach "powiększyły swoją masę" o ok. 100% , ale i tak najlepiej rosną Afry ...


W pierwszym poście miałem właśnie pytanie czy nie zwiększyć pokarmów zwierzęcych ... powiedzmy do 60/40 ? ( zwierzęce/roślinne ) ...

Opublikowano

Ja usunąłbym pokarmy roślinne i leciał tylko na pokarmach dla mięsożerców. A co do tej mieszanki jak nie masz dobrego i pewnego mrożonego pokarmu, to takowego dawać nie musisz. Nie ma takiego obowiązku. Lepiej dać porządny suchy.

Opublikowano
Ja usunąłbym pokarmy roślinne i leciał tylko na pokarmach dla mięsożerców. A co do tej mieszanki jak nie masz dobrego i pewnego mrożonego pokarmu, to takowego dawać nie musisz. Nie ma takiego obowiązku. Lepiej dać porządny suchy.


OK

Czyli usunąć OSI Spirulinę , NF Cichlid Plant , NF Color , Dainichi FX ?

( te wymienione to wg. mnie roślinne )


Wg. mnie bez sensu ... ale czekam na następne posty ...



Co do mrożonki , to chyba nikt nie ma z"pewnego źródła" ... więc może lepiej liofilizowane pokarmy dawać ...

Opublikowano

Zebroides i yellow to miesożercy. Saulosi i P. maingano to wszystkożercy. Dieta musi być oparta na pokarmach dla miesożerców.


Odnośnie mrożonek. Jak nazwiesz sprzedawcę który przez 10 lat nie sprzedał złego mrożonego pokarmu.? Sprzedawca Jest zaufany? Czy nie.? Skoro sprzedawca zaufany to pokarm też.

Opublikowano

Jeżeli nie planujesz robić głodówki w Niedzielę to masz 14 karmień więc ja raczej sypnąłbym ze dwa-trzy razy roślinny premium plant ze względu na wszystkożerców. NF Color i Danichi Color FX mogą, a nawet powinny zostać bo to pokarmy wybarwiające na bazie mięsa.

Opublikowano

Nie zapędzał bym sie tak jednak i rezygnował z pokarmów pochodzenia roślinnego, ponieważ i saulosi i maingano , a nawet i zebroides są rybami wszystkożernymi i tego typu pokarm jest wskazany( w szczególności dla saulosi i maingano).

Opublikowano
OK Czyli usunąć OSI Spirulinę , NF Cichlid Plant , NF Color , Dainichi FX ? ( te wymienione to wg. mnie roślinne ) Wg. mnie bez sensu ... ale czekam na następne posty ...

Nic nie usuwaj, te pokarmy są bardzo dobre.

Zostawiłbym pół na pół pokarmów roślinnych do mięsnych. Ewentualnie możesz spróbować 60na 40 na rzecz pokarmów mięsnych. Tytko wtedy bacznie obserwuj co się będzie działo z saulosi.

Jeżeli nie masz pewnego źródła z mrożonkami a boisz się ryzykować to po prostu sobie odpuść mrożonki. Spokojnie podawaj pokarmy suche.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.