Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałem się Was poradzić w pewnej sprawie. Otóż mam wątpliwości, a raczej wydaje mi się że pomysł nie jest zły i nic złego się nie stanie, ale jako że mam ograniczone zaufanie do siebie w tematyce w której nie jestem ekspertem to zwrócę się do Was. Sprawa wygląda następująco. W najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka i chciałbym ryby transportować w wiadrach z wodą zamiast w workach. Uważam że przebywanie w takim wiadrze do pełna wypełnionym wodą nie zaszkodzi rybom. Spędziły by w nich około 2 godzin z przykryciem i kolejne dwie godziny już w odkrytym wiadrze. Tydzień wcześniej dodałbym dodatkowe napowietrzanie dla poprawy jakości wody. Ryby mają plus minus 6 cm. Wpakowałbym po 5 ryb do 18 litrowych wiaderek szczelnie zakrytych i zaniósł do samochodu. Transport samochodem w postaci trzęsienia wodą trwałby maksimum godzinę. Później i wcześniej tylko leżakowanie. Czy mogę być spokojny?

Opublikowano

Nie byłbym przekonany do takiego rozwiązania. Worki chyba jednak byłyby bezpieczniejsze, tym bardziej że ryby są małe. W takim wiadrze woda będzie chlupać, a to może stresować ryby. Może też się woda z tego wylać. Ja rekomenduję worki.

Opublikowano

Wydaje mi się, że w takim wiaderku będą miały dużo lepiej niż w małym worku, w którym woda też się przecież porusza podczas transportu, ale specem od przenosin nie jestem ;)

Opublikowano
Nie byłbym przekonany do takiego rozwiązania. Worki chyba jednak byłyby bezpieczniejsze, tym bardziej że ryby są małe. W takim wiadrze woda będzie chlupać, a to może stresować ryby. Może też się woda z tego wylać. Ja rekomenduję worki.


Napisałem że wiadra zalane będą do pełna i szczelnie zakryte. :-) o możliwość wylania wody to nie ma co się martwić bo na wiele sposobów można zabezpieczyć pokrywę przez otwarciem. Takie drobnostki od razu możemy pominąć bo oto już na pewno zadbam. :-)

Opublikowano
Ja bym się nie obawiał, tylko nie przesadzaj ze szczelnością tego przykrycia w aucie. Moje Aceiki w wiadrze zajechały pod Augustów ile to godzin nie wiem, na pewno sporo ^^


Nie będę na pewno zgrzewał na ciepło :-) natomiast strzeliłbym na krawędź wiadra taśmę izolacyjną aby pokrywka która ma się zakleszczyć razem z wiadrem wchodziła jeszcze ciaśniej.

Opublikowano

Pakuj w te wiadra i heja , nic nie bój ! Ja przewoziłem w 15litowym wiadrze wody, a w nim było nie więcej jak 1/3 wody ryby z Wrocławia od Meszka( 2-du godzinna podróż). Było w wiadrze 7 aceików ( około 6cm) frejek 10cm.

A sters ,hmmm co bys nie robił to będą zestresowane. No chyba że z boku będzie siedziała żonka i po brzuszkach będzie je głaskała ;-).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No toście mnie chłopaki w takim razie uspokoili i wiem, że śmiało mogę działać :) W takim razie nic mi nie pozostaje jak tylko zaczekać do następnego poniedziałku i przenosić to ustrojstwo :) Przy okazji przykleję, lepiej elementy tła do PCV, bo niektóre odpadły :-/ Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.