Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie.


Przygotowania do "złożenia" mojego pierwszego malawi zaczynają nabierać kształtów i w związku z tym potrzebuję porady.


Marzy mi się taki piękny biały piasek w moim akwarium ale wg mojego rozeznania potrzebowałbym do akwarium o wymiarach 120x40x50 okolo 30-40 kg piasku. Na Alledrogo taki piasek kosztuje po około 1-2 zł za kg plus wysyłka (ze złotem jest czy co?) podczas gdy moim skromnym zdaniem jest to zwykły piasek, za 30-50 zł za tonę, tylko że z dopiską akwarystyczny co podnosi jego cenę o 1000%. W związku z powyższym czy wiecie gdzie można nabyć taki biały piasek w naszym pięknym kraju? Jego kolor nasuwa mi skojarzenia z tropikalnymi plażami więc być może jest nie do dostania w rodzimych piaskarniach, czy może się mylę? Oczywiście chodzi mi o, sugerowaną przez niektórych z was, gradację 0,8-1,2 mm...


Czytałem wątki na forum i wiele osób poleca piasek budowlany czy też ozdobny (nazwa zamienna) Kreisel jako najbardziej zbliżony do białego... Czy ktoś ma taki piasek w akwarium i mógłby podrzucić zdjęcie suchego/mokrego? Czy osiągnę takim piaskiem ozdobnym zamierzony efekt? Znalazłem w Warszawie piaskarnię gdzie sprzedają tzw. piasek kwarcowy szklarski ale... Ma on gradację 0,1 - 0,5 mm. Sprawdzałem youtuba i teoretycznie nie unosił się on w toni jak gość robił z niego rzeczkę w akwarium roślinnym ale jest jakiś taki miałki, wyglądało to rzeczywiście jak rzeka (jednolite jak wylany cement, tylko że biały)...


Przyswoiłem sobie rady niektórych że taki piasek i tak po pewnym czasie straci swój kolor na rzecz ciemnych glonów ale chcę i tak zaryzykować ;)


Doradźcie coś dobrzy ludzie bo kota dostanę!

Opublikowano
Witam ponownie.


Przygotowania do "złożenia" mojego pierwszego malawi zaczynają nabierać kształtów i w związku z tym potrzebuję porady.


Marzy mi się taki piękny biały piasek w moim akwarium ale wg mojego rozeznania potrzebowałbym do akwarium o wymiarach 120x40x50 okolo 30-40 kg piasku. Na Alledrogo taki piasek kosztuje po około 1-2 zł za kg plus wysyłka (ze złotem jest czy co?) podczas gdy moim skromnym zdaniem jest to zwykły piasek, za 30-50 zł za tonę, tylko że z dopiską akwarystyczny co podnosi jego cenę o 1000%. W związku z powyższym czy wiecie gdzie można nabyć taki biały piasek w naszym pięknym kraju? Jego kolor nasuwa mi skojarzenia z tropikalnymi plażami więc być może jest nie do dostania w rodzimych piaskarniach, czy może się mylę? Oczywiście chodzi mi o, sugerowaną przez niektórych z was, gradację 0,8-1,2 mm...


Czytałem wątki na forum i wiele osób poleca piasek budowlany czy też ozdobny (nazwa zamienna) Kreisel jako najbardziej zbliżony do białego... Czy ktoś ma taki piasek w akwarium i mógłby podrzucić zdjęcie suchego/mokrego? Czy osiągnę takim piaskiem ozdobnym zamierzony efekt? Znalazłem w Warszawie piaskarnię gdzie sprzedają tzw. piasek kwarcowy szklarski ale... Ma on gradację 0,1 - 0,5 mm. Sprawdzałem youtuba i teoretycznie nie unosił się on w toni jak gość robił z niego rzeczkę w akwarium roślinnym ale jest jakiś taki miałki, wyglądało to rzeczywiście jak rzeka (jednolite jak wylany cement, tylko że biały)...


Przyswoiłem sobie rady niektórych że taki piasek i tak po pewnym czasie straci swój kolor na rzecz ciemnych glonów ale chcę i tak zaryzykować ;)


Doradźcie coś dobrzy ludzie bo kota dostanę!



Jak kupisz piasek 0.1 - 0.5mm to przy ostrym kopaniu będzie Ci latał po całym akwarium, sam jestem na etapie wymiany podłoża z tego właśnie powodu. Piasek 0.8 - 1.2mm jest jak najbardziej ok. Co do białego kreisela to... no cóż jest on po prostu biały ;) chcesz mieć taki piach w akwarium? z naturalnym to on nie ma wiele wspólnego.


Co do cen piachu w PL się nie wypowiem bo u mnie przykladowo 25kg kosztuje Ł20 ;)

Opublikowano
Przyswoiłem sobie rady niektórych że taki piasek i tak po pewnym czasie straci swój kolor na rzecz ciemnych glonów ale chcę i tak zaryzykować ;)


Większy problem moim zdaniem stanowi fakt, że na takim białym piasku wszystko będzie bardzo widoczne, będzie rzucać się w oczy, co moim zdaniem wygląda mniej estetycznie, niż zwykły piasek kwarcowy o ciemniejszej barwie.

Ja mam Kreisel dekoracyjny kwarcowy o granulacji 1 mm - worek 25 kg - 7 PLN. Uważam, że jego barwa jest co najmniej akceptowalna, a gradacja idealna.

Zerknij na fotki w mojej galerii, ale uwzględnij, że zdjęcie może zniekształcać jego prawdziwy wygląd na żywo, w zależności od ustawień aparatu, użycia lampy itp.

Opublikowano

Dziękuję za szybkie odpowiedzi.


Głównie chodzi mi o to żeby piasek nie był taki zwykły żółty rzeczny tylko jak najjaśniejszy bo tło które "spłodziłem" jest w kolorach bieli/jasnego beżu i czekoladowego brązu. Poza tym nawet jeżeli tło wyleci z akwarium bo mi się nie spodoba to czarne tło też będzie ładnie kontrastowało z jasnym piaskiem. Niestety kamienie mam z piaskowca i coś z tym też trzeba będzie zrobić ale na razie skupiam się na piachu. Trzeba pojechać w takim razie do leroya czy innej castoramy i kupić taki dekoracyjny piasek. Cena 7 zł za 25 kg to już dużo niżej niż 1 zł za 1 kg piasku.


Niejako przy okazji chcę zapytać... Bo mam plan spróbować zarazić akwarium krasnorostami dla ozdoby, i czy w związku z tym powinienem tło jakoś spreparować żeby glony się do niego czepiały? Chodzi mi o to czy powinienem przejechać je z lekka papierem ściernym? W sumie glony nie mają oporów do czepiania się innych gładkich powierzchni jak szkło...

Opublikowano

zarażanie glonami to fikcja, nie da się ich wziąć z jednego akwarium i przenieść do drugiego, na to jakie glony będziemy mieli w akwarium znaczny wpływ ma ilość i długość świecenia, parametry wody (jej parametry fizyko-chemiczne).

Co do białego piasku - przy mocnym świetle powoduje również płochliwość ryb, dlatego oprócz tego co koledzy napisali, dla mnie też odpada biały piasek.

Opublikowano

Skąd kolega obliczył take ilości piasku. U mnie w 120x45 worek 25 to było za dużo. Chociaż faktem jest, że dałem styropian 2cm a i kamienie mam spore (kamienie dajemy na podkładzie, w żadnym razie na piasku nie kładziemy).


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Skąd kolega obliczył take ilości piasku. U mnie w 120x45 worek 25 to było za dużo. Chociaż faktem jest, że dałem styropian 2cm a i kamienie mam spore (kamienie dajemy na podkładzie, w żadnym razie na piasku nie kładziemy).


Wysłane z telefonu



O tym że kamienie dajemy na podkładzie już wiedziałem... Zaś ilość jest orientacyjna gdyż miałem 25 kg w roślinniaku i było mało i płasko. Natomiast, jak wszystko, ilość piasku zweryfikuje życie bo teraz jest tło grube i zobaczymy na razie kupując 25 kg.


Co się tyczy barwy światła i piasku to zdaję sobie z tego sprawę i również zobaczymy...

Opublikowano

A ja odradzam ten z castoramy,zawiera krzemiany i fosforany w skladzie,czysty to on nie jest i ladnie sie pieni w kwasie.Jak zastosujesz purigen,i no3 spadnie to masz nie krasnorosty a piekna sinnice ktora skutecznie zrazi Cie do akwarystyki,zaczniesz walke nie majac pojecia o co chodzi,zaczniesz przyciemniac,pozniej antybiotyki,wielki klopot a to piasek lipa-testowane dwa lata na wlasnej d...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.