Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pierwsze spostrzezenia:

- rewelacyjny sposob laczenia wezy z zaworami przy filtrze (zwykle opaski zaciskowe), sposob stary, praktyczny, latwy, niezawodny

- karbowane weze o wiele łatwiejsze w ulozeniu, elastyczniejsze od sylikonowych

- montaz pokrywy filtra na metalowych srubunkach, ciezko cos zepsuc :)

- filtr na poczatku troche buczal, (stal w szafce bez zadnej podkladki), obecnie stoi na 3cm styropianie i jest nieslyszalny (slychac JBL1901)


ODNOSNIE PRZEPLYWU:

filtr obecnie z oryginalnymi gabkami, miejsca na zloze BIO zasypane grysem koralowym,

dmucha jak szalony, wyjscie mam puszczone wzdluz tylnej sciany, 20cm pod powierzchnia wody, delikatnie skierowane do gory, porusza woda po calej dlugosci (200cm), cala tafla wody wzruszona, zastanawiam sie nad sensem wkladania waty poniewaz woda jest czysciutka bez zadnych drobinek w toni,

w poniedzialek przytargam jakas wieksza beczke i postaram sie zbadac rzeczywisty przeplyw przy czystych gabkach,

wg producenta:

przeplyw pompy 3500l/h

rzeczywisty przeplyw 2300l/h

koszt filtra 1100pln

Opublikowano
pierwsze spostrzezenia:

- rewelacyjny sposob laczenia wezy z zaworami przy filtrze (zwykle opaski zaciskowe), sposob stary, praktyczny, latwy, niezawodny

- karbowane weze o wiele łatwiejsze w ulozeniu, elastyczniejsze od sylikonowych

- montaz pokrywy filtra na metalowych srubunkach, ciezko cos zepsuc :)

- filtr na poczatku troche buczal, (stal w szafce bez zadnej podkladki), obecnie stoi na 3cm styropianie i jest nieslyszalny (slychac JBL1901)


ODNOSNIE PRZEPLYWU:

filtr obecnie z oryginalnymi gabkami, miejsca na zloze BIO zasypane grysem koralowym,

dmucha jak szalony, wyjscie mam puszczone wzdluz tylnej sciany, 20cm pod powierzchnia wody, delikatnie skierowane do gory, porusza woda po calej dlugosci (200cm), cala tafla wody wzruszona, zastanawiam sie nad sensem wkladania waty poniewaz woda jest czysciutka bez zadnych drobinek w toni,

w poniedzialek przytargam jakas wieksza beczke i postaram sie zbadac rzeczywisty przeplyw przy czystych gabkach,

wg producenta:

przeplyw pompy 3500l/h

rzeczywisty przeplyw 2300l/h

koszt filtra 1100pln



Jak już pisałem, wkładanie waty do tego filtra mija się z celem, a z czasem jak się gąbki przytkają będzie tylko lepiej, jeśli ktoś myśli, że narurowiec dmucha mocniej to może się grubo zdziwić ;) a przynajmniej w konfiguracji z dwoma równoległymi korpusami nie ma podejścia do FXa ;)

-- dołączony post:

U mnie fx6 tymczasowo zaplombowany jest na wężach 19/25, do rur przelotowych przez dno zbiornika, długość węży 50cm, wysokość podnoszenia 50cm ;) przepływ zmierzony 2800L/h jutro zmiana na docelowe węże 25/30mm i ponowny test ;)

Opublikowano

moj FX6 na oryginalnych wezach, na rurce wylotowej zalozone dwa kolanka 90stopni, 200 litrowa beczke napelnil w 4 minuty i 25 sekund co daje przeplyw 2716l /h


za miesiac znowu zmieze przeplyw, zobaczymy jak dmucha na brudniejszych wkladach :)

Opublikowano

Oryginalne węże zaplombowane do przelotów w dnie, średnica 25/30mm ucięte do 50cm długości, przepływ ~3100l/h, ale nie ma ceramiki w środku ;) tylko gąbki...

  • Dziękuję 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

cytat; "Oryginalne węże zaplombowane do przelotów w dnie, średnica 25/30mm ucięte do 50cm długości, przepływ ~3100l/h, ale nie ma ceramiki w środku tylko gąbki..."


Mam pytanie do Ciebie. Czy mógłbyś zamieścić jakieś foto, jak masz zrobione te przeloty i zabezpieczone przed rozszczelnieniem.

Pytam, gdyż mam akwarium z kominem i zastanawiam się nad zaklejeniem otworów w dnie i wycięciu komina. Zastanawiałem się nad zostawieniem otworu i podłączenie do niego wlotu od Fx6. Tylko czy można rzeczywiście zaufać śrubunkowi i zaworom.


Andrzej

  • 3 lata później...
Opublikowano
15 minut temu, PiotrSC napisał:

Panowie a waszym zdaniem gdzie najlepiej umieścić purolite w FX6 (padł mi filtr biolog) i ceramikę z purolite chciałbym wsadzić do FX6

Purolite dałbym razem z ceramiką w dwa kosze nr. 3,oraz nr.4 (zaznaczyłem na czerwono),ale czy się sprawdzi dla purolite nie wiem...Spróbuj Piotrze,a się przekonasz...

hg-fx06_03.jpg.7a7d755622b8b480cd956f362f2aafab.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.