Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Pierwsze akwaria miałem jeszcze w latach 80-tych ubiegłego wieku. Jakiś czas temu znajomy namówił mnie na „okazyjny” zakup używanego 240l akwarium. Skuszony wizją powrotu do dawnego hobby kupiłem używkę. Akwarium 240l z pokrywą, filtr Fluval 305, mechanik Aqua-Szut 750 i kupa akwarystycznego drobiazgu. Miało być pięknie, ale … . Akwarium okazało się złomem (głębokie rysy, które uwidoczniły się po myciu), pokrywa dziurawa, itd. słowem dałem ciała.

Szkło poszło do kosza. A mi pozostało trochę gratów, które walały się z konta w kąt. Jedynym plusem tego bałaganu było to, że dalej tliła się we mnie chęć powrotu do akwarystyki.

Naprawiłem pokrywę, uruchomiłem Fluvala (musiałem dokupić parę części), zbudowałem solidną szafkę i oczywiście kupiłem nowy zbiornik 120x40x50 Diversa – szkło optiwhite.

Akwarium zalałem 31 maja. Podłoże to ok. 30 kg pisku kwarcowego, dekoracje – standardowe tło o strukturze skały, ok. 40 kg łupa szarogłazowego, posadziłem kilka cryptocoryn (ciekawe czy przeżyją z pyszczakami). Fluval został wypełniony: biobale TETRA TEC jedna przegroda i dwie bio-ceramiką HANZA. Do wody wlałem bakterie TROPICAL Bacto-Active. Sprzęt został uruchomiony i tak dojrzewał przez 7 tygodni. W międzyczasie obserwowałem zachodzące zmiany (testy JBL kropelkowe – tu też miałem pecha - kupiłem test NH4 z wadliwej serii). Akwarium było dojrzałe po niecałych dwóch miesiącach. Przypadek sprawił, że międzyczasie stałem się posiadaczem około setki gupików! No cóż potraktowałem je jak ryby startowe. Rybki pływały prawie cztery tygodnie – myślę, że dobrze się miały, bo rozmnażały się jak króliki. Po tygodniu od wpuszczeniu gupików nieznacznie wzrósł poziom NO2 do poziomu 0,05. Poziom zmniejszył się po dodaniu trzech ampułek Prodibio BioDIGEST.

Dzisiaj minął 12 tydzień od uruchomienia akwarium. Gupiki trafiły do sklepu zoologicznego a ja kupiłem w Malawianie upragnione ryby: po 10 szt. Labidochromis Caeruleus i Melanochromis cyaneorhabdos. Na razie jest przerybienie, ale docelowo pozostanie (taki mam plan) obsada po 1+4 – tylko dwa gatunki.


Zbiornik:

Akwarium – 240 l Diversa – szkło optiwhite.

Pokrywa ABS (tymczasowo).

Oświetlenie – 1 x świetlówka T8 Philips 30W.

Filtr biologiczny – Fluval 305 (wypełniony: biobale TETRA TEC jedna przegroda i dwie bio-ceramiką HANZA).

Filtr mechaniczny – pompa Aqua-Szut 750 + tuba Aqua-Szut Filtr 100.

Grzałka Skalar 100W.

Tło 150x50 motyw skały (docięte do wymiaru akwarium).

Podłoże – piasek kwarcowy (stosowany do piaskowania) – granulacja 0,7-1,2 mm ok. 30 kg.

Dekoracje – łupek szarogłazowy ok. 40 kg.

Obsada 10 szt. Labidochromis Caeruleus i 10 szt. Melanochromis cyaneorhabdos zakupione w Malawianie.

Rośliny – Cryptocoryne 5 szt.

Szafka DIY (stelaż – profile stalowe, pokrycie – drewno sosnowe, blat – dąB).


Pozdrawiam

Tadek

post-15199-14695718183821_thumb.jpg

Opublikowano

Bardzo ładny zbiornik,szkoda tylko że tak nisko.Pomyśl o dodaniu z dwóch większych kamieni po bokach. Znajdzie się jeszcze miejsce na trzeci gatunek ;)

Opublikowano

No to witam nowego kolegę. Wystrój to zawsze kwestia gustu. Dla mnie jest Ok choć z czasem na pewno warto podnieść te kamienie w górę i pochować osprzęt. Na razie masz małe ryby ale jak podrosną to będziesz miał okazję dopracować wystrój.

Opublikowano

Gratuluję kolego,

Widać starą dobrą szkołę, a szczegóły dopracujesz.

Może kolory nietypowe ( mnie się bardzo podobają) ale bardzo praktycznie podszedłeś - okrzemek nie będzie widać:D

Jeśli mogę radzić a jest taka możliwość - to reklamuj ten wadliwy test JBL NH4.

Niektórym już uwzględniono reklamację. Wystąp o zwrot zapłaty bo już raczej nie będzie ci taki test potrzebny.

Malawi to choroba i każdy następny większy baniak:D to będziesz tylko przenosił biologię.

Opublikowano

Witaj na forum. Akwarium bardzo fajnie urządzone. Jednak mam pewną uwagę, to co mi się bardzo podoba, czyli gruzowisko kamieni, zamieni się w rybi szalet i ciężko będzie Ci odmulić z odchodów. Teraz ryby mają raj bo jest mnóstwo kryjówek.

Z obsadą nie musisz szaleć. Docelowy układ jaki planujesz jest ok. Pomyśl nad pyszczakiem rdzawym, lekka odmiana kolorystyczna a żywieniowo nie będzie problemu.

Opublikowano
Mnie się podoba! Kolorki super! Jakie to tło??


Tło strukturalne motyw skały. Ja kupiłem 150x50 i przyciąłem do wymiaru wnętrza akwarium (przestrzeń pomiędzy tłem a boczną szybą została wypełniona uszczelką do okien – gąbka przyklejona silikonem do brzegu tła).

Tu masz link do podobnego tła:

http://www.wromak.com.pl/tla_p.html


Pozdrawiam

Tadek

-- dołączony post:

Akwarium bardzo fajnie urządzone. Jednak mam pewną uwagę, to co mi się bardzo podoba, czyli gruzowisko kamieni, zamieni się w rybi szalet i ciężko będzie Ci odmulić z odchodów. Teraz ryby mają raj bo jest mnóstwo kryjówek.

Na usuwanie odchodów z „gruzowiska” jest bardzo prosty sposób. Potrzebna jest porządna pompka napowietrzająca z wężykiem. W szczeliny wkładam wężyk włączam pompkę i wszystko wylatuje – następnie wystarczy odmulić.


Pozdrawiam

Tadek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.