Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A jeśli wkleil bym 3 płyty meblowe ale bez skracania środkowych ścianek? Na pewno zmniejszyło by mi to trochę roboty bi nie musiałbym rozbierać całej szafki. Tylko e każda komorę na tył po płycie do środka. Co o takim czymś myślicie?

-- dołączony post:

Akurat mam już 240l zalane. Ale kiedyś na 300 wymienię na pewno lub więcej :P

Opublikowano

Daj trzy plyty na plecy w srodek,przykrec na kontowniki casto i skrec tez na kontowniki te polki zeby te cienkie plyty nie wygielo jak beczki i daj pod kazdym pionem nozki tak 4 z przodu i 4 z tylu,pozniej testuj z zona badz zalatw sobie laske na testy i mysle ze smialo wytrzyma.A i o poziomicy zniwu nie zapomnij.

Opublikowano

Teraz o poziomie zapomnieć nie mogę :). Ale z jednej strony skręcić poziomo tej półki nie będę mógł bo chciałem tam kubeł wstawić. Ale takie rozwiązanie będzie łatwiejsze do zrobienia.

-- dołączony post:

Jeszcze mam pytanie odnośnie obsady, wiem że to nie ten dział, ale skoro wszystko załatwiam w tym temacie to 1 pytanie myślę że nie zaszkodzi :). Mam 16szt dorosłych saulosi. Zamierzam zredukować ich liczbę do 3+(6-7) lub 2+(5-6). Chciałem zostawić 2+5 i dokupić 8-10 szt młodych rdzawych. Ale czy jak wpuszczę młode osobniki do odrosłych saulosi to czy im się nic nie stanie? Może teraz nie są jakieś bardzo agresywne wobec siebie, ale zawsze to coś nowego w zbiorniku. Więc moje pytanie czy zostawić 3+6 jednogatunkowe saulosi czy jednak 2+5 i 8-10szt młodych rdzawych, i zredukować potem do 1+3. Jak będzie lepiej?

Opublikowano

A jak dokręcisz te 3 ? Chyba że boczne do ścian , a środkową do blatu i podłogi szafki bo inaczej nie da się. I te Boczne też dodatkowo do blatu i podłogi. Daj jeszcze wsporniki metalowe łącząc ściany i podłogę w ściany w środku szafki :) I użyj konfirmatów koniecznie !





[300] Malawi

Opublikowano

Uzyj czarnych wkretow ale ponawiercaj odpowiednio malym wiertlem,a do scian plecy przykreci za pomoca plastikowych kontownikow do mebli badz za pomoca blach kontowych a te moga byc do mebli badz wieksze do konstrukcji drewnianych(te wieksze to przesada)dostaniesz plastikowe w castoramie.

Opublikowano
  jogo napisał(a):
Uzyj czarnych wkretow ale ponawiercaj odpowiednio malym wiertlem,a do scian plecy przykreci za pomoca plastikowych kontownikow do mebli badz za pomoca blach kontowych a te moga byc do mebli badz wieksze do konstrukcji drewnianych(te wieksze to przesada)dostaniesz plastikowe w castoramie.



Co ty gadasz , do szafek akwarystycznych są używane konfirmaty gównie a nie jakieś cienkie wkręty.Na wkręty to możesz blat dokręcić większy niż jest w szafce jeśli chce akwa o większym dnie, ale nie do konstrukcji co będzie trzymać wszystko w pionie i poziomie ! I jakie plastiki ? Nie będziemy na tym stawiać kwiatów tylko grubeeee setki kilogramów! Lepiej dmuchać na zimne , nad zabezpieczenie na pewno nie zaszkodzi a jego brak może spowodować małe bum!





[300] Malawi

Opublikowano

Zgadzam się, że konfirmaty będą lepsze. Zgadzam się, że kątowniki metalowe. Natomiast nie zgadzam się co do grubych setek kilogramów. Raptem jak do 300 dojdzie to będzie dobrze.


Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ryby karmię zwykle 2x dziennie, dzień, w którym jest wymiana wody nie karmię. Sypie tyle,żeby zjadły i mało opadało na dno. Wszystko wskazywałoby na to że jednak w hodowli musiały coś załapać. No już takich małych rybek jest mało,narazie wyglądają w miarę, ale podejrzewam że z czasem wyjdą objawy jak u tamtych. Te,które rosną wyglądają dobrze,mam nadzieję że i one nie padną ofiarą tej choroby.
    • Odporność na metronidazol? W hodowlach bardzo często podają na śniadanie Prawdopodobne! Jeśli nie weterynarz-akwarysta, to albo odpuścić... albo kombinacja metronidazolu, lewamizolu, prazikwantelu+antybiotyku w karmie (Protosol/Capisol/Capiforte Zooleka i np. amoksiklav granulat do zawiesiny) - https://aquariumscience.org/index.php/12-10-the-shotgun-approach/. Może być odporność na lewamizol. Wtedy MLP morenicol ... ale zniknęło źródło rozsądnych ilości z portalu aukcyjnego... 
    • Ja przeprowadzałem kurację lekiem Metronidazol, kupionym w aptece. Receptę wypisał mi weterynarz. Mówię oczywiście o swoim przypadku. To czy zadziała on w Twoim przypadku jest inną sprawą. Jeśli jednak wykonałaś już tyle zabiegów i nic się nie poprawia to ja bym zaatakował już takim kalibrem i liczył, że się powiedzie. Cały wpis opisujący początki tego zbiornika pokazuje, że za zakładanie akwarium wzięłaś się profesjonalnie. Akwarium swoje odstało, pokarm dobrej jakości i odpowiedni dla tego gatunku, ilość ryb odpowiednia. Pozostaje ewentualnie jakość hodowli, w której się zaopatrywałaś i kwestia ewentualnego przekarmiania. Jak często karmisz swoje "pyski"?
    • No właśnie kurację metronidazolem miały, ponieważ jego pochodna jest w składzie zoolek protosol. Chyba że to musi być to a nie pochodna?
    • Leczenie ryb metodami konsultacji na forum jest ciężkie... Wg mnie, żeby leczyć odpowiednio trzeba byłoby udać się z padniętą rybą do jakiegoś ichtiologa, żeby ocenił co z nią się działo. Miałem podobną nieco sytuację z gatunkiem Metriaclima Msobo Magunga. 3 szt. z 12 szt. rosły pozostałe robiły się chude, blade, męczył je jakby "kaszel" i padały. Próbowałem różnych specyfików aż w ostatnim akcie desperacji, gdy objawy zaczęły pojawiać się u innych gatunków, przywaliłem kurację Metronidazolem. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy lek faktycznie pomógł, ale po kuracji padły jeszcze 2 szt. które wyglądały najgorzej a reszcie ryb objawy minęły. Zawsze możesz spróbować u siebie takiej kuracji skoro do tej pory nic nie przyniosło poprawy i tak naprawdę niewiele masz do stracenia. 
    • Dzień dobry, na początek podam dane dot. akwarium. Akwarium Malawi z Pyszczakami Saulosi (obecnie 9 sztuk, 6 padło). Akwarium 200 l Założone w połowie listopada, testy robione, ryby wprowadzone pod koniec grudnia. Obecne wyniki testów: NO4- 0 NO2- 0 NO3- pomiędzy 1 a 5 Ph- 7,8  Woda zmieniana raz w tygodniu, 40l. Ryby zostały zakupione z hodowli. Od samego początku kilka z nich było bardzo małych, ale wyglądały normalnie. Jedynie niepokoiło to,że inne są już spore a te wciąż małe lub bardzo małe mimo,że miały 3-4 miesiące wszystkie.  Pod koniec stycznia zauważyłam,że jedna z rybek wygląda źle, jest chuda, jakby kanciasta, ma zapadnięty brzuch i długie ciągnące odchody. Mimo to przyjmowała pokarm,miała aptetyt. Napisałam wówczas na forum o porady. Zasugerowano pasożyty i to by się zgadzało. Zastosowałam lek zoolek capisol i capiforte podawany do pokarmu w zbiorniku ogólnym przez tydzień (na przemian capisol z capiforte). Ponadto zastosowałam sól Tropical Sanital, zasoliłam wodę zgodnie z wytycznymi -2 płaskie łyżeczki na 50l wody. Nie zauważyłam zmian w zdrowiu ryby, po pewnym czasie padła. Następnie zauważyłam, że kolejne ryby, właśnie te najmniejsze, chudną, objawy takie same jak u tej pierwszej. Ale wszystkie z nich miały apetyt. No więc zastosowałam lek na wiciowce zoolek protosol. Przez 5 dni podawałam w pokarmie. Też bez efektów. Kolejne rybki chudły i padały. Padło już 6 z wyjściowych 15.  Zmieniłam też pokarm na pokarm seachem z czosnkiem. Wcześniej jadły płatki spirulinowe HS aqua.  Co ciekawe jest 4-5 sztuk rybek, które wyraźnie rosną, jedna jest już o wiele większa od pozostałych. Nie mają one zapadniętych brzuchów, a ich odchody są grube i w kolorze karmy. Te rybki wyglądają naprawdę ładnie i zdrowo.  Pytania: 1. Co może im dolegać, czy jest opcja że te leki po prostu nie zadziałały, bo może jest już za późno? 2. Czy to możliwe że te zdrowe ryby nie zachorują? Z góry dziękuję za pomoc, bo trochę już tracę nadzieję.  
    • Potrzebuje pomocy w identyfikacji trzech rybek. Nie chcę nic sugerować ale dla ścisłości są to na 95% samice lub samce Maylandia fainzilberi 'Maison Reef'. Ewentualnie zdominowany samiec/samce Maylandia estherae 'Minos Reef'.
    • Dzięki, tak udało mi się samemu takie wystrugać🙂. W moim wątku o zakładaniu tego akwarium jest trochę szczegółów. 
    • Chętnie kupię samice w ilości 4 sztuk, najlepiej dorosłe. Gdyby ktoś posiadał je na zbyciu to proszę o odpowiedź   Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.