Skocz do zawartości

jaki max do mieszkania


RavenPl

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem teraz na etapie podobnego dylematu. Mieszkanko (w bloku z wielkiej płyty z końca lat 80tych) zakupione, zaczynam remont, a równocześnie planuje jakie akwarium u mnie stanie. Dylematów odnośnie obciążenia pozbyłem się kiedy zobaczyłem ile gruzu powstało z wyburzenia ścianki działowej pomiędzy kuchnią a jednym z pokoi. Ścianka miała 400 x 260 x 7cm. Licząc 2t/m3, to wychodzi, że tylko z tej jednej ścianki był 1,5t gruzu. Do tego na tą kupkę robotnicy dorzucali zbijane w łazience i kuchni płytki itp. Jak nic oceniam, że na środku pokoju dobry tydzień leżało ponad 2,5t gruzu.


Akwarium stanie oczywiście przy ścianie nośnej, a głównym kryterium odnośnie wymiarów jest uzależnione od wyniku negocjacji z piękniejszą, ale strasznie upierdliwą drugą połową...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sciana nosna to ta od zewnatrz czy ta ktora dzieli pokoje?


Ściany nośne to zawsze ściany zewnętrzne, a także niektóre wewnętrzne. Jak masz ścianę ok. 15cm (już z tynkiem) to jest to ściana działowa, która tylko oddziela pomieszczenia. Nie stanowi ona podpory dla stropu (przynajmniej w teorii). Jeśli ściana wewnętrzna ma grubość od 18-20cm to będzie zapewne ściana nośna.


Tak jak pisał wiesus, strop żelbetowy nigdy nie wali się w sekundzie. Tym się żelbet różni od niezbrojonego betonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sama nazwa mówi to ta ściana która przenosi obciążenia czyli z reguły ściany zewnętrzne budynku i wewnętrzne te z kominami wentylacyjnymi i grubsze od pozostałych ścian działowych. To tak na chłopski rozum;-).


Akwarium stanie oczywiście przy ścianie nośnej, a głównym kryterium odnośnie wymiarów jest uzależnione od wyniku negocjacji z piękniejszą, ale strasznie upierdliwą drugą połową...


Moja w zamian wynegocjowała psa ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ostatnia rzecz na jaką można zwrócić uwagę, aby ten wątek wyczerpał wszystkie dyskusje obciążenia sufitu: To w którą stronę zwrócone są belki stropu. Akwarium najlepiej stawiać w poprzek do nich, a nie równolegle.


Ale to już naprawdę dyskusja akademicka inżynierii budownictwa...


Stawiaj jak największe Ci się zmieści w pokoju, jeżeli jest przy ścianie nośnej.


a głównym kryterium odnośnie wymiarów jest uzależnione od wyniku negocjacji z piękniejszą, ale strasznie upierdliwą drugą połową...


heh,a mi połowa sama zwiększyła akwa z 625L na ponad 1000L :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszkanie w zwyklym bloku z plyt.Stoi 300l jednak wiecie jak to dziala...baniak sie kurczy.Myslalem nad 200/50/50 ale ktos tam mi odradzal ze strop sie zawali itd...ponoc trzeba jakies pozwolenia itd.Jak to u Was dziala?


Mieszkanie w bloku, blokowi nierówne. Kiedyś rozmawiałem z kierownikiem budowy mojego bloku i trzeba pamiętać, że im niższe piętro tym wytrzymalszy strop!

Jeżeli ktoś mieszka na parterze to konstrukcja jest mocniejsza niż na ostatnim piętrze.


Generalnie w związku z tym, że mieszkam na parterze i pod spodem mam garaże podziemne powiedział mi, że 1,5t spokojnie wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącze się do tematu. Też miałem takie obawy jak ty.. tylko że mieszkam w kamienicy z lat 50. Belki stropowe drewniane. Kamienica narażona jest na drgania.. wywołane przez tąpniecia kopalniane i tory ,które znajdują sie 70m od kamienicy przy naładowanym pociagu potrafią wprawić w budynek w drgania. Dodam jeszcze że akurat w salonie nie mam wylewki samopoziomującej więć nie ma idealnie równej powierzchni.


Po wielu przemyśleniach postawiłem zbiornik 200x55x55 przy ścianie nośnej, zewnętrznej. Dodatkowo przykotwiłem stelaż do ściany.

Zbiornik stoi już pół roku i nic.. się nie dzieje.. Chciałem postawić 200x60x60 ale celowo trochę odjąłem ze wzgeldu na taki cięzar i juz po miesiacu wiedziałem że popełniłem błąd. Głupie 5cm ale 120L mniej i to mnie bolało hehe :)


Teraz pluje sobie w brode że nie postawiłem 200x80x65...


Jeśli chodzi o salon to mam duże pole do manewru. Planuje postawić za kilka lat wiekszy zbiornik ale po zrobieniu sobie centralnego. Obecnie mam piec kaflowy. Ale zmierzam do tego że wszytko sie wyjasni gdy bd go wyburzał. Wtedy bd ważył wszytko i dowiem sie jakie jest obciazenie takiego pieca ,który stoi na powierzchni 100x60.


Szukałem w internecie o ciężarze takiego pieca.. to przynajmniej 1t a ciężar rozkłada sie na niecałym metrze kwadratowym. Zbiornik ,który aktualnie posiadam waży mniej a zajmuje większą powierzchnie czyli podpiera go wiecej belek stropowych. Dodatkowo ciężar rozkłada się na ściane ze względu na zakotwienie. Logicznie nie ma takiej opcji aby to sie zawaliło. Dlatego bardzo żałuje że nie dodałem na szerokości i wysokości. Gdy wyburze piec.. bd miał do dyspozycji ściane 3,5 m :)


Już małżonce wspominałem o moim pomyśle że postawie kiedyś zbiornik 300x80x70 i to jest mój cel i juz chyba ostateczne marzenie :) Waga ok 2t ale ciężar bd i tak mniejszy na metr niż pieca kaflowego ale i tak bd miał obawy :) Większą obawą może byc to ze zbiornik peknie niż zawali sie strop. Wtedy też bym się nie wypłacił :P


Dodam że mieszkam na 2 piętrze, ostatnim. Żona mówi że zwariowałem. Ale to samo gadała przy zbiorniku 200x55x55 :) A ja i tak postawie na swoim :) tylko te koszta . pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
    • To ogólnikowe pytanie, bo Allegro nie produkuje akwariów i ich nie dostarcza.  Ja dwukrotnie zamawiałem "poprzez" Allegro, ale dokładnie raz od Plantica a raz od Trzmiela, bo tak znalazłem ich oferty. Akwarium przyjeżdżało na palecie i dwa razy bez uszkodzeń.  Zależy od kogo kupujesz. I jeśli kurier nie da plamy to nie widzę problemu.  Przygotowałem się i miałem własnej produkcji winko dla kuriera to mi ładnie na miejsce do garażu wjechał. A niektórzy sapią i wstawią Ci przesyłkę byle na teren i do widzenia.  Pomyśl tylko później jak je wstawić, zanieść na miejsce itd. Pod pachę się nie da Ja u siebie zamówiłem Panów od firmy "przeprowadzki" i dali radę. Wiedzieli jak się upchnąć na schodach, jak łapać, mieli swoje porządne przyssawki. Także jak i "tragarzy" będziesz mieć dobrych to kolejny element sukcesu. 
    • Witam po kilku latach. Mam pytanie odnośnie zakupu akwarium z Allegro. Czy kupował ktoś z przesyłką kurierską? Do tej pory zawsze brałem na miejscu , ale przyznam, że znalazłem ciekawą propozycję za komplet 300x80x60
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.