Skocz do zawartości

rdza w wodzie kranowej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy ktoś radził sobie już z takim problemem.., a mianowicie od paru dni zauważyłem głównie na kamieniach rdzawy osad, na początku myślałem, że to okrzemki lub jakiś gatunek glonów, ale przy cotygodniowym czyszczeniu szyb spróbowałem przetrzeć gąbka kamień i ku mojemu zaskoczeniu łatwo osad się usunął z kamienia (oczywiście potem pływał w toni wodnej). Myślę, że wina leży po stronie wody kranowej używanej do podmian, dlatego, że na dnie wiadra po jego opróżnieniu widać lekki rdzawy osadzik nie jest tego dużo ale jest... kamieni w wiadrze nie było więc argument, że źródłem rdzy są kamienie z akwa raczej odpada..

wychodzi na to, że gdzieś z instalacji wodociągowej to spływa i co teraz? zostawić to tak czy są jakieś filtry,może ktoś już z tym walczył?

Opublikowano
czy ktoś radził sobie już z takim problemem.., a mianowicie od paru dni zauważyłem głównie na kamieniach rdzawy osad, na początku myślałem, że to okrzemki lub jakiś gatunek glonów, ale przy cotygodniowym czyszczeniu szyb spróbowałem przetrzeć gąbka kamień i ku mojemu zaskoczeniu łatwo osad się usunął z kamienia (oczywiście potem pływał w toni wodnej). Myślę, że wina leży po stronie wody kranowej używanej do podmian, dlatego, że na dnie wiadra po jego opróżnieniu widać lekki rdzawy osadzik nie jest tego dużo ale jest... kamieni w wiadrze nie było więc argument, że źródłem rdzy są kamienie z akwa raczej odpada..

wychodzi na to, że gdzieś z instalacji wodociągowej to spływa i co teraz? zostawić to tak czy są jakieś filtry,może ktoś już z tym walczył?



Jeżeli jest to rdza (w co powątpiewam) to możesz mieć poważny problem. Nie wiem czy testy na Fe wykryją tlenki żelaza (rdzę). W takim wypadku jeżeli woda z kranu jest zasyfiona, będziesz musiał przepuszaczać ją przez jakieś złoże filtracyjne (np. aktywny węgiel) no i oczywiście korzystać z dobrego uzdatniacza. Oczywiscie bez filtracji mechanicznej przez drobną włókninę też się nie obejdzie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
czy ktoś radził sobie już z takim problemem.., a mianowicie od paru dni zauważyłem głównie na kamieniach rdzawy osad, na początku myślałem, że to okrzemki lub jakiś gatunek glonów, ale przy cotygodniowym czyszczeniu szyb spróbowałem przetrzeć gąbka kamień i ku mojemu zaskoczeniu łatwo osad się usunął z kamienia (oczywiście potem pływał w toni wodnej). Myślę, że wina leży po stronie wody kranowej używanej do podmian, dlatego, że na dnie wiadra po jego opróżnieniu widać lekki rdzawy osadzik nie jest tego dużo ale jest... kamieni w wiadrze nie było więc argument, że źródłem rdzy są kamienie z akwa raczej odpada..

wychodzi na to, że gdzieś z instalacji wodociągowej to spływa i co teraz? zostawić to tak czy są jakieś filtry,może ktoś już z tym walczył?



kolego widzę że kochasz kubełkowanie.

Tu masz panaceum prawie !!!! na wszystkie twoje wymienione problemy.

Okrzemki out - YouTube



korpus 10" w nim wkład piankowy 5um oraz węgiel aktywny na chlor i inne związki szkodliwe dla ryb.

Na końcu wężyka korpus liniowy 2" ze złożem o pełnej demineralizacji

http://sklep.osmoza.pl/chromowane-przylacze-mosiezne-ft07-p-159.html

http://sklep.osmoza.pl/kurek-bv1438-p-208.html

http://sklep.osmoza.pl/obudowa-eg14wwaq-biala-p-139.html

http://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowo-weglowy-fcca-sto-p-309.html

http://sklep.osmoza.pl/przewod-38-ktpe38-p-155.html

http://sklep.osmoza.pl/kolanko-af-me-0604-jg-p-373.html 4 szt

http://sklep.osmoza.pl/obudowa-liniowa-2-p-770.html

http://sklep.osmoza.pl/zloze-do-demineralizacjii-wody-amberlite-mb20-p-106.html


tu masz pełną listę zakupów.

Ostatni filtr liniowy z demineralizatorem możesz dać lub nie ale rdzy na pewno już nie będziesz miał.

Choć tak jak poprzednik powątpiewam czy to rdza.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
A ja stawiam jednak na okrzemki, kiedy zalałeś zbiornik?


zbiornik zalany 03.04.2014 po miesiącu (zamknięty proces dojrzewania) ok. 16 maja wpuszczone pyszczaczki. Dodam, że w czasie dojrzewania okrzemki u mnie nie wystąpiły, parametry światła to 0,36W/1l (liczone do zbiornika brutto). Jeśli to okrzemki to czy dają one się tak łatwo usunąć poprzez przetarcie gąbką bez zbytniego nacisku?

Opublikowano

dzięki Panowie za pomoc! będę przyglądał się sytuacji, w sumie jeśli to okrzemki to nawet lepiej oczywiście odnosząc to do rdzy.. ;-) wtedy pomyślę o patencie podanym przez deccorativo, wyłożyłeś mi wszytsko jak na tacy... :-) pozdr

Opublikowano

Jeżeli masz starą instalację w domu, może być to rdza.Jeżeli jest to woda wodociągowa, to zgłoś problem do wodociągów mają obowiązek zbadać wodę.Pamiętaj jednak że wodę wodociągi pobiorą z hydrantu a nie z Twojego kranu.Ponieważ wodociągi nie odpowiadają za instalacje w Twoim domu.Rdzawy osad może być spowodowany poza żelazem również przez mangan.Ale mocno powątpiewam żeby w wodzie wodociągowej było przekroczenie tych pierwiastków.Raczej stawiam na starą instalację domową,wykonaną za czasów komuny.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Jeżeli masz starą instalację w domu


to dom rodzinny budowany w latach 80-ych.. hmm będę bardziej obserwował wiadro do podmian czy dalej coś tam się osiada na dnie... zobaczmy czy to okrzemki czy rdza..

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.