Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam problem z utrzymaniem trawy w dobrej kondycji .

Wiem ,że nasi podopieczni to słabe połączenie z roślinami ale przyczyna jest gdzi indziej.

Słaby wzrost ,blada zieleń,gnicie liści ?

Woda 25°C, Ph7.5, No3 20mg.

Opublikowano

Prawdopodobnie brak micro i makro elementów. Miałem podobnie ale tragedii nie było, kupiłem na stronie akwanawozy zestaw za 7 zł i dolewam co dzień według zaleceń, różnica ogromna. Testów na PO4 i całej reszty nie robiłem. Druga strona medalu jest taka, że dosadziłem z 40 sadzonek trawy i pyszczaki sobie odpuściły :D było kilka to cały czas skubały... Czarna magia :D

  • Dziękuję 1
Opublikowano
A czy glony nie ruszyły razem z roślinką od tego nawozu ?

nic z tych rzeczy, ładnie porosły tylko na kamieniach.

Z tego co pamiętam oświetlenie masz bardzo dobre, a u mnie przy 3 naswietlaczach 10W 12000k trawka daje jazzu. Zakup zestaw makro i mikro, a jako zamiennik CO2 możesz zamówić u tego samego gościa aldehydy glutarowy. Takie połączenie stosowałem przez miesiąc w 600l i pomogło, a w krewetkarium stosuję cały czas i chyba muszę przestać bo nie widzę krewetek, tak zarosło zielskiem :D

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A czy przypadkiem widmo światła masz złe? Do dobrego wzrostu musisz mieć w widmie przewagę czerwonego koloru (czyli biały bardziej żółty, albo dzienny ale nie biały zimny) z odrobiną niebieskiego (a nie z przewagą niebieskiego). Bo bez tego niezależnie jak mocno świecisz, rośliny są ślepe i nie wyłapują energii potrzebnej do ich metabolizmu.


A swoją drogę - mógłbyś się podzielić wiedzą, jako to trawkę masz u siebie w akwa? Byłbym wdzięczny bo szukam takiej do mojego akwa.


Myślę, że problem rozwiążesz jak dołożysz do obecnego światła z kilka pasków czerwonych ledów (byle jasnych) Możesz zacząć od czerwonej żarówki...

Opublikowano
A czy przypadkiem widmo światła masz złe? Do dobrego wzrostu musisz mieć w widmie przewagę czerwonego koloru (czyli biały bardziej żółty, albo dzienny ale nie biały zimny) z odrobiną niebieskiego (a nie z przewagą niebieskiego). Bo bez tego niezależnie jak mocno świecisz, rośliny są ślepe i nie wyłapują energii potrzebnej do ich metabolizmu.


A swoją drogę - mógłbyś się podzielić wiedzą, jako to trawkę masz u siebie w akwa? Byłbym wdzięczny bo szukam takiej do mojego akwa.


Myślę, że problem rozwiążesz jak dołożysz do obecnego światła z kilka pasków czerwonych ledów (byle jasnych) Możesz zacząć od czerwonej żarówki...



Shiroki to dlaczego niektóre lampy do Holendrów np ada są np 7000 k i w zwyż?

Opublikowano

"Widmo jest to rozkład ilości światła dla pełnego zakresu kolorów, jakie w świetle występują. Rośliny potrzebują światła jasno czerwonego (o długości fali od 650 do 680 nm) oraz niebieskiego. Widmo światła określamy za pomocą temperatury barwowej wyrażonej w stopniach Kelvina. Do akwarium roślinnego najlepsze będzie źródło światła emitujące 5500 stopni Kelvina. Różne świetlówki posiadają różnice w ilości światła przypadające na daną barwę. Lampy HQI posiadają tzw. widmo ciągłe. Rośliny nimi oświetlane rosną bardzo dobrze, a światło wygląda naturalnie.


Wymagania świetlne poszczególnych gatunków roślin


Różne gatunki roślin wymagają różnej intensywności światła. Przykładowo rośliny rosnące w cieniu drzew potrzebują mniej światła od rosnących na otwartej przestrzeni. Jednakże wiele roślin ma podobne wymagania natężenia światła lub może zaadaptować się w dosyć dużym zakresie. Dzięki możliwościom adaptacyjnym możliwa jest hodowla różnych gatunków w jednym zbiorniku. Światła bardzo jasnego (więcej niż 1500 luxów) potrzebują rośliny takie jak np.: Riccia fluitans, Pistia stratiotes, Limnophila aquatica, Cabomba, Limnobium laevigatum, Salvinia auriculata i inne. Światła jasnego (od 1000 do 1500 luxów) wymagają rośliny takie jak np.: Egeria Densa, Ludwigia, Bacopa caroliniania i inne. Światło umiarkowane (od 500 do 1000 luxów) preferują rośliny takie jak np.: Lagenandra, Anubias nana, Echinodorus i inne. Światła przytłumionego (mniej niż 500 luxów) potrzebują rośliny takie jak np.: Vesicularia dubyana, Cryptocoryne affinis i inne."


Wszystko znajdziesz tutaj: http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/oswietlenie-w-akwarium-roslinnym-id268.html


Dodam jeszcze, ze akwaria holenderskie a w szczegolnosci przy aquaskapingu w stylu Ada, stosuje sie rośliny o bardzo dużych wymaganiach odnośnie oświetlenia, nawożenia, podłoża, etc. bo rośliny tam stosowane, wymagają sporego zachodu. Dlatego niektore rośliny wymagają bardzo mocnego swiatla o odpowiednim widmie (w lampach HQ stosuje sie odpowiednie proporcje widm, w ktorych najwazniejsze jest pasmo powodujące odpowiedni wzrost roslin - czyli pasma odpowiedzialne za widmo czerwono-niebieskie - dla ciekawostki, policja w Stanach Szukajaca nielegalnych plantacji ziółka, stosuje filtry na okulary, wycinajace widmo inne niz niebieskie i czerwone, dzieki czemu widac przesycające sie światło w szczelinach okien piwnicznycb czy w garażach - bo do szybszego wzrostu zioła stosuje sie lampy czerwone i niebieskie, a czesto same czerwone). W zaleznosci od roslin, głębokości akwarium, wazna jest moc lampy. Do wzrostu, ważne jest widmo, odpowiednie dla zdrowia okreslonych roslin. Rośliny np. W świetle w ktorym barwa niebieska wystepuje szczątkowo, bez barwy czerwonej (albo z jej niedostatkiem) pomimo wielkiej mocy swiatla (np. Przy halogenach Power-led kolor zimny biały) spowodują, ze rośliny beda marnieć. Dla przykładu, w Malawi czuja sie swietnie rosliny, ktore maja małe lub średnie wymagania odnośnie swiatla. Nie trzeba wtedy im świecić mocnym światłem i z widmem, ktore powoduje rozrost glonów. Co ciekawe, z tego co odczytalem, przy odpowiednim doborze roslin, i ich ilosci, glony moga nawet zanikać, ze wzgledu na tok ze rośliny absorbują cząstki, ktorymi karmią sie glony. Ale dokładnie tutaj sie nie wypowiem, bo to mi ostatnio kolega klarowal ;-)

Opublikowano

Ok,ale za barwę "zimna" uznaje się 6500k,według wielu źródeł taka temp. nadje się dla roślin i ma dość czerwonego.Nie wiem co świeci u Damiana,fakt jeżeli jest aktynika albo coś o 15k-20k to mogą być takie problemy.Ja podejrzewam jednak bark macro i mikroelementów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.