Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pemergency
Opublikowano

Zrezygnowałeś z pompy grundfos na rzecz jakiegoś białego wiaderka?... Zamiast tego wiadra na, biologu daj dwa korpusy 10" z matrixem i nic nie będzie ciekło. Co to za filtr tak w ogóle?

Opublikowano

Właśnie z tego powodu nie podpiął bym nigdy kubła do pompy C.O. No chyba że FX-a który ma pokrywę skręcaną na kilka śrub. Pompy w popularnych kubełkach nie grzeszą mocą w przeciwieństwie do obiegowych C.O. (nie mylić z cyrkulacyjnymi) i przy zapchaniu wkładów, ciśnienie jakie wytwarza C.O. może rozszczelnić kubełek i nieszczęście gotowe.

Opublikowano
Właśnie z tego powodu nie podpiął bym nigdy kubła do pompy C.O , może rozszczelnić kubełek i nieszczęście gotowe.


I niech ten temat na moim przykładzie będzie przestrogą dla innych jeśli pompa CO to tylko na rurach. Żadne kubły. Chyba że chce się uczyć na własnych błędach i biegać ze szmatami po mieszkaniu.


Ale mimo wszystko czuje niedosyt. Spróbuję przerobić te przyłącza żeby były na "stałe" do głowicy mniej połączeń, mniej miejsc do wycieku. I może wtedy pomyślę o pompie.


W innym przypadku zostanie tak jak jest teraz czyli korpus przed biologiem

Gość pemergency
Opublikowano
Właśnie z tego powodu nie podpiął bym nigdy kubła do pompy C.O. No chyba że FX-a który ma pokrywę skręcaną na kilka śrub. Pompy w popularnych kubełkach nie grzeszą mocą w przeciwieństwie do obiegowych C.O. (nie mylić z cyrkulacyjnymi) i przy zapchaniu wkładów, ciśnienie jakie wytwarza C.O. może rozszczelnić kubełek i nieszczęście gotowe.


Dlatego jak się nie ma pewności co do uszczelnienia w kuble to najlepiej dać pompę za kubłem ;), np dwa korpusy 100 micronów -> kubeł -> pompa -> powrót. Podciśnienie nie rozszczelni kubła.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Dlatego jak się nie ma pewności co do uszczelnienia w kuble to najlepiej dać pompę za kubłem ;), np dwa korpusy 100 micronów -> kubeł -> pompa -> powrót. Podciśnienie nie rozszczelni kubła.


Właśnie kolega zwrócił słuszną uwagę o której nie miałem pojęcia. Miejsce podłączenia pompy też ma znaczenie. Tyle teoria ciekawe jak z praktyką. W takim podłączeniu podejrzewam że z deszczowni zrobi się skuter wodny :) Na razie nie mam odwagi podłączać pompy ale jak przyjdzie ona z czasem i nudą podzielę się doświadczeniami.

Opublikowano

Kubełek mógłby być za pompą ale na bajpasie wtedy zaworem regulujemy przepływ przez kubeł i nie powinno się nic wydarzyć. Druga opcja to zamontować kubeł za pompą na trójniku z zaworem i wylot z kubełka i z narurowca zrobić jako osobne, tutaj plus jest taki że łatwiej można sobie ustawić przepływ przez kubełek bo widzimy strumień wody na wylocie.

Opublikowano

Nowy pomysł założę groundfosa ale nie 2500L tylko z trzema biegami (UPS) 1900/1500/1100 [l/h] teraz za kubłem (na wylocie) bez żadnych bajpasów. Myślę że to jest przepływ który wytrzyma ten filtr w najsłabszym miejscu. Sam seryjnie deklaruje koło 2k/h ale nie oszukujmy się ... tyle raczej nie wyciąga. Jeśli to się nie powiedzie zostaje przy samym HW z korpusem 10" a pompy pójdą na sprzedaż.


Od tygodnia zauważyłem znaczną poprawę klarowności wody. Nawet tafla jest czystsza a nie używam żadnych skimmerów.


Trudno tylko stwierdzić ile w tym zasługi korpusu z 100mikr a ile wyczyszczenia filtra aquael circulator 2000. Mogę z czystym sumieniem polecić założenie korpusu pracującego jako prefiltr przed biologiem. Oczywiście jest spadek przepływu ale dla mnie akceptowalny.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam dziś drugi dzień jak pompa działa. Dodatkowo zrobiłem hybrydę pompy groundfos vp5 ze15 z serii UPS z której zapożyczyłem głowicę oraz zasilanie z 3rzy stopniową regulacją prędkości. Aktualnie działa na 2gim z 3ech możliwych stopni.


Pompę podłączyłem jak koledzy radzili na wylocie z kubła- na razie żadnych wycieków i raczej się ich nie spodziewam (mniejszy przepływ i pompa w innym miejscu)


Natomiast wcześniej jak i teraz po tuningu pompa grzała się na tyle by podnieść mi temperaturę z 26,5"C na 29"C i nie wiem czy to maksimum czy nie (350l akwarium) Obawiam się o temperaturę w cieplejsze dni. Moje akwarium podczas pracy filtra i oświetlenia bez włączonej grzałki w temp pokoju ok 22"C utrzymuje stabilnie 26-26,5 "C.


Normalnie obwiniałbym przekładkę elektroniki ale i na fabrycznej było to samo. Może łożysko na rotorze ? Chociaż żadnego tam nie widziałem przy czyszczeniu. Albo ten typ tak ma ? Nie mam pomysłów może ktoś mnie naprowadzi.


Pytanie:

Czy inni na narurowcach i innych układach z pompa co mają grzejącą się pompę(niczym nagrzany kaloryfer w zimie?)

Opublikowano
Czy inni na narurowcach i innych układach z pompa co mają grzejącą się pompę(niczym nagrzany kaloryfer w zimie?)


Mam dwa narurowce w dwóch różnych akwariach i różnych rozwiązaniach przepływu wody w jednym i drugim przypadku pompy mają temp. przepływającej wody. Raz grzała się pompa kiedy zosatłą mocno zatkany zasys i pompa nie miała odpowiedniego przepływu wody.

Gość pemergency
Opublikowano

dokładnie jest tak jak napisał Staś, pompa się grzeje bo ma mocne opory, może kolanka 90 stopni, albo wąski przekrój rurek. Moja również się grzeje do 50 stopni, z tego samego powodu ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.