Jump to content

300l Pomoc w doborze obsady


Recommended Posts

Witam wszystkich. Choroba na Malawi dopadła i mnie.


Akwarium 300l 120x50x50

Oświetlenie: 2x 30w ( Power glo+Aqua glo )

Filtracja: JBL 901 + Aquael turbofilter 2000

Dekoracja: Wapień filipiński + żwir koralowy


Po przejrzeniu na forum proponowanych obsad bardzo urzekły mnie dwa gatunki ryb:


Pseudotropheus Elongatus Mphanga

Metriaclima Msobo Magunga


I tu pojawia się problem bo nie za bardzo wiem jaki trzeci gatunek dobrać ponieważ proponowany Melanochromis cyaneorhabdos niezbyt wpadł mi w oko. Chciałbym do tej obsady jako trzeci gatunek dodać którąś z następujących rybek ale nie wiem czy mozna


- Labidochromis sp. perlmutt

- Melanochromis joanjohnsonae

- Metriaclima sp."membe deep"

- Cynotilapia afra Cobwe

- Pseudotropheus flavus

- Labidochromis caeruleus


Proszę bardzo o POMOC w doborze trzeciego gatunku. Być może ktoś poleci mi coś innego

Link to comment
Share on other sites

Do tej obsady również wybrałbym M.joanjohnsonae. Membe deep z msobo niestety nie może być w jednym akwarium,ze względu na możliwe krzyżówki między nimi.

Link to comment
Share on other sites

Metriaclima sp."membe deep" to taki mały klon magunga więc z niego zrezygnowałbym w pierwszym rzędzie, Labidochromis sp. perlmutt, Cynotilapia afra Cobwe i Melanochromis joanjohnsonae, Pseudotropheus flavus oraz Labidochromis caeruleus to akurat ryby celujące w karmę bardziej mięsną niż mphanga. Da się je połączyć na diecie kompromisowej czyli układ pół na pół karm mięsnych w stosunku do karm roślinnych. Mięsożercy to jeszcze pociągną a mphanga jeszcze podoła. Jednak osobiście celowałbym w bardziej zbieżną dietę ... kompromis to zawsze kompromis :D. Z tego co zostało tu wymienione proponowałbym jeszcze zrezygnować z ryb w pionowe paski czyli afry ( potencjalne konflikty między pasiakami ) i żółtych czyli yellow ( zbyt wiele żółtych ryb ) ;). Resztę możesz posiadać. Bez diety kompromisowej z przewagą karm roślinnych można by im dorzucić np. Metriaclima ( Pseudotropheus ) sp. perspicax orange cap czy Iodotropheus sprengerae.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo za podpowiedzi. O ile dobrze zrozumiałem to najlepszym rozwiązaniem na trzeci gatunek jest:


- Pseudotropheus sp."Perspicax Orange Cap"

- Iodotropheus sprengerae


Natomiast gatunki:

- Pseudotropheus flavus

- Labidochromis sp. Perlmutt

- Melanochromis joanjohnsonae


mogą sprawiać lekkie problemy z karmieniem


Powiem szczerze że z nich wszystkich najbardziej pasują mi :


- Pseudotropheus sp."Perspicax Orange Cap"

- Labidochromis sp. Perlmutt


Mam pytanie dotyczące kompromisu w diecie. Czy to oznacza że gdybym zdecydował się na Labidochromis sp. Perlmutt ( powiem szczerze że bardzo mi się ta rybka podoba) musiałbym ją osobno karmić pokarmem mięsnym?

Link to comment
Share on other sites

Nie musisz karmić osobno bo to trudne u takich ryb jak perllmut są one małe i nawet karmienie z ręki dodatkowym mięskiem sie nie uda. Musisz więc wypośrodkować dietę. Mięsożerna mbuna w przeciwieństwie do np. drapieżników nie musi mieć prawie 100% diety mięsnej. Wystarczy dawać w okolicach 80% składników zwierzęcych aby było to dla nich optymalne. Technika pozyskiwania karmy u labidochromisów z peryfitonu powoduje że niejako przy okazji pochłaniają znaczne ilości roślinnej części peryfitonu. Problemem jest więc gdy dostają zbyt mało skladnikow zwierzęcych. Na drugim biegunie masz mphange która jest rybą peryfitonozerną. Ta ryba powinna dostawać co najwyzej 1/3 karm zwierzęcych aby było idealnie. Gdy dasz pół na pół to będzie ok. Możesz też czasem dając 2/3 zwierzęcych. Jeśli mphangi zaczną tyć dawaj pół na pół. Oczywiście mięso to przenosnia ni wolno pyszczaków podawać czegokolwiek ze zwierząt cieplokrwistych tylko bezkręgowce ( pomijając ochotke i tubifex ).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Te małe rybki będą za duże dla Twoich ryb. Generalnie to pokarm dla drapieżników. Z wypisanych powyżej możesz wziąć kryl antarktyczny i wystarczy w mojej opinii. Czytałem opinie, że nie bardzo nadaje się dla ptszczaków, ale kiedyś okazjonalnie, dla urozmaicenia diety karmiłem mbunę raz na dwa/trzy tygodnie i nie mam złych doświadczeń. Jeśli szukasz urozmaicenia diety dla non mbuny to polecam krewetki indyjskie kidi z Lidla. Ryby będą jadły Ci z ręki.
    • Te są dostępne - zamierzam kupić max 2-3, tylko się zastanawiam które. ps. mam mieszaną obsadę, a poza tym z doświadczenia wiem, że karmienie jednym pokarmem nie jest dobre. Mrożonki biorę ze sprawdzonego źródła i nigdy nie miałem do czynienia z problemami o których napisałeś.  
    • A po co aż tyle? Dobre pokarmy których używasz czyli Nature Food i Osi IMHO wystarczą. Co do mrożonek i pokarmów liofilizowanych mam mieszane uczucia, bo producentów tego sporo i jakość może być różna. Ani mrożenie, ani liofilizacja nie usunie toksyn,  jeżeli pokarm będzie nieświeży albo zanieczyszczony przed obróbką.  Dodatkowo, podając tak dużą ilość różnych produktów, ciężko będzie ustalić, co zaszkodziło, jeżeli pojawią się problemy. Zbędne ryzyko, które niewiele korzyści niesie. Ale to moje zdanie.
    • Od kilku lat karmię swoją obsadę dedykowanymi dla Malawi pokarmami Nature Food/ Dainchi/ Osi oraz raz w tygodniu mrożonkami. Ostatnio z oferty sklepu z którego kupuję Dainch zniknęło, więc postanowiłem urozmaicić dietę o pokarmy naturalne jak w tytule. Dostępne mam: 1. Tubifex liofilizowany 2. Kryl Antarktyczny Liofilizowany 3.  Gammarus suszony 4. Larwa jedwabnika suszona 5. Larwa mącznika suszona 6. Ochotka liofilizowana 7. Stynka suszona (małe rybki, to chyba nie pod moją obsadę) 8. Artemia bezszypułkowa (to chyba będzie za małe) 9. Artemia Liofilizowana 10. Dafnia suszona (rozwielitki, pamiętam, że karmiłem nimi ryby w latach 80-tych  ) Chciałem zapytać czy macie doświadczenie z tymi pokarmami i które polecacie. Moja obsada: Placidochromis phenochilus Mdoka White lips, Aulonocara Mamelela, Cynotilapia afra Cobue, Protomelas taeniolatus Boadzulu red, Labidochromis caeruleus yellow   
    • 1. Kolejny test - powyżej 10% NaCl i 2% NaOH w kolumnie z wolnym przepływem. Kolumna zrobiona z butelki 5l po wodzie. Przy szyjce otwór i wężyk powietrzny w kierunku góry do regulacji poziomu roztworu w butelce. Przepływ 0.3 l/h chińską pompą  perystaltyczną. Po kilku litrach pompa przestała tłoczyć, wtedy już powolny spływ grawitacyjny. Dużo brązowego na wylocie (mimo regenerowania zregenerowanej żywicy), ale nadal zostawia w akwarium 5 ppm azotanów po 12h. Czyli nie da się zregenerować do zera, ale regeneracja z 2% NaOH w kolumnie jest skuteczniejsza niż przy stężeniu 1% w wiaderku bez ciągłego przepływu. Pończochy wyglądają na nienaruszone. Zobaczę jak długo woda będzie pozbawiona subtelnego żółtawego zabarwienia z barwników z karmy. 2. Dołożyłem do systemu mały czujnik ruchu na 433MHz. Gdy jestem w okolicy akwarium - powoli rozjaśnia się światło do wartości zależnej od jasności w pokoju. Gdy brak aktywności - światło powoli przygaśnie. Super! Przycisk i pilot schowane. 3. Od 10 dni ryby dostają 1,65g karmy dziennie. To 0,3% szacowanej masy rzeczywistej ryb i 0,17% metabolicznej dziennie. Szczuplejsze, ale raczej wyglądają i zachowują się normalnie. 4. Rdzawy maluch też ma się dobrze. 20230930_075533.mp4    
    • Witam. Dość szybko minęły trzy miesiące od startu akwarium. Życie w zbiorniku przebiega w dość pokojowej atmosferze. Wydaje mi się, że w tak dużym akwarium możliwa jest współegzystencja non mbuna z mbuna ,pod warunkiem wspólnej diety. Czasem w trakcie tarła samce przeganiają przeszkadzaczy ale po kilku metrach "zaspane" dają sobie spokój. Uchowały się dwa młode labidochromis caeruleus, poza tym pięć samic inkubuje ikrę. Szkoda narybku, rodzice F1.  Rośliny do tej pory radzą sobie doskonale, vallisneria przede wszystkim. Parametry wody dobre pH 8,2. Niestety padły mi trzy samiczki aulonocara jacobfreibergi otter point, przestały pobierać pokarm i koniec. 
    • Powinny być ok. 5-10 x gorsze od gąbki 30 ppi w filtracji biologicznej.
    • Wiadomo jak ma się gąbka 30 i 60 ppi do Maxspecta i Neomedia?
    • Wrzuciłem 2l używanej żywicy do 6l roztworu 10% NaCl i 1% NaOH (600g NaCl, 60g NaOH). Poleżała tydzień, okazjonalnie mieszana. Pończochy ocalały. Roztwór brązowy. Po wrzuceniu do filtra - azotany w zbiorniku po 12h spadły do ok. 5 ppm z wyjściowych 5-10. Nowa  żywica zbijała azotany i fosforany do zera. Czyli regeneracja z NaOH działa, ale tylko w wiadarku cudów nie robi. Może stężenie 2%, albo regeneracja w kolumnie będzie skuteczniejsza. Może trzeba 2 razy, jak w linku wyżej. Wczoraj miałem 10h przerwy w dostawie prądu. Bez żadnego wpływu na ryby w tym najmłodsze.
    • Nagroda dzisiaj do mnie dotarła Książka jest naprawdę godna polecenia, wszystko ładnie i rzeczowo opisane oraz doprawione pięknymi zdjęciami. Wydanie w twardej oprawie i bardzo dobrej jakości papierze. Całość robi ogromne wrażenie.  
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.