Skocz do zawartości

woda do podmian z kranu przez filtr węglowy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Rozwiązanie z filtrem węglowym stosuję od roku i jest ok. Nie miałem żadnych przykrych zdarzeń. Układ zbudowany z 1 x korpus narurowy 10'' z wkładem węglowym (blok) + wąż ogrodniczy, wszystko na szybkozłączki. Na czas podmiany podłączam się pod podejście wody do spłuczki. Mam tam zamontowany trójnik 1/2'' i dwa zaworki jeden zasilanie spłuczki drugi do podmian.

Opublikowano

Tak, targać wodę wiaderkami czy z beczki to już przeżytek. Ja mam u siebie podłączona wodę ale zimną :mad: , z mojej winy gdyż nie pomyślałem. Poprzez zawór kulowy wodę puszczam przez dwa filtry narurowe. Pierwszy filtr posiada wkład sznurkowy a drugi jest zasypany węglem aktywnym. Dopuszczając powoli wodę, która jest zimna w sumpie miesza się z ciepłą wodą z akwa. Nie wiem czy jest to dobre ale zawsze coś pomoże aby woda nie była zanieczyszczona mechanicznie i nie posiadała metali ciężkich.

Opublikowano

Skorzystałem z rady kolegi deccorativo i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem nowej podmiany :) beczka i wiaderko odstawiłem do garażu. Też podłączyłem się pod zimną wodę i wczoraj jak testowałem podmiana około 60l temperatura spadła mi o jakieś dwa stopnie z 29 do 27 stopni. Zastanawiam się czy to nie za duży skok.

Opublikowano

2-3 stopnie to nie problem. Więcej już powoduje że ryby mogą już czuć dyskomfort choć ich to na pewno nie zabije. Moje ryby wybitnie źle poczuły się gdy temperatura spadła im powyżej 5 stopni w dość krótkim okresie czasu. 2 stopniowy spadek wręcz je ożywiał. Swoja droga dlaczego masz tak wysoką temperaturę u pysków celuj bardziej w 24-27

Opublikowano

Pokój na poddaszu :) latem bywało jeszcze cieplej ale jak robiłem pokrywę z pcv zamontowałem dwa wiatraki i jak chodzą to utrzymuję właśnie ok. 28 w bardzo upalne dni. Skoro 29 stopni to dużo to od jutra włączam nawiew na dzień i spokojnie te około 25 stopni utrzymam.

Opublikowano

Co prawda 29 ich nie zabije ;) a teraz się ochłodziło wiec temp sama spadnie, jednak jak masz taką możliwość to warto nie przekraczać 27-28 stopni. Po prostu myślałem, że utrzymujesz to świadomie i celowo.Teraz za oknem mam 13 stopni i szybko zapomniałem, że przyczyną mogły być upały :).

Opublikowano

Nie, grzałkę mam wyłączoną przez cały rok. Teraz jak jest chłodniej to w akwarium mam 27 stopni. Ale w ubiegłym tygodniu przez te kilka dni się nagrzało.

Opublikowano
Nie, grzałkę mam wyłączoną przez cały rok. Teraz jak jest chłodniej to w akwarium mam 27 stopni. Ale w ubiegłym tygodniu przez te kilka dni się nagrzało.

No to ty masz poważny kłopot - a nie pisałeś. Wentylatorki możesz wyłączyć - to drogi prąd no i stale wyje.

Jeśli byłeś przewidującym i kupiłeś wąż z zapasem to korzystając z mojego rozwiązania masz również automatyczną chłodnicę wody w akwarium.

Wystarczy pominąć korpus, wąż podłączyć bezpośrednio pod kranik zwinąć w kilka zwojów i wsadzić do akwa a powrót do zlewu lub sedesu - Nawet jak nie ma gdzie schować to wygląda nie elegancko ale jak puścisz maleńką wodę nawet w największe upały nie przekroczysz 24-27C .

Jeśli nie pomyślałeś wcześniej, a nie sygnalizowałeś tego problemu to nic straconego.


Kup w tym samym sklepie szybkozłączkę przejście z 3/8" na 1/4" i kup odpowiednią długość CZARNEGO WĘŻYKA 1/4". Prawie nie będzie widoczny no i taniej.

Opublikowano

Wow - prąd do wentylatorków jest za drogi, ale już woda do "chłodnicy" nie jest za droga? Nie wiem jak u Was, ale ja płacę za wodę 5,90zł/m3, a za odprowadzenie ścieków 8,10zł/m3. Deccorativo jaki musi być przepływ w Twojej chłodnicy aby to zadziałało?

Opublikowano
Wow - prąd do wentylatorków jest za drogi, ale już woda do "chłodnicy" nie jest za droga? Nie wiem jak u Was, ale ja płacę za wodę 5,90zł/m3, a za odprowadzenie ścieków 8,10zł/m3. Deccorativo jaki musi być przepływ w Twojej chłodnicy aby to zadziałało?


Ja mam własne ujęcie wody więc nic nie płacę ale za prąd całkiem sporo.

Ty masz jakąś złotą wodę

Oczywiście wentylatorki to ułamkowe wartości Wata ale hałas bardzo dokuczliwy.

Ile to ma ciurkać ?

każdy musi sobie sam ustawić proporcjonalnie do ilości wody w baniaku i róznicy temparatur żądana-aktualna.

Myślę że jak szybka kroplówka w szpitalu.

Jak ci się nie podoba moje rozwiązanie, a masz ten sam problem to kup sobie za 2000 zl specjalną lodówkę do akwarium jak morskie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.