Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie to jest naprawdę banalne . Nie trzeba mieć magistra inżyniera :-)

Jak ktoś nie jest w stanie lub mu się najzwyczajniej nie chcę to pisać na PW. Ja tam drinka się chętnie napije :-)

Opublikowano

Jeden z moich bloków absorbentu leży właśnie na wzmocnieniu akwarium plus pompka zaworek i heja. Proste jak budowa cepa. Wielkim plusem jest zamontowania tego bloku na wzmocnieniu to to że jak gdzieś przepuszcza to leci do akwarium nie na podłogę ;-).


Jeszcze jedno spostrzeżenie purolite ma bardzo podobny zapach jak purigen i jak na moje breszczate oko strasznie jest do niego podobny więc pytanie czy czasami purigen żeby właściwie działał musi też w taki sam sposób zostać przepuszczony. Eksperymentu nie będę robił bo za dużo kasy kosztuje purigen ;-)

Opublikowano


Jeszcze jedno spostrzeżenie purolite ma bardzo podobny zapach jak purigen i jak na moje breszczate oko strasznie jest do niego podobny więc pytanie czy czasami purigen żeby właściwie działał musi też w taki sam sposób zostać przepuszczony. Eksperymentu nie będę robił bo za dużo kasy kosztuje purigen ;-)



Moje spostrzeżenie jest dokładnie takie samo. Zapach, granulacja, kolor i w ogóle ciśnie mi się napisać że to to samo tylko wiele tańsze.

Też jestem ciekaw czy nie zadziałał by tak samo w bloku. Nie będę sprawdzał bo szkoda na to kasy. Z purolite jestem maga zadowolony i wszystkim, którzy mają problem z No3 lub klarownoscią wody polecam takie rozwiązanie.

Opublikowano
Zapach, granulacja, kolor i w ogóle ciśnie mi się napisać że to to samo tylko wiele tańsze. Też jestem ciekaw czy nie zadziałał by tak samo w bloku.
Nie jest to to samo bo purigen usuwa głównie amoniak i azotany ograniczając powstawanie NO3 a purolite to typowy pochłaniacz azotanów, więc jak pisałem już Henrykowi nie da się tego porównać.

Co do ceny to też trochę przesadzacie bo swój purigen używam już kilka lat. Sytuacja podobna jak z pompą Alpha 2, cena jednostkowa duża ale koszt rozkłada się na lata użytkowania.

Chwała Heniowi za ten "patent" bo to jest IMHO jedyne proste rozwiązanie dla osób z wysokim NO3 w kranie jak i alternatywa dla purigenu. Mamy w końcu wybór i każdy może zastosować to co mu lepiej pasuje.

Opublikowano
Eljocie purolite też możesz używać latami

To się jeszcze okaże ;) "patent" ma dopiero pół roku wykorzystywania w akwarystyce.

----------

Cytując Magika

Wszystko ma swoje priorytety, niestety.

Wszystko ma swoje wady, zalety.

Hierarchia wartości, obowiązki, przyjemności,

Opublikowano
Pewnie że nie jest. Ciśnie mi się to napisać, ale nie napiszę


Jest o niebo lepsze. Mnie się wycisnęło ;-)

Elojt wywal ten purigen i pakuj purolite w puszkę i heja do narurowca ( z tego co pamiętam to go masz) ;-)

Opublikowano
Elojt wywal ten purigen i pakuj purolite w puszkę i heja do narurowca ( z tego co pamiętam to go masz)

Trzeba jeszcze mieć miejsce i czas aby bawić się w sprawdzanie czy nie przesadziłem, częste regenerowanie też mnie zniechęca. Jak na razie purigen mi w zupełności wystarcza a wywalenie z puszki do słoika i zalanie bielinkiem raz na kwartał to dla mnie nie problem. Wrzucam zregenerowany do puszki i zapominam na 3 miesiące. W kranie mam niziutkie NO3 to rozwinięcie raz w tygodniu węża to też żaden problem :).

Jak przestanie działać to pewnie kupię purolite i przetestuję.

Opublikowano

Ponieważ zdobyłem już wszystkie graty( rura kanalizacyjnej fi 75) do budowy tego cudeńka mam tylko jedno pytanie:

Czym wklejacie te kolanka?

Mam silikon akwarystyczny, ale być może lepszym rozwiązaniem będzie klejenie klejem do pvc.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.