Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  Damian780425 napisał(a):
A czy kolega napewno przeczytał cały temat ?

Jest napisane że przez absorber przepływ ma wynosić od kilku do kilkunastu l/h. Chcesz tak zdławić kubeł ?



Zmniejszyć przepływ zaworami to akurat nie kłopot ale kubeł zasypany purolite to już zdecydowanie przerost formy nad treścią :D

Opublikowano
  Damian780425 napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego by miało się nie przeciskać ? Gąbka od dołu i od góry , wyregulowany przepływ i jest dokładnie tak samo jak przez puszkę.

Inna sprawa to opłacalność , bo rura kosztuje kilka zł :-)



W tą wklejoną rurkę też trzeba do końca wcisnąć gąbeczkę ale od strony wlotu też musi być gąbka i obie bardzo gęste albo jestem w błędzie bo nie jestem narurowy:D

Chyba w narurowcu woda też może się cofnąć jak pompa stanie? chyba że są zawory zwrotne ale to koszt. Pomyślcie a może to się da zastosować w korpusie pod Purolite?

ZAWOR ZWROTNY PALIWA 10MM WYSOKA JAKOSC PLASTIKOWY (4689753604) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img06.allegroimg.pl/photos/400x300/46/89/75/36/4689753604@@AMEPARAM@@06@@AMEPARAM@@46/89/75/36@@AMEPARAM@@4689753604


Ja używałem takich do denitryfikatora i pompka Hydor Pico 400 otwiera przy swoim maleńkim ciśnieniu.


Spreparowany korpus tak by z obu stron były gąbki a woda płynęła od końca do końca załatwia sprawę i daje 1l złoża - chyba.?

Opublikowano
  Damian780425 napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego by miało się nie przeciskać ? Gąbka od dołu i od góry , wyregulowany przepływ i jest dokładnie tak samo jak przez puszkę.

Inna sprawa to opłacalność , bo rura kosztuje kilka zł :-)




Akurat korpus leży mi niepotrzebny także warto by było go wykorzystać. A powiedzcie lepiej zastosować osobną pompkę czy zasilić absorwer z kubła?

Opublikowano
  klemensio napisał(a):
Akurat korpus leży mi niepotrzebny także warto by było go wykorzystać. A powiedzcie lepiej zastosować osobną pompkę czy zasilić absorwer z kubła?


kolego już do formowania wstępnego musisz dać oddzielną pompkę na przeciskanie solanki więc zasilanie z kubła może być tylko do pracy absorbera.

Odpowiedz sama się nasuwa.

Po co spowalniać kubeł jak i tak musisz mieć oddzielną pompkę, ale każdy główkuje po swojemu.

IMHO jedno jest ważne jak to ustrojstwo ma być poza baniakiem to musi być na solidnych pojemnikach ( korpusach) by nie było możliwości przecieków.

Jak leży na wzmocnieniu poprzecznym ( popularnie zwanej spinką) to może być z kawałka rury kanalizacyjnej lub wentylacyjnej za 3 zł:D i to mnie pociąga.

Chyba tak @Damian zrobił czołowy narurowiec i chwała mu że główkuje:D .

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
kolego już do formowania wstępnego musisz dać oddzielną pompkę na przeciskanie solanki więc zasilanie z kubła może być tylko do pracy absorbera.

Odpowiedz sama się nasuwa.

Po co spowalniać kubeł jak i tak musisz mieć oddzielną pompkę, ale każdy główkuje po swojemu.

IMHO jedno jest ważne jak to ustrojstwo ma być poza baniakiem to musi być na solidnych pojemnikach ( korpusach) by nie było możliwości przecieków.

Jak leży na wzmocnieniu poprzecznym ( popularnie zwanej spinką) to może być z kawałka rury kanalizacyjnej lub wentylacyjnej za 3 zł:D i to mnie pociąga.

Chyba tak @Damian zrobił czołowy narurowiec i chwała mu że główkuje:D .



To że pompka będzie potrzebna to wiem choćby do płukania ale po prostu chcę uniknąć wkładania i wyciągania pompki z baniaka.

Opublikowano
  klemensio napisał(a):
To że pompka będzie potrzebna to wiem choćby do płukania ale po prostu chcę uniknąć wkładania i wyciągania pompki z baniaka.


No to mnie powaliłeś.:D

A jak chcesz bez wyjmowania pompki i powrotu puścić przez blok solankę??

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
No to mnie powaliłeś.:D

A jak chcesz bez wyjmowania pompki i powrotu puścić przez blok solankę??



Zasilanie z kubła z obu stron korpusu mniej więcej takie 2 zawory

Zawór czerpalny podwójny Arco 1/2x3/4x3/4 NOWOŚĆ (4709818552) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img05.allegroimg.pl/photos/400x300/47/09/81/85/4709818552@@AMEPARAM@@05@@AMEPARAM@@47/09/81/85@@AMEPARAM@@4709818552

wiaderko z solanka w wiaderku pompka podpinam dwa węże jedne zawory zakręcam drugie odkręcam i płukanie.
Opublikowano

Taka opcja była opisana przez deccorativo , i zasilanie z kubła czy narurowca też już jest.

Te zwory świetnie się do tego nadają. Tylko jeśli dasz taki układ w szereg z wyjścia kubełka to go strasznie zdławisz. Chyba że zrobisz to na bypasie, ale według mnie za dużo kombinacji . Schowaj tą pompkę za jakimś kamieniem lub tłem i będzie najlepsze rozwiązanie.

Opublikowano
  klemensio napisał(a):
Powiem tak na początku miałem tetre ex700 w 240l ale na którym uruchomiłem akwarium, jak wiadomo ten filtr nie poradził by sobie więc zakupiłem JBL crystal profi e 1501 i przez 2 miesiące chodziły oba, teraz jak już postanowiłem że zrobię absorber chciałbym tetre zostawić (tylko nie wiem czy jako biologa czy mechanika) i pod nią podpiąć to ustrojstwo myślę że to dobry pomysł a według was drodzy koledzy?


Nabazgrałem jak masz to podpiąć i czy to będzie korpus czy rura czy inny pojemnik nie ma znaczenia. Niebieskie linie to przejście na osmoze. Te zawory które podałeś są bardzo drogie lepiej zastosować inne dwa pasujące.


de3194f45e56b23d.jpg

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Hodowle w nosie mają płodność ryb, tych które sprzedają. Dla nich nawet lepiej, bo po kolejne pokolenie znowu wrócisz do nich. Jedyne co, to nie stosują tego w stadach rozpłodowych, ale tych znowu nie sprzedają.
    • MLP z mojego doświadczenia i również zasłyszane od hodowców ma skutek uboczny w postaci bezpłodności na długi okres czasu. Z tego względu leczenie nim może mieć większy sens, bo w hodowli raczej nie będą tego leku używać.
    • Tak jest to samica Maisona lub zdominowany samiec na 2 zdjęciu na 100%. Pierwsze trochę nie wyraźne i nie widać pyska dokładnie. Miałem te ryby. Ale raczej samica 
    • Ryby karmię zwykle 2x dziennie, dzień, w którym jest wymiana wody nie karmię. Sypie tyle,żeby zjadły i mało opadało na dno. Wszystko wskazywałoby na to że jednak w hodowli musiały coś załapać. No już takich małych rybek jest mało,narazie wyglądają w miarę, ale podejrzewam że z czasem wyjdą objawy jak u tamtych. Te,które rosną wyglądają dobrze,mam nadzieję że i one nie padną ofiarą tej choroby.
    • Odporność na metronidazol? W hodowlach bardzo często podają na śniadanie Prawdopodobne! Jeśli nie weterynarz-akwarysta, to albo odpuścić... albo kombinacja metronidazolu, lewamizolu, prazikwantelu+antybiotyku w karmie (Protosol/Capisol/Capiforte Zooleka i np. amoksiklav granulat do zawiesiny) - https://aquariumscience.org/index.php/12-10-the-shotgun-approach/. Może być odporność na lewamizol. Wtedy MLP morenicol ... ale zniknęło źródło rozsądnych ilości z portalu aukcyjnego... 
    • Ja przeprowadzałem kurację lekiem Metronidazol, kupionym w aptece. Receptę wypisał mi weterynarz. Mówię oczywiście o swoim przypadku. To czy zadziała on w Twoim przypadku jest inną sprawą. Jeśli jednak wykonałaś już tyle zabiegów i nic się nie poprawia to ja bym zaatakował już takim kalibrem i liczył, że się powiedzie. Cały wpis opisujący początki tego zbiornika pokazuje, że za zakładanie akwarium wzięłaś się profesjonalnie. Akwarium swoje odstało, pokarm dobrej jakości i odpowiedni dla tego gatunku, ilość ryb odpowiednia. Pozostaje ewentualnie jakość hodowli, w której się zaopatrywałaś i kwestia ewentualnego przekarmiania. Jak często karmisz swoje "pyski"?
    • No właśnie kurację metronidazolem miały, ponieważ jego pochodna jest w składzie zoolek protosol. Chyba że to musi być to a nie pochodna?
    • Leczenie ryb metodami konsultacji na forum jest ciężkie... Wg mnie, żeby leczyć odpowiednio trzeba byłoby udać się z padniętą rybą do jakiegoś ichtiologa, żeby ocenił co z nią się działo. Miałem podobną nieco sytuację z gatunkiem Metriaclima Msobo Magunga. 3 szt. z 12 szt. rosły pozostałe robiły się chude, blade, męczył je jakby "kaszel" i padały. Próbowałem różnych specyfików aż w ostatnim akcie desperacji, gdy objawy zaczęły pojawiać się u innych gatunków, przywaliłem kurację Metronidazolem. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy lek faktycznie pomógł, ale po kuracji padły jeszcze 2 szt. które wyglądały najgorzej a reszcie ryb objawy minęły. Zawsze możesz spróbować u siebie takiej kuracji skoro do tej pory nic nie przyniosło poprawy i tak naprawdę niewiele masz do stracenia. 
    • Dzień dobry, na początek podam dane dot. akwarium. Akwarium Malawi z Pyszczakami Saulosi (obecnie 9 sztuk, 6 padło). Akwarium 200 l Założone w połowie listopada, testy robione, ryby wprowadzone pod koniec grudnia. Obecne wyniki testów: NO4- 0 NO2- 0 NO3- pomiędzy 1 a 5 Ph- 7,8  Woda zmieniana raz w tygodniu, 40l. Ryby zostały zakupione z hodowli. Od samego początku kilka z nich było bardzo małych, ale wyglądały normalnie. Jedynie niepokoiło to,że inne są już spore a te wciąż małe lub bardzo małe mimo,że miały 3-4 miesiące wszystkie.  Pod koniec stycznia zauważyłam,że jedna z rybek wygląda źle, jest chuda, jakby kanciasta, ma zapadnięty brzuch i długie ciągnące odchody. Mimo to przyjmowała pokarm,miała aptetyt. Napisałam wówczas na forum o porady. Zasugerowano pasożyty i to by się zgadzało. Zastosowałam lek zoolek capisol i capiforte podawany do pokarmu w zbiorniku ogólnym przez tydzień (na przemian capisol z capiforte). Ponadto zastosowałam sól Tropical Sanital, zasoliłam wodę zgodnie z wytycznymi -2 płaskie łyżeczki na 50l wody. Nie zauważyłam zmian w zdrowiu ryby, po pewnym czasie padła. Następnie zauważyłam, że kolejne ryby, właśnie te najmniejsze, chudną, objawy takie same jak u tej pierwszej. Ale wszystkie z nich miały apetyt. No więc zastosowałam lek na wiciowce zoolek protosol. Przez 5 dni podawałam w pokarmie. Też bez efektów. Kolejne rybki chudły i padały. Padło już 6 z wyjściowych 15.  Zmieniłam też pokarm na pokarm seachem z czosnkiem. Wcześniej jadły płatki spirulinowe HS aqua.  Co ciekawe jest 4-5 sztuk rybek, które wyraźnie rosną, jedna jest już o wiele większa od pozostałych. Nie mają one zapadniętych brzuchów, a ich odchody są grube i w kolorze karmy. Te rybki wyglądają naprawdę ładnie i zdrowo.  Pytania: 1. Co może im dolegać, czy jest opcja że te leki po prostu nie zadziałały, bo może jest już za późno? 2. Czy to możliwe że te zdrowe ryby nie zachorują? Z góry dziękuję za pomoc, bo trochę już tracę nadzieję.  
    • Potrzebuje pomocy w identyfikacji trzech rybek. Nie chcę nic sugerować ale dla ścisłości są to na 95% samice lub samce Maylandia fainzilberi 'Maison Reef'. Ewentualnie zdominowany samiec/samce Maylandia estherae 'Minos Reef'.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.