Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, chciał bym odświeżyć trochę temat zapytaniem, być może głupim ale muszę Was spytać.

Mam 4 Crabro, od stycznia, są młode około 8 cm. Do tej pory byłem pewien że wśród nich pływa przynajmniej 1 samiec ponieważ ryba dominowała zdecydowanie w "stadzie" i jako jedyna wybarwiała się na ciemno momentami prawie na czarno i potrafiła przeganiać resztę.

Wczoraj widziałem jak stroszy się do innej crabro i po jakimś czasie u tej drugiej zauważyłem ikrę w pysku. Bardzo się ucieszyłem, pomyślałem sobie, młody samczyk się spisał gdy nagle zobaczyłem u niego w pysku również żółto-pomarańczowe ziarenka ikry. Cholera zgłupiałem, samiec z ikrą w pysku ???

Czy to możliwe, czy to jednak samica, która dominuje wśród moich Crabro a "tatuś" niepozorny z cicha pęk pozostaje anonimowy?

Ale jak już pisałem powyżej, właśnie ta ryba którą podejrzewałem że jest samcem, wybarwiająca się zdecydowanie najciemniej, strosząca płetwy do reszty crabro wraz z drugą do której się stroszyła inkubuje ikrę, możliwe że to mimo wszystko samiec ? Nigdy nie słyszałem o czymś takim.

Opublikowano

U pyszczaków nie występuje sytuacja w której samiec inkubuje. Natomiast samice również mogą być ciemne a czasem i silniejsze od samca. Szybka zmiana koloru jest tym rybom potrzebna do oszukiwania sumów z którymi koegzystują. Zmiana barwy jest więc potrzebna przedstawicielom obu płci. Pytanie jest jedno ... kto jest ojcem i czy w ogóle jest ojciec. Samice mogły się wytrzeć ze sobą i zaraz ikra zniknie z ich pyska, gdyż jako niezapłodniona zostanie połknięta.

Opublikowano

Od wczoraj obie samice cały czas inkubują.

Jak myślicie jest szansa że jednak w mojej czwórce jest jakiś "ukryty", zdominowany samiec i ikra jest jednak zapłodniona?

Osobiście nie wydaje mi się :( jeszcze nie widziałem i nie słyszałem żeby u pysków w grupie samców z samicami dominowała właśnie samica i przystąpiła do tarła ze zdominowanym samcem. Pewnie mam 4 samice chyba że ma znaczenie że są to jeszcze młode rybcie, jak pisałem wcześniej około 8 cm i samiec jeszcze się nie ujawnił ???

Jeżeli się mylę to rozjaśnijcie mi w głowie, proszę.

Opublikowano

Sytuacja taka jest jak najbardziej realna. Wystarczy, ze samiec jest z innego miotu i wtedy może być mniejszy a jeśli jest obrotny zachęci samice do tarła. U mnie socolofi dośc długo był od samic mniejszy i słabszy, gdyż był młodszy. Z początku samice wolały same siebie ale z czasem samiec mimo, że słabszy zaczął w czasie tarła być dopuszczony do łask. Później oczywiście totalnie zdominował samice. 8 cm crabro to oseski ;). Drugim rozwiązaniem jest to, ze gotowymi do tarła samicami zaopiekował sie samiec innego gatunku. W niektórych przypadkach samice donoszą młode bastardy.

Opublikowano

Ok rozumiem, tylko że moja dominująca samica nie jest naj większa z całej czwórki, jedna może dwie ryby są nawet nieco większe, masywniejsze a ta cały czas wybarwiona naj ciemniej (z czarnymi płetwami grzbietową, ogonową i brzusznymi) inkubując ikrę chowa się w szczelinach tła strukturalnego albo przegania resztę po całym akwarium. Druga inkubująca samica zachowuje się zgoła odmiennie, jest spokojna i nikomu nie wchodzi w drogę.

Opublikowano

Tak jak wspomniałem kolor tylko zazwyczaj a nie zawsze jest wyznacznikiem płci. wśród większych ryb może być samiec. Z czasem za pewne zczarnieje ale to są na prawdę młode ryby. Może masz ciapowatego samca ale z czasem i tak będzie za pewne silniejszy od samic. Obserwuj też czy któryś z samców innego gatunku nie ma mezaliansowych ciągot .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.