Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!

Dzisiaj zalalam zbiornik 200l z piaskiem i kamieniami do Malawi.

Teraz czekam trzy tygodnie i w związku z tym mam parę pytań:

Czy podczas dojrzewania akwarium mam włączyć światło i wyłączać jakby były ryby?

Czy grzałke tez podłączyć (sadze, ze nie,ale kto pyta...)

Mam na dnie piasek,który przed wlozeniem był dosyć dobrze wyplukany,jednak po zalaniu woda jest zupełnie metna... Włączyć wszystkie dwa filtry(wewnetrzny i zewnętrzny)?

Mam wewnętrzny eheim 2048 i zewnętrzny fluwal 204 czy poczekać, aż osad sam osiadzie i dopiero np.jutro włączyć filtry?

jeżeli filtry włączyć teraz to czy po kilku dniach umyć je z tego osadu,czy zostawić?

Czy wlać bakterie nitryfikacyjne,czy nic nie robić tylko czekać?

Gość pemergency
Opublikowano
Witam!!!

Dzisiaj zalalam zbiornik 200l z piaskiem i kamieniami do Malawi.

Teraz czekam trzy tygodnie i w związku z tym mam parę pytań:

Czy podczas dojrzewania akwarium mam włączyć światło i wyłączać jakby były ryby?

Czy grzałke tez podłączyć (sadze, ze nie,ale kto pyta...)

Mam na dnie piasek,który przed wlozeniem był dosyć dobrze wyplukany,jednak po zalaniu woda jest zupełnie metna... Włączyć wszystkie dwa filtry(wewnetrzny i zewnętrzny)?

Mam wewnętrzny eheim 2048 i zewnętrzny fluwal 204 czy poczekać, aż osad sam osiadzie i dopiero np.jutro włączyć filtry?

jeżeli filtry włączyć teraz to czy po kilku dniach umyć je z tego osadu,czy zostawić?

Czy wlać bakterie nitryfikacyjne,czy nic nie robić tylko czekać?




1. Zasypać fluvala po brzegi pierścieniami ceramicznymi (wkład biologiczny)

2. Włączyć wszystkie filtry (oczywiście nie myć ich po kilku dniach, najlepiej nie dotykać do końca dojrzewania akwarium)

3. Światło nie ma znaczenia.

4. Włączyć grzałkę i ustawić na 27-28 stopni.

5. Nasikać do kubka, jakieś 40ml i wlać do akwarium.

6. Wlać bakterie po 3-4 dniach, jeśli wlejesz je od razu to po prostu zdechną z głodu.

7. Zakupić testy kropelkowe JBL (NH3/4, NO2, NO3, PH)

8. Zrobić pierwsze testy po tygodniu i podzielić się wynikami :grin:

9. W czasie dojrzewania akwarium, zapoznać się z FAQ i poczytać tematy na forum odnośnie tego zagadnienia.


Pozdrawiam i życzę wytrwałości...

Opublikowano

Ok,zrobię jak piszecie ;) juz zalaczylam wszystko...mniej więcej po jakim czasie taka metna woda zupełnie się wyklaruje?

Co do propozycji to po pierwsze nie mam nowego sprzętu....poza tym nie mam na to zbytnio czasu...chyba nie,ale dziękuję za propozycje ;)

Z tym moczem to konieczne?

Gość pemergency
Opublikowano
Ok,zrobię jak piszecie ;) juz zalaczylam wszystko...mniej więcej po jakim czasie taka metna woda zupełnie się wyklaruje?

Co do propozycji to po pierwsze nie mam nowego sprzętu....poza tym nie mam na to zbytnio czasu...chyba nie,ale dziękuję za propozycje ;)

Z tym moczem to konieczne?



Jeśli chodzi o mocz to jest to chyba najszybszy i darmowy sposób wprowadzenia amoniaku do zbiornika. Możesz również włożyć mięso mielone w siatce do akwarium i poczekać aż się zepsuje, ale trochę to potrwa. Ewentualnie zastosować wodę amoniakalną...


Tak czy inaczej bez amoniaku cykl azotowy się nie rozpocznie.

Opublikowano

Co jeszcze mogę zrobić, aby "wspomóc" dojrzewanie zbiornika?

Czy jak wleje mocz to także wlać bakterie nitryfikacyjne?

-- dołączony post:

Tak nawiasem to pierwsze słyszę,że w moczu znajduje się amoniak.Z tego co wiem nie czasem mocz plus kał daje amoniak?

Gość pemergency
Opublikowano
Co jeszcze mogę zrobić, aby "wspomóc" dojrzewanie zbiornika?

Czy jak wleje mocz to także wlać bakterie nitryfikacyjne?

-- dołączony post:

Tak nawiasem to pierwsze słyszę,że w moczu znajduje się amoniak.Z tego co wiem nie czasem mocz plus kał daje amoniak?



"Normy ilościowe amoniaku w moczu:

Wartość referencyjna 20 - 50 mmol/24 godz. Jednak należy pamiętać, że wartość ta jest zależna od wielu czynników, takich jak, np. wiek. Wysoki poziom amoniaku może pojawić się przy diecie wysokobiałkowej"


Na Twoim miejscu nie robiłbym "dwójki" do akwarium.


Co do bakterii to już Ci to napisałem wcześniej... więc pozostawię to bez komentarza...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.