Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczerze mówiąc to nie miałem pojęcia, że wśród akwarystów aż takie kwasy idą, ehh. Wcale się nie dziwię, że ludzie działający w klubach itp. wypalają się i ,,zamykają się" w swoim małym światku akwarystycznym tylko po to żeby nie być obrzucanym błotem przez jakieś miernoty lub typowych ,,polaczków". Szkoda, że Alexowi nie poszło ale nie myli się ten co nic nie robi. Ciekawe czy ten jegomość o nicku zbidziej jest tak światły i wszystko mu wychodzi na każdym kroku. Szkoda gadać.

Taki mały apel do tego typu frustratów i oszołomków - TO JEST TYLKO HOBBY - WYLUZUJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Opublikowano

Czytając post "pożegnalny" odnoszę wrażenie, że poddajesz się, bo się nie udało. Nie pierwszy i ostatni raz. Ale robileś to dla siebie, czy dla ludzi, że porażka(brak zrozumienia, zazdrość) = koniec?

Opublikowano
koniec?

No bez jaj, ja się nigdy nie poddaję. Na akwariumonline zawarłem tylko swoje bieżące przemyślenia doprawione pieprzną nutą rezygnacji (świadomie). Znalazł się jednak ktoś, kto się z tego bardzo ucieszył - ot, zwykłe trzecie życzenie "polaczka" do złotej rybki - "i zabierz mojemu sąsiadowi wszystko, co ma" :( .

Opublikowano

Hmm Alex Alex... :) Zawsze Cię podziwiałem i zazdrościłem jak cholera tych projektów :) W sumie też sobie nie żałuję tu się wiele nauczyłem. Zapamiętaj sobie jedno i wbij do swojej upartej głowy :) Z tego się nie rezygnuje to chwilowy przestój zebranie sił i znowu start :) To akwa z altumami jest mega zrób poprawki i do dzieła. Może aby wspomóc hydroponikę (nie mam o tym pojęcia) dołożyć jakiś kubeł?

Z pasji się nie rezygnuje po spotkaniu z kolegami w piątek oczekuję fotorelacji moje akwaria odsłona xxx :)


Powodzenia !

Opublikowano
ot, zwykłe trzecie życzenie "polaczka" do złotej rybki - "i zabierz mojemu sąsiadowi wszystko, co ma" .

Panowie ja jestem Polakiem i jestem z tego dumny.To nie jest tak że tylko my jesteśmy mściwym narodem którego nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęście.Na całym świecie zawsze znajda się mendy które żerują na ludzkich nieszczęściach,mało tego mają z tego radochę.Więc byłbym wdzięczny gdyby kolega nie wyskakiwał z "polaczkami" bo mnie to osobiście obraża.Nie ma nic gorszego niż uogólnianie.Zapewne kolega wie że ci anglicy,francuzi nie wspominając o niemcach którymi się tak zachwycamy doprowadzili do tego że 60 lat byliśmy pod jarzmem ZSRR,przez co teraz musimy gonić resztę i to nie tylko gospodarczo ale przede wszystkim mentalnie.Reasumując zgadzam się że zachowanie tego człowieka którego cieszy Twoje nieszczęście jest godne krytyki,ale prosiłbym nie uogólniać.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Grzegorz, nie mieszaj narodowej dumy z akwarystyką, ani "wełny z komunikacją" (cytat z jednej z polskich starych komedii).

Nigdy nie uogólniałem. Mam przekonanie, że nieźle posługuję się polszczyzną i używając w pełni świadomie słowa "polaczek", z małej litery i zdrobniale, miałem tylko i wyłącznie na myśli mendy, które są w każdym narodzie, każdym środowisku i na każdym etapie historii. To było tak nawiasem, gwoli wyjaśnienia moich intencji, jeżeli nie zakumałeś. Nie było moją intencją urazić kogokolwiek, a jeżeli tak się stało - przepraszam.


Pragnę uspokoić naszych przyjaciół - gdyby zamiar rezygnacji z naszego hobby i naszej pasji był prawdą, obwieściłbym to na wszystkich forach, na których mniej lub bardziej się udzielam. Pomysł na kontrowersyjny post podrzuciła moja żona. Zamieściłem go tylko na naszym miejscowym forum i natychmiast ujawniła się gnida, która tylko czeka na nasze potknięcia. Jakiś czas temu zbidziej zarejestrował się na forum PKMD tylko po to, by mi dowalić. Teraz dodatkowo zarejestrował się na forum Klubu Malawi w tym samym celu. Zawiść ludzka nie zna granic.

Nie zamierzamy porzucić akwarystyki !!! Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. W moim poście, na który powołuje się zbidziej prawdą są porażki, do których się przyznaję, ale to wcale nie znaczy, że sie poddajemy. Tyle wsparcia, ile dostaliśmy od Was na trzech forach, na których jakiś zbidziej nam bruździ, utwierdza nas w przekonaniu, że robiliśmy i robimy kawał dobrej akwarystycznej roboty i wbrew temu, co napisałem, wcale nie rezygnujemy z akwarystyki. A przy okazji - jutro przyjadą altumy od Roha. Czy ktoś, kto zwątpił zamawia kolejne ryby?

Przepraszam, że spowodowałem, że daliście się zwieść. Nie sądziłem, że gnida zbidziej nagłośni post poza lokalne forum.

Nienawiść nie zna granic. Fajnie śpiewa o tym Hanna Banaszak do wiersza Wisławy Szymborskiej:

http://www.youtube.com/watch?v=QMMZVof_x38


Raz jeszcze przepraszam i dziękuję wszystkim tym, którzy nam kibicują i nas wspierają.

Pozdrawiam

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No no, czyli taki prima aprilis w październiku ;)

Alex, Ty dowcipnisiu!


Czytając Twoje posty należy całkowicie wyłączyć empatię - będzie zdrowiej :D

Opublikowano
Alex, Ty dowcipnisiu! Czytając Twoje posty należy całkowicie wyłączyć empatię - będzie zdrowiej


Piotrek, nie wyłączaj. Jestem artystą z wykształcenia i z powołania. Prowokacja zawsze była nieodzownym elementem sztuki. Bez niej kręcilibyśmy się od tysięcy lat wokół własnego ogona :P .

Dziś przyjechało 10 altumów od Roha. Są niesamowite. Przez cały dzień żona robiła im kwarantannę. Pod koniec dnia, gdy parametry wody w wiaderku i naszym Orinoko wyrównały się, brutalnie wylałem zawartość wiadra do baniaka. Po 30 sek odzyskały czarne, pionowe pasy na ciele, po następnych trzydziestu zaczęły zwiedzać swój nowy dom, uczyły się go. Zabawnie wyglądało, gdy zderzały się ze szklaną ścianą nieużywanego już komina w akwa. musisz to zobaczyć :P .

  • 1 rok później...
Opublikowano

Wróciłem w końcu do świata żywych, więc wracam też na fora.

Wszyskim akwarystycznym popaprańcom życzę w rozpoczynajacym się Nowym Roku banalnie, ale już nie dla mnie - Zdrowia, dla Was, Waszych rodzin i tych ważnych dla Was członków rodziny - Ryb.


Nuda, nuda i raz jeszcze nuda. Ryby rosną, hydroponika szaleje, nic się nie dzieje. Mam nowy pomysł na oświetlenie i coś w rodzaju pokrywy dla akwa, ale w tym momencie moje pomysły drastycznie rozmijają się z zawartością mojego portfela.

Przed świętami zatkał się filtr hydroponiczny i woda poszła przelewem awaryjnym. Zajrzałem w końcu do środka po wielu miesiacach spokoju - zero gabek, woda jak kryształ, ale bryły korzeniowe wylazły odpływem. W pośpiechu nie wyłączyłem pompy (poważny błąd), nożyczki do ręki i ostre cięcia. Takiej ilości syfu, który spłynął do akwa dawno nie widziałem - prawdziwe czarne wody. Ania spanikowała:

- Skrzela altumom się zatkają i ryby padną

- Nie - odpowiedziałem - to sa ich naturalne warunki. Za dwa dni woda będzie znowu krystaliczna.

Pomyliłem się - kryształ zrobił się po pięciu dniach. Godzinę po akcji do szyby przykleiły się glonojady. W końcu widać było już jakieś żyjące ryby. Potem było wieczorne karmienie - nic nie widać, mętność widzę. W pierwszy dzień świat pojawiły się kontury i zarysy wnętrza akwarium. Całe towarzystwo miało się świetnie, imprezka w mętnej wodzie była chyba udana.

Wnioski:

1.

To Ania kilka lat temu zauważyła, że filtr hydroponiczny po jakimś czasie może pełnić rolę filtra mechanicznego. W to, że nie ma nic lepszego od filtracji biologicznej niż hydroponika, nie wątpiliśmy od początku.

2.

Hydroponika jest w stanie wyeliminować waty, gąbki i inne sztuczne wynalazki.

3.

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość, jak w życiu - chcesz szybko, idziesz do burdelu lub dyskoteki, chcesz przeżyć coś niepowtarzalnego - musisz bardzo się postarać i POCZEKAĆ

  • Dziękuję 8

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dawno się nic nie działo w tym temacie, a to z powodu mojej choroby. Która mnie dopadła w czerwcu zaczęło się, od przeziębienia potem zapalenie płuc i tak mnie trzymało praktycznie do końca sierpnia. Nie ruszałem się właściwie z łóżka i schudłem ponad 20 KG do tej pory nie wiem co mnie tak uczuliło. Więc moje prace ograniczyły się tylko do karmienia, ale ryby przetrwały moją nie dyspozycje bez problemu. Teraz od kilku dni obserwuje mnóstwo młodzików za równo żółtych jak i pomarańczowych. 
    • Obsada: Aulonocara fire fish + Aulonocara ob marmalade Polecicie dietę? Hodowca (z Żor) polecił mi Discus red booster granules dla lepszego wybarawnienia.
    • Ooo... mam blisko do kolegi, 1,5h drogi i oglądanie na żywo 😉
    • Tło jest kosmiczne! Jak byś chciał to mogę Ci przywieźć do Częstochowy kilkanaście sztuk Tramitichromis intermedius kambiri (jestem w każdy poniedziałek) . Mają około 1-1,5 cm. Oczywiście za darmo  
    • Rewelacyjnie wygląda nowa odsłona👍 wszystko się ze sobą ładnie zgrywa. Tło chyba wyszło z pod ręki AquaDan? Sądząc po aranżacji celujesz raczej w non mbune🙂
    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.