Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!! Posaidam aktualnie akwa 180x50x60. Jako filtracje biologiczna zrobilem beczke 30l w ktorej zamontowana jest pompa eheim o wydajnosci 1200l/h ,do beczki zostal wtzucony koral wapienny zeby podwyzszyc twardosc wody.niestety mam drugi filtr mechaniczy eheim o wydajnosci 440l/h ktory nie radzi zabardzo sobie ponieaz na piasku zostaje duzo odchodow. Pomyslalem o filtracji narurowe zeby zrobic tylko nie wiem od czego zaczac:-) pierwsze kroki sa taki ze dostalem pompe grundfos. Poprosze o pomoc poprowadzenie mnie krok po kroku jak taka filtracjr narurowa zrobic chodzi mi o sama mechanike zeby sciagala odchody moge nawet co tydzien ten frefiltr czyscic .pozdrawiam:-)

Opublikowano

O filtrach narurowych jest wiele tematów na forum. Troszkę wysiłku nie zaszkodzi aby samemu poszukać. Pompa grundfosa bez wsparcia jakiegoś cyrkulatora lub falownika nie da rady posprzątać dna zbiornika. Przede wszystkim to dobra cyrkulacja wspomaga ogarnięcie odchodów.

Opublikowano

Czytalem rozne posty i doszlem do wniosku zeby podloczyc dwa narurowe o przestustowosci 100 mikronow .falownik mam podpiety ale ten ehaijmik nie daje sobie rady bo jest moim zdaniem za slaby.potrzebuje schemat jak dokladnie podlaczyc bo zalezy mi bardzo na mechanice zeby podbyc sie odpadow.pozdrawiam

Opublikowano

Dzieki a pompe mam dac na wlot czy na wylot? A i dowiedzialem sie ze podlaczajac szeregowo zmniejszy sie wydajnosc ale w rzeczywistosci nie wiem jak naprawde jest.mi tylko zalezy na filtracji mechanicznej.powiedz mi jedpszcze na jakich rurkach mam to puscic bo pompa ma we/wy na 5/4.pozdr.

Opublikowano

Odnośnie korpusów masz rację mój błąd oczywiście równolegle już poprawiam się.

Ja u siebie filtrację mam zrobioną na rurkach klejonych nibco 3/4 ale jest to jedna z wielu opcji.

Opublikowano

Witam, kolego czytam masz zamiar zrobić narurowca służącego tylko jako mechanika. Mi również mimo że mam narurowca od pewnego czasu chodzi po głowie zrobienie drugiego układu tylko do filtracji mechanicznej. Myślę o układzie 1 lub 2 korpusy równolegle przed pompą i 2 równolegle za. Do pompy rura 3/4 lub nawet 1", za pompą 3/4". Korpusy przed pompą w roli prefiltra, wkłady o jak największej przepustowości, aby nie osłabiać zasysu. Korpusy za pompą dokładniejsze 100mikro, lub inne wkłady dość gęste.

Zastanawiam się nawet, nad zastosowaniem przed pompą pustych korpusów z odwróconym kierunkiem przepływu i rurką sprowadzającą wodę w dół do ok 3/4 długości korpusu. Teoretycznie, wszelkie syfki mogące zaszkodzić pompie, powinny opaść i zostać na dnie korpusu, reszta mniej szkodliwa przepompowana przez pompę zostanie na sznurkach. Generalnie taki sposób byłby całkiem ciekawy bo nie ograniczałby zasysu, bo jak wiadomo pompy c.o. lepiej dmuchają niż zasysają.

Może ktoś robił takie próby z pustymi korpusami, może coś podpowie ze strony praktycznej, bo dla mnie to tylko teoria. Pozdrawiam

Opublikowano

Witam kolege mysle ze to co piszesz to dobry pomysl z tymi korpusami ale zamiast pustych ja sprubowalbym zastosowac gabki gdzie odpady beda zatrzymywane i dalej nie beda przedostawaly sie do dalszych korpusow i mysle ze wtedy woda bedzie krystalicznie czysta a raz ja jakis czas np.na dwa tygodnie mozna sobie gabeczke wyplukac .pozdr

Opublikowano

Kolego tu nie chodzi o to aby nic się nie przedostawało do dalszych korpusów. Założenie jest takie że to ma być filtracja mechaniczna, gdyby za mechaniką było dalej budowana biologia, to wtedy w dwóch pierwszych korpusach najlepiej jest zastosować maksymalnie wydajną mechanikę. Tutaj chodzi o to aby maksymalnie wykorzystać moc zasysu pompy która jest sporo słabsza od siły wydmuchu. A główną mechanikę przenieść za pompę, jednocześnie nie doprowadzić do zatarcia pompy piachem lub drobnymi kamykami.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.