Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akwarium : 240l (120x40x50)

Data zalania : 05.11.2013r ( dodane bakterie + 50l wody ze starego akwa)


Sprzęt:

Grzałka Aquael 300W

Filtr biologiczny - hw-303B ( ceramika,zeolit,wata na drobne mechaniczne)

Filtr mechaniczny - Aquael Turbo500( wiem, że za mały, przelożony z 54l wraz z bakteriami )

Karmnik automatyczny


Oświetlenie :

Belka 4x T5 54W ( 2 wybarwiające) - belka 'chodzi' na pół mocy , pozostałe 2 jarzeniówki na zapas


Podłoże :

Piasek kwarcowy

Piaskowce, Wapienie i No name ( te czarne)


Roślinność : Nie znam nazw, dodane na szybszy rozwój akwa, jak nie zgniją i nie zostaną zjedzone to zostaną na stałe


Parametry wody :

Testy przyjdą we wtorek to podam


Obsada startowa :

neon + samica bojownika ( tak wiem wiem, ale tylko to miałem - wpuszczone 4 dni po starcie akwa)


Planowana obsada :

Yellow 1+3

Maingano 1+3

Acei 1+3


Plany :

Tło 3d ( w trakcie prac)

Zmiana filtra mechanicznego na większy

Przerobienie belki na pokrywę


Foto :


lxps.jpg

Opublikowano

Na zakryciem osprzętu mi nie zależy, będzie ciemne tło, więc sprzęt troche 'zniknie'. Pozatym muszę mieć łatwy dostęp w razie czyszczenia, sprawdzenia stanu. Skałek nie dodam zbytnio raz że bo obecny wygląd mi odpowiada, jest rożnorodnie, roznokolorowo i zrobilem kilka grot, a dwa, że boję się większych skał bo mam jeszcze trochę cienką warstwę piachu ( a pod nim styropian). Calość zmienię może za jakiś czas, jak uznam, że nie zda to swojego egzaminu.


Co do Acei właśnie czytałem, że ryby żyją w większych haremach 1+6/7 , niestety dodając do tego 2 haremy yellow i maingano wyjdzie 16 rybek i myślę, że to absolutne maximum na ten litraż. A bardzo mi zależy na 3 gatunkach, więc chyba własnie tak zrobię yellow 1+3, maingano 1+3, acei 1+7 a jak podrosną pozbędę się słabszych sztuk, ew tych mniej wybarwionych .


Jeżeli ktoś posiada info na temat dobrego sklepu wysyłkowego z pyszczakami, który zdecyduje się wysłać rybki na Lublin proszę o PW, bo powoli już szukam domowników ;)

Opublikowano

Zmieniłem koncepcję całości i wyleciały piaskowce i wapienie, doszło 10kg piachu i nowe ciemno brązowe łupki. Całość wygląda jak gruzowisko. Belka wylatuje i zamiast niej ląduje pokrywa DIY + naświetlacz. Fotki będą jak złoże całość . Jak widac woda ciagle dojrzewa.

post-14285-14695715496194_thumb.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.