Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co mi tłumaczono to dziury zwłaszcza w miare nowych zbiornikach powstają na wskutek braku potasu.

Zwłaszcza, że jest on wchłaniany tylko przez korzenie... Przymanajmniej ja tak zrozumiałem....


Kazano mi kupić do roślinnego własnie potas (mimo, iż miałem mikro+makro) plus bio grunt.

dorzuciłem do codzienych odrzywek dodatkowy potas i problem z dziurami mi zniknął....

Opublikowano
Brązowe dziury to ewidentnie brak żelaza.

A to ci nowość :twisted:

Proszę nie piszcie o czymś o czym nie macie pojęcia, wprowadzacie innych w błąd:

Dziurki w liściach to najczęściej objaw niedoboru potasu.

Tutaj z grubsza jaki niedobór czym się objawia http://ilkus.net/~triamond/objawyniedoborow.html



Mam nadzieje, ze facet, ktory napisal ten post roku temu, spali sie ze wstydu...

Prosze nie piszcie o czyms o czym pisano miesiace temu i wszystko zostalo juz wyjasnione...

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć!!!


Mam niestety również problemzmoim anubiasem. Jest od 2 tygodni w akwa które dojrzewa już przeszło miesiąc.

Kilka dni temu na starszych liściach pojawiły się liczne brązowe plamy, ma też liczne dziury (ale te przyjechały razem z nim ze sklepu).

Plamy robią się coraz większe. Dobrze je widać na załączonym zdjęciu.


Czy to są jakieś glony czy może roślinie brak jakiś pierwiastków?


Podpowiedźcie proszę jak mogę się ich pozbyć i jak im zapobiegać?


Z góry dzięki za pomoc

post-8243-14695711691273_thumb.jpg

Opublikowano

Podpowiedźcie proszę jak mogę się ich pozbyć i jak im zapobiegać?



gdybys przeczytal caly watek to bys wiedzial :twisted:

http://ilkus.net/~triamond/objawyniedoborow.html



:D I przeczytałem. Może wstyd się przyznać - stronę, do której podałeś link też przeczytałem i nie wiele mi się rozjaśniło, a na pewno nie mam pewności.

Za to przed chwilą potarłem brązową części liścia palcami i okazoło się, że "brązowe" się ściera a pod nim jest zielone (tyle że nieco jakby pożółkłe). :arrow: śmiesznie dużo się zrobiło tych kolorów :) .

Może to brązowe to są okrzemki? - czyli powinienem wziąć je na przeczekanie, prawda?

Opublikowano
Może to brązowe to są okrzemki? - czyli powinienem wziąć je na przeczekanie, prawda?

Prawda jest taka że jęsli marzy Ci się aby aniubais mizł cały czas ładne zieloniutkie liści to razcej pozostanie to w swerze marzeń. Nawt jak bedziesz dawac nawozy itd itd i roslina bedzie zdrowa czyli nie będzie miała dzr przebarwień wywołnych brakiem mikroelementów to i tak glony będą ją atakować. teraz okrzemki a za jakiś czas inne glońska na aniubiasku osiądą - jedyna metoda to od czasu do czasu tzeba liście nawet bez wyjmowania z akwa po prostu ręka spróbowac "przetrzeć"

Opublikowano

Ok - choć odpowiedź nie wprost to traktuje ją jako potwierdzenie mojej teorii o okrzemkach - bardzo dziękuje :D .

Dzięki też za info o tym jak dbać o roślinki, choć przez wrodzone lenistwo raczej zamiast je czyścić pohoduję glony o ile tylko nie będą to okrzemki - te nie specjalnie przypadły mi do gustu.


Jeżeli chodzi o nawożenie rośliny - doradźcie co w tym celu mógłbym kupić?

Opublikowano
Dzięki też za info o tym jak dbać o roślinki, choć przez wrodzone lenistwo raczej zamiast je czyścić pohoduję glony o ile tylko nie będą to okrzemki

to musisz się liczyć z tym iż glony Ci "zjedzą" rośliny tzn że może natapic taki rozrost glońów iz pokryją one liści aniubiasa a on po prostu padnie - aniubias rosnie wolniej od glonów



Jeżeli chodzi o nawożenie rośliny - doradźcie co w tym celu mógłbym kupić?

Nie ma się co wysliać bo "Holendra" i tak nie zrobis zja używam tylko floreny z sery

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.