Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

W tym tygodniu planuje zakup nowego filtra zewnętrznego (do 240 l).

Wiele czytałem na forum o tym który dobry a który nie. Interesują mnie jednak kryteria wg. których udzielacie rad. Z tego co się oriętuje zasada działania zwykłych filtrów zewnętrznych jest bardzo podobna o ile nie taka sama. Więc różnice pewnie dotyczą czegoś innego. Rad bym dowiedzieć się czegoś na ten temat. Elementy silnika pewnie we wszystkich firmach i tak produkują Chińczycy, więc o co tak naprawdę chodzi? Porównujemy oczywiście modele do konkretnej wielkości zbiorników więc o podobnych parametrach!

Opublikowano

W filtrach zewnętrznych zwracamy przede wszystkim uwagę na pojemność złoża filtracyjnego , przepływ jest raczej na dalszym miejscu.

Im większe złoże , tym lepiej :D

Następnym kryterium to stosunek ceny do wyposażenia , czyli co dają nam w standarcie razem z "kubełkiem"

Później oczywiście cena :D

Na koniec dla mnie ,dla innych może na początku , firma w której został sprzęt wykonany.

Wiąże się to oczywiście z ceną , a także jakością wykonania, choć może zawsze się trafić bubel wśród "mercedesów" :D .

Opublikowano

Co prawda nie mam doświadczenia w tym temacie (kiedyś zajmowałem się akwarystyką ale to było dawno ) wróciłem do tematu po wielu latach przerwy. Swój nowy baniak 120x50x40 profil zalałem jakieś dwa tygodnie temu i jeszcze brak obsady. Ale co do filtra kupiłem Tetre EX700. Tak jak kolega danielj pisze nie najważniejszy jest przepływ wody na/h tylko pojemność złoża filtracyjnego aby bakterie miały gdzie się rozwijać i pochłaniać NO3. W filtrach o przystępnej cenie z przepływem do 750l/h tetra ma chyba największą pojemność (cztery kosze) wywalasz węgiel i w to miejsce ceramika lub zeolit lub koral. No i do tego jakiś mechaniczny do środka który będzie wyłapywał te większe syfki.


Trafnego wyboru życzę

Opublikowano
nie najważniejszy jest przepływ wody na/h tylko pojemność złoża filtracyjnego aby bakterie miały gdzie się rozwijać i pochłaniać NO3.


dla uściślenia to kubełki nie pochłaniają NO3 - prędzej go produkują przetważając w NO3 wczesniejsze postacie związków azotowych

Opublikowano
Czyli rozumiem, że jakość mechaniki nie podlega rozważaniu?

oczywiście podpisuje się pod tym co Daniel napisał, a co do tego pytania to jęsli się pytasz o czyszczenie mechaniczne to tego wogóle nie biorę pod uwage, natomiast jeśli chodzi o mechanike w sensie częsci itd to i tak i nie bo jeślei rozpatrujemy produkty dobrych firm typu Eheim Hagen JBL Tetra Sera to jakoś ich wykonania poza paroma wyjatkami jest dość zbliżona i sa o raczej niuanse, są oczywiście pewne róznice co do funkcjonalności ale jako że do kubełka powinniścmy zaglądać tak co trzy miesiące a nawet rzadziej to nawet jeśli trzeba się z którym dłuzej pomeczyć przy obsłudze to jeśli robimy to tak rzadko nie jest to czynnik najważniejszy.


Oczywiście jęsli ktos pyta o prodykty firm o mniejszym prestiży lub typu noname to wtedy mechanika jest brana pod uwagę bo wiaże sie to z niezawodnościa pracy i hałasem jaki z urządzenia dobiega.

Opublikowano

Mi sie trafił taki bubel wśród mercedesów JBL 250 hałasuje jak lokomotywa, ale odkąd wsadziłem go w kartonowe pudło i wypchałem owe pudło szmatami to chodzi na tyle cicho że moge spać...W tej chwili kupiłbym tylko eheima i cena nie grałaby żadnej roli, ważniejszy jest mój spokój i dobre samopoczucie z rana.

Opublikowano

w moim akwarium pracują dwa filtry zewnętrzne:

1. Eheim Professionel II 2026 (przepływ 950, 4,9 litra na wkłady)

2. Tetra Ex 700 (przepływ 750, 4 litry na wkłady)

Oba fajne, cichutkie, solidne. Tylko za Tetrę dałem w sklepie 290 zł (i nie musiałem do niej niczego dokupowywać - fajna deszczownia, regulowana rura ssąca), za Eheima 600 zł na Allegro (wyposażenie standardowe było średnie i zielone więc dokupiłem extra deszczownie i rurę ssacą za 150 zł = 750 zł) Za Eheima miałbym więc 2 i pół Tetry. Tyle o samym filtrze, ważne jest co dasz do środka. Co z tego że masz Eheima, lepsza będzie Tetra dobrze wypełniona niż Eheim z kiepską ceramiką. Znajdź złoty środek.

Opublikowano
Co z tego że masz Eheima, lepsza będzie Tetra dobrze wypełniona niż Eheim z kiepską ceramiką. Znajdź złoty środek.


Dobrze prawi, zasyp Twoja Tetre ceramika, prefiltr na rure ssacą i jechana !

Nie wazne czy dales za filtr 1000zł czy 300zł, placisz sporo za marke za jakos plastiku itp, Tetra -Eheim to dobre filtry tyle ze te drugie 2-3 razy drozsze.

Jesli wybeiram kubel to:


1)Pojemnosc

2)Firma

3)dB

4)Przeplyw

5)Design :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.