Skocz do zawartości

Wszystko jest źle :O


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zawsze coś może być nie tak. Sam nie mam wewnętrznego, bo nie chce mieć zbędnego sprzętu w zbiorniku.


zawsze możesz kupić drugi kubeł, nie wiele droższy od tego aquaela.

Filtr Kubełkowy ZEWNĘTRZNY HW302 A 1000 l/h WKŁADY (3649051101) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img09.allegroimg.pl/photos/400x300/36/49/05/11/3649051101@@AMEPARAM@@09@@AMEPARAM@@36/49/05/11@@AMEPARAM@@3649051101



Wypełnić mu tylko jeden koszyk jakąś watą, resztę zostawić pustą, by nie tłumić przepływu. Wylot montować bez deszczownicy, żeby faktycznie wymuszał dodatkowy ruch i w innym miejscu niż wylot z biologa. Na wlot biologia jakąś mała gąbeczkę, żeby tylko nie wciągał nie potrzebnie kup. Takie rozwiązanie też sobie poradzi z filtracją. Choć bez wątpienia wewnętrzny mechanik o przepływie 2000l/h byłby skuteczniejszy.


Ten aquael to potocznie zwany cyrkulator. Może działać i bez założonej na niego gąbki i wymuszać tylko sam ruch wody. Potocznie mówi się na nie też falowniki. Choć te akurat to konkretnie już ten typ urządzenia

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=jvp&search_scope=category-90099


Do takiego falownika nie założysz już gąbki, a jego zadaniem jest tylko wymuszenie ruchu wody.


Minusem tego cyrkulatora aquaela jest pobór energii - 27 W. Wersja 1500 ma 22W. Kubełek hw-302 ma deklarowane 18 W, choć realnie gdy ktoś mierzył wyszło kolo 13.


Trudno też powiedzieć ile HW wytrzyma gdy co tydzień lub dwa będziesz go otwierać do czyszczenia.

Opublikowano

Misiek takiego 'jak to określacie' chińczyka to mam obecnie jako biologa. Bardziej skłaniałabym się ku opcji dołożyć do nowego zewnętrznego lepszej marki i wydolności a ten obecny właśnie przeznaczyć na mechanika. Do tego pompa (falownik) taka jak Ty masz i powinno być git.


Na wspólny zakup wkładów piszę się jak najbardziej.



...jedna z moich ryb ma młode w pyszczku :shock: chyba jest to dama z gatunku Haplochromis

Opublikowano

stan76 być może, nie znam się, osobiście nie mam do niego zastrzeżeń, cenowo też też miło, ale jego wydajność jest na granicy normy do 240l (oszczędziłam przy zakupie :) ). Dobrze by było coś mocniejszego kupić, czy nie?

Zgadzasz się z Miśkiem, że kubełek jako mechanik może się sprawdzić? Czy lepiej wrzucić pompe z gąbką (jak tez on sugeruje).

Opublikowano

Ja wolę nie dawać do takiego ,,małego" zbiornika turbo-gąbek ! Według mnie lepszym rozwiązaniem jest choćby kubełek jako mechanik lub kubełek z prefiltrem np. narurowym ale tu potrzeba mocniejszy filtr (przepływ 1400l/h).

Szkoda mi miejsca na te turbo-gąbki, ale znajdzie sie wielu zwolenników tego typu mechaników.

Opublikowano
Pływają :)

Wydaje mi się, ze teoria Miśka się potwierdza. Spada obecnie NO2 a rośnie NO3

NO2 0,1mg/l

NO3 30mg/l



Dziś:

NO2 0,05

NO3 50


Miałabym prośbę. Chciałabym wydać trochę na sprzęt (od czego są raty ;) ) i liczę na pomoc, rade i wsparcie. Przeniosę się na "pierwsze kroki".

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pomiar bez zmian

NO2 0,05

NO3 50

Dobrze, ze nie rośnie ale dlaczego nie spada, szczególnie no2? Moge coś jeszcze zrobić?

Tydzień temu robiłam podmianę, wyczyściłam też gębkę w filtrze zew. Jutro wymieniam wodę.

Mam nadzieję, że zakup drugiego filtra coś zmieni i zmniejszenie obsady. Ale to jeszcze chwilę musi poczekać.

Opublikowano

NO2 już na granicy błedu pomiaru. Możliwe,że po prostu tak jest wyskalowany ten test. Zmniejszenie przerybienia na pewno ułatwiłoby utrzymanie dobrych warunków,szczególnie szybkości produkowania no3 przez filtr.Przy NO3 50 już koniecznie trzeba podmieniać. Masz możliwość porównać wyniki mierząc innym testem ? Może panika jest niepotrzebna.

Opublikowano

Kanus ja tylko mam nadzieje ze to drobna literowka wymieniam/podmieniam bo zdarzaly sie przypadki gdy ktos wymienil cala wode w trakcie cyklu.


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.