Jump to content

450L Placidochromis phenochilus (Mdoka)


kula

Recommended Posts

Akwarium 150cm jest jednocześnie wystarczającym i minimalnym dla P.phenochilus.


Polecam lekturę artykułu "Wybór obsady non-mbuna do akwarium 150 lub 160cm" w pierwszym poście wątku http://forum.klub-malawi.pl/artykul-wybor-obsady-non-mbuna-akwarium-t21020.html


W poście nr 54 tego wątku jest "Wybór realnej obsady przy pomocy naszego artykułu".

Królik doświadczalny, którym jest tom77, rozpoczął kompletowanie swojej obsady od wyboru Placidochromis phenochilus Mdoka white lips (ryba A3)

- Kula od tego momentu możesz podążyć za nim.

kolorkiem zielonym cytaty z artykułu

2b/ Następnie wybieram rybkę „B”, czyli mojego „Mistera Non-Mbuna”

Cytat:

Zamieszczone przez tom77

Mając wybrany, kluczowy dla charakteru obsady, gatunek stadny „A” (ewentualnie „z tyłu głowy” rybkę rezerwową), użytkownik listy może dobrać do niego rybkę „B” – czyli swojego „Mistera Non-Mbuna” z minimalną dla jego potrzeb liczbą samic. Tutaj czytelnik może naprawdę zaszaleć, przygotowaliśmy dla niego ciekawe propozycje ryb z superładnym samcem, niezbyt agresywnym, by nie męczył spokojnych, już wybranych rybek „A”

Ponieważ szukam towarzystwa dla naszej rybki A3, która jest mięsożernym toniowcem, muszę preferować mięsożerne grzebacze lub skalniaki. Dobrze się składa, bo moim zdecydowanym faworytem jest B1 (Sciaenochromis fryeri), mięsożerny (rybożerny) skalniako-toniowiec. Samiec z minimalną ilością samic 1+4.


2c/ Na koniec uzupełniam obsadę o rybkę „C”, czyli „akcent kolorystyczny”

Cytat:

Zamieszczone przez tom77

Na koniec zostawiliśmy naszemu „klientowi” wybór „akcentu kolorystycznego” rzucającego się w oczy - żółtego, pomarańczowego lub czerwonego – czyli ryby „C”. Z listy, którą podajemy można wybrać rybki o takich właśnie kolorach. Dopuszczamy przy tym jedyny wyjątek od nie-mbunowości w postaci „yellow”.

Ponieważ na razie w akwarium mamy kolor niebieski (A3-samce i samice, B1-samiec) i brązowy (B1-samice), wybór gatunku o ciepłych, wyrazistych kolorach (najlepiej żeby miały go również samice) jest szczególnie ważny. Szukana rybka musi być mięsożerna i aby zróżnicować zachowania ryb w akwarium, powinna być grzebaczem (ewentualnie skalniakiem). Rybki „C” najbardziej mi pasujące to C1 (Labidochromis caeruleus) i C4 (Aulonocara sp.stuartgranti maleri „Maleri”). Przewagą C4 jest bycie grzebaczem, przewagą C1 są ładne samice (zbliżone wyglądem do samców). Raczej skłaniam się ku C1. Akcent to akcent – układ minimalny tj. 1+3


2d/ Moim wyborem jest A3+B1+C1


2e/ Teraz sprawdzam, jak mój wybór ma się do „ważnych uwag”. Na szczęście, żadna z nich nie wyklucza mojej obsady!


2d/ Tak więc ostateczny wybór to:

A3 (Placidochromis phenochilus Mdoka white lips) 2+3

B1 (Sciaenochromis fryeri) 1+4

C1 (Labidochromis caeruleus) 1+3

Rybki A3 i B1 wpuściłbym najpierw. Po jakim czasie C1 (by nie było wątpliwości nawet na starcie kto jest większy, a C1 i tak krzywdy nie da sobie zrobić).



Kula już wybrał (przynajmniej teoretycznie) P.phenochilus, ale dla tych którzy jeszcze tego nie zrobili - początek drogi królika doświadczalnego:

niestety, żeby obejrzeć filmik trzeba skorzystać z linku na początku bieżącego postu i dojść w nim do postu nr 54

2a/ Wybór obsady rozpoczynam od wyboru „stadnej” rybki „A” (która w założeniu będzie nadawała zbiornikowi charakter)

Cytat:

Zamieszczone przez tom77

Nowemu adeptowi non-mbuna, proponujemy rozpocząć wybór swojej obsady od gatunku, mającego tendencje do zachowań stadnych. Zdajemy sobie przy tym sprawę, że osiągnięcie czystej ławicowości w akwarium naszej wielkości jest utopią. Czytelnikowi artykułu rekomendujemy do wyboru gatunki, które w warunkach naturalnych wykazują zachowania stadne, a w akwarium zbliżone do stadnych. Rybki „A” (bo tak roboczo je nazwaliśmy) znaleźliśmy wśród nieagresywnych, nieterytorialnych pyszczaków non-mbuna. By obsada była atrakcyjna wizualnie i „zachowaniowo”, uznaliśmy za konieczne, by gatunek ten funkcjonował w układzie kilkusamcowym, a samice były co najmniej średnio atrakcyjne. Dla ułatwienia późniejszego dopasowania reszty obsady (rybek „B” i „C”), do wybranego przez użytkownika algorytmu, gatunku „A”, przy każdej rybie podajemy „pigułkę informacyjną”. W nawiasie - rejon bytowania naszych pyszczaków (używając wygodnych skrótów myślowych Harisimi) oraz dietę i wielkość danej ryby. Po myślniku - zalecany przez nas układ płci. Do wyboru mamy pastelowe lethrinopsy, intensywnie niebieskiego placidochromisa, żółtego copadichromisa i różnobarwną aulonocarę. Jest w czym wybierać.

YouTube


Patrząc na takie akwarium (700l), mam wrażenie że Placidochromis phenochilus Mdoka white lips jest dla mnie wymarzoną stadną rybką „A” (lubią być w grupie, wielosamcowość bez problemu, samice prawie tak ładne jak samce, łagodność i pogodność usposobienia, no i podobają mi się same w sobie) {na filmiku rybki nie niebieskie to nie samice, lecz inne gatunki ryb} {nie zajmujemy się wystrojem akwarium}. Z rybek „A” z naszego Artykułu podobają mi się też bardzo Lethrinopsy sp.”red cap”. Także Lethrinops albus – ale one okazały się za duże (dla układu wielosamcowego) do naszego akwarium (150 lub 160cm) i wypadły z listy.

Ostatecznie jako podstawę mojej obsady wybieram rybki A3 (Placidochromis phenochilus Mdoka white lips), w rezerwie A1 (Lethrinops sp.”red cap”). Układ 2+3 - bo A3 są dosyć duże, a tłoku nie ma co robić.



Kula - doradziłem taką obsadę innemu forumowiczowi do akwa 160cm - Ty masz zbiornik 150cm, dlatego układ white lips 2+3

Placidochromis phenochilus Mdoka white lips 3+3 - stado toniowców intensywnie niebieskich, z bezproblemową wielosamcowością

Sciaenochromis fryeri 1+4 - skalniako-toniowiec z super samcem metalicznie niebieskim

Labidochromis caeruleus 1+3 - skalniak "akcent kolorystyczny żółty"


Jedynymi samicami "kolorowymi inaczej" są samice fryeri. A proponowane tutaj samice obsad mbuna też nie są samymi "pięknościami".

IMHO obsada obłędna kolorystycznie, idealnie dobrana żywieniowo, zagospodarowująca całe akwarium, zróżnicowana zachowaniowo oraz nieagresywna.

Ale to moje zdanie.



A może korzystając z artykułu, który Ci poleciłem wybierzesz inną obsadę - z innymi rybkami B i C ?

A może jednogatunkowo w większej grupie?

Powodzenia

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki bardzo za odpowiedz! Mysłe że wole powiekszyć stado white lipsa do 3/4 i na zagięcie dodać msobo magunge 1/3-4 (bedzie miał kto glon skrobac) a dietę bede raz na jakiś czas uzupełniał pokarmem roślinnym. Co Ty na to Tom77?

Link to comment
Share on other sites

Z pełnym przekonaniem:

Albo P.phenochilus, albo M.msobo Magunga

Ten cytat (z sąsiedniego wątku), użyty dla S.fryerii, jeszcze bardziej pasuje dla white lips:

Uważam, że szkoda męczyć S.fryerii (zapewne większości non-mbuna) towarzystwem msobo i maingano (zapewne większości mbuna). Żyją, samiec nawet łądnie wybarwiony - ale co to za życie. "Pod butem". Porównałbym to też do konsumpcji przy jednym stole, człowieka używającego sztućców, z bandą wygłodniałych, gotowych jeść brudnymi łapami delikwentów.


Będę chciał natomiast sprawdzić połączenie fryerii z nie terytorialnym i stosunkowo łagodnym yellow.



Nawet jeżeli M.msobo "nabrałaby dobrych manier" i "stała się przyjazną innym" rybką, to i tak jako bardziej roślinożerna (wg mnie 70:30) średnio pasuje do mięsożernej white lips.


PS. Msobo rzeczywiście skrobie glony.


PS1. Jeżeli chcesz powiększyć stado i mieć kolor żółty, to może dwugatunkowo: white lips i yellow?

Link to comment
Share on other sites

Posłużę się obserwacją forumowicza, który miał dorosłe P.phenochilus

IMO jedne z najladniejszych jezeli chodzi o niebieska barwe i miedzy innymi dlatego trafily do mojego akwarium.

Ryby F1 kupilem wielkosci 6-7cm w ilosci 7szt. Przez caly okres pobytu ryb u mnie, nie bylem w stanie na 100% okreslic podzialu. Samice praktycznie niemal identyczne z samcami (nie zgodze sie na okreslenie "srednioladne") i rowniez tak jak i samce potrafily miedzy soba "powalczyc".

Nie byly to moze walki w pelnym tego slowa znaczeniu, generalnie ryby "braly"sie za pyski i po chwili bylo wszytko OK. Nigdy zadna z nich nie "walczyla"w pelnym tego slowa znaczeniu miedzy soba, a juz kompletnie ignorowaly inne gatunki.

Raczej tzymaly sie razem


Jaki można wyciągnąć wniosek: można kupując młode rybki kupić liczbę docelową. Ewentualnie ciut więcej, bo łatwiej później ująć niż dodać, ale bez przesady, bo akwarium jest rzeczywiście minimalne dla ich potrzeb.


Tak więc kupiłbym (ryb w wielkości "handlowej"):

P.phenochilus (Mdoka) (white lips) - 8szt cyrklując docelowo w 5-8 sztuk (z zależności od rozwoju wypadków, układu płci oraz preferencji luźno-tłoczno)

L.caeruleus - 8szt, docelowo harem 1+3 lub trochę więcej (w zależności j.w. + czy będzie to "akcent kolorystyczny czy coś więcej - wtedy dwusamcowo)


Zapraszam do lektury, a być może do udziału w wątku

http://forum.klub-malawi.pl/placidochromis-phenochilus-mdoka-p-sp-phenochilus-t21729.html

Załączony cytat pochodzi właśnie z niego.

Link to comment
Share on other sites

Sledze post na bieżąco:D Co do L.caeruleus zniechęca mnie to że sie rozmnaża jak przysłowiowe gupiki. Miałem go w mojej 720l i mimo tego że były tam Nimbochromisy Polystigma po półtora roku potrojił swoje docelowe stado;) . Ale chyba sie na niego ponownie zdecyduje bo co to za Malawi bez yellowka:D .

Link to comment
Share on other sites

A więc trochę mniej A3 i C1, i dodać B1 (S.fryerii) (harem 1+4).

U mnie skuteczność fryerii w eliminowaniu narybku 100% (dosłownie!), w ciągu kilku lat, przy dużej płodności własnej, mnożących się jak króliki maingano, i mało wydajnych w tym zakresie msobo.


PS. Byłem w drodze do nadrabiania zaległości u moich rybek, ale ciekawość zmusiła mnie do zajrzenia do Twojego wątku. Ja bym dał minimalnie B1 i C1, a A3 maksymalnie ale tak żeby nie było tłoku (wydaje mi się, że docelowo 5 sztuk).


PS1. Jeszcze jedno. Przecież to non-mbuna - nie trzeba szaleć z ilością skał (bo po co, rybom to niepotrzebne, a ty ryb byś nie widział;) . Trochę oczywiście tak (m.in. z uwagi na yellow - ale jego już też traktuję jak "swojaka"). No i problem niechcianego narybku chyba się rozwiązał.

Link to comment
Share on other sites

U mnie skuteczność fryerii w eliminowaniu narybku 100% (dosłownie!), w ciągu kilku lat, przy dużej płodności własnej, mnożących się jak króliki maingano, i mało wydajnych w tym zakresie msobo.


Potwierdzam !! U mnie mnoży się dosłownie wsio acei , redy , chailosi , saulosi i to na potęgę. Bywają momenty , pięć różnych samic nosi w jednym czasie. Efekt posiadania frejka - zero narybku w akwarium !!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Ktoś na naszym forum napisał, że cierpliwość jest największą cnotą akwarysty🙂  Mam zamiar w ciągu kilku miesięcy się poprawić.
    • Coś ściemniasz, skoro tak od tak dawna nie wrzucasz żadnych aktualnych zdjęć ryb  
    • Zdjęcie jest sprzed niecałych trzech lat. Jest to rybka urodzona w pierwszej połowie 2020r Jedna z : z wątku: Tak więc najstarsze moje Lethrinopsy mają ponad 4 lata i mają się dobrze. Z innych malawijskich ryb - najstarszy mój Placidochromis phenochilus (white lips) dożył coś ponad 8 lat, zdjęcie z 2020r : Generalnie moim zdaniem pyszczaki rzadko umierają ze starości. Są głównie inne przyczyny niedoczekania śmierci ryby w naszym akwarium: naturalna agresja (zwłaszcza przy źle dobranej obsadzie), brak "szacunku" ryb dla "dziadków", zawirowania z czasie wakacji (opieka nad zbiornikiem np. członka rodziny), wprowadzenie choroby przy zakupie nowych ryb lub karmieniu pokarmem żywym, ale najczęściej chęć akwarystów do zmiany obsady.   
    • @ziemniak Witaj w klubie nieszczęśników, którym klaj all fix turbo puścił po czasie. Ze swojej strony polecam zamiast niego silikon akwarystyczny. Co do Twojej rozpórki zrobionej z rury pcv, to nie wiem, czy do końca bym ufał takiemu rozwiązaniu. Bo teraz główny nacisk masz na czołową szybę, a sam widzisz, jaką wyporność ma styropian. No chyba, że ten moduł jest pusty w środku. Nie wiem skąd masz obecne tło, ale ja polecam Tobie tło z firmy aquadan. Mam takie obecnie i sobie chwalę. Mam jeszcze jeden moduł na dno od Damiana, którego nie użyłem. Na ostatnim spotkaniu u mnie, stanąłem na tym  modułu i nic się nie wydarzyło - czytaj struktura nie odpadła od styropianu
    • POTWIERDZAM - FIX ALL TUROB NIE NADAJE SIĘ DO AKWARIUM!!! Puścił po 2,5 roku. Cała akcja chyba zakończy się szczęśliwie, ale wczoraj nie było wesoło. Siedzę przy komputerze i dopieszczam plan wylotu do Malawi, a tu nagle trzask w akwarium, pokrywa i szyby nakrywkowe wystrzeliły w górę. Całe szczęście głazy wokół modułu ułożyłem specjalnie tak aby w przypadku awarii moduł ich nie zaczepił.    Moduł tak się zakleszczył między szybami, że ledwo go ruszyłem i wyjąłem z akwarium. Klej jest jak ciastolina. Dzisiaj przy drugim module odsunąłem jeszcze bardziej kamole, włożyłem szablon "pleksy" 60x60 cm i podparłem go rurką do odpływu.  Tak wygląda to na obecną chwilę. W październiku czeka mnie sporo pracy, ale może po wizycie w Malawi będą nowe inspiracje.  Najprawdopodobniej zrobię teraz tło w stylu jak ma @yaro po całości, a w rogu będzie komin na gąbkę z jedną pompą. Może dorzucę jeden kubeł na rzeczy typu porolite. Dwie pompy i dwa kubły to chyba jednak było za dużo.    
    • Ok. już wiem jak ma to wyglądać 2000l i będzie dobrze. Dziekuje wam za pomoc.
    • Słuchaj rad mądrzejszych i bardziej doświadczonych:) Pyszczaki to małe prosiaki. Jak producent pisze że filtr ma 1500l/h wydajność to czasami to jest wydajność samej pompy, albo filtra bez żadnej kupy w środku. Zawsze podziel minimum na pół to co podaje producent i masz wtedy odpowiedź czy to będzie dobry filtr jeśli ktoś Ci podpowiada żeby było realne 2000l/h.  Polecam np fluval fx6. Zrobi swoje. 
    • Trochę stary wątek ale może ktoś coś napisze. Jak długo żyją u Was ryby np z rodziny Lethrinops? Wiem, że jest ich dużo ale tak ogólnie pytam, ale też dlatego że dzisiaj jednego Lethrinopsa znalazłem sztywnego. Nie wiem dlaczego padł. Ładnie pływał, jadł. 4 lata u mnie, obsada spokojna szczególnie obecnie.  Coś z innych grup wyróżnia się?  Mbuna? non-Mbuna? Kundelki?  Ciekawi mnie to, a na razie moje najstarsze ryby (Malawi )były kupione 4 lata temu.  Synodontis Eupterus dwa cielaczki są u mnie jakoś od 2008roku. 
    • @Mariusz000 Napisałem Tobie wyżej - filtr o realnym przepływie 2000l, więc nie wiem, albo nie czytasz postów w założonym, przez Ciebie temacie, albo równolegle, pytasz o to samo gdzie indziej? Oczywiście nie ma w tym nic złego, bo kto pyta nie błądzi. Chcesz kupić aquaela 1500 - kup, ale ten filtr będzie moim zdaniem zbyt mały 
    • Zależy mi raczej na efekcie widoku akwarium od przodu i z jednej bocznej strony wiec mysle ze moglbym dac od strony kuchni tak jakby na tylnej ścianie wężyki od filtra wtedy nie było by problemu z poruszaniem wody może nawet bez cyrkulatora. Robiąc male podsumowanie aquael 1500 wystarczy jeśli chodzi o rurki na boku to cyrkulatot jeśli z tylu to bez dobrze rozumiem?
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.