Jump to content

Dieta Saulosi


mrowa77

Recommended Posts

Witam kolegów ponownie, moje Saulosi mają od 4 -5 cm , jeden samczyk ładnie wybarwiony ,3 następne nabierają kolorków,pokarmy jakie posiadam to:

1.Tropical Spirulina Forte 36%

2.Tropical Malawi

3.O.S.I Vivid Color Flake

4.Naturefood Premium Cichlid M

Dotychczas karmiłem je poz.1 i 2,obecnie zakupiłem poz.3i4 .Spirulina jako podstawa codziennie , jak natomiast podawać poz 3i4 (ze względu na różne opinie postanowiłem odstawić Tropical Malawi) i czy zastosować niedzielny post czy poczekać aż jeszcze podrosną?

Link to comment
Share on other sites

Nie odstawiaj Malawi Tropicala to nie jest pokarm który można stosować jako podstawowy ( czy jedyny ;) ) i usiąść przy fotelu spokojny o byt pysków. Jednak jako karmę dodatkową go skarm podajac na przemian z z vividem.


Moim zdaniem dokup jeszcze 2 karmy roślinne. Nie wiem jak zamierzasz karmić jeśli 3x dziennie to 2x dawaj karmy roślinne i 1x mięsną czy wybarwiajacą a co trzeci tydzień możesz dwać mięsną tylko co 2 dzień


Jeśli karmisz raz dziennie to rób to np w ten sposób:


I tydzień i II tydzień

1dzień - spirulina36%

2dzień - nf

3dzień - malawi

4dzień - spirulina 36%

5dzień - nf

6dzień - osi

7dzień - głodówka


III tydzień

1dzień - spirulina36%

2dzień - nf

3dzień - spirulina 36%/ potrawy z kuchni

4dzień - spirulina 36%

5dzień - nf

6dzień - osi lub malawi

7dzień - głodówka



Mozesz polecam właczyć do diety potrawy zdomowe ugotowany bez soli makaron czy płatki owsiane czy kasze manną stąd propozycja w II tygodniu. Z karm roślinnych kup coś jeszcze i wtedy staraj sie podawć codziennie inny pokarm. Oczywiscie diety są przykładowe wazne żeby szło to wg cyklu 1 czy 2 tydzień 66% karmy roślinne, co 3 tydzień 85%.

Link to comment
Share on other sites

NF Premium Cichlid Plant, Sera Flora, Sera Granugreen, OSI Spirulina Pallet


No i nie trzeba było pisac że 2x ;) no ale nich ci będzie :D :


I tydzień i II tydzień

1dzień - spirulina36%/nf

2dzień - spirulina36%/nf

3dzień - malawi/osi

4dzień - spirulina 36%/nf

5dzień - spirulina 36%/potrawy z kuchni

6dzień - osi/malawi

7dzień - głodówka


III tydzień

1dzień - spirulina36%/nf

2dzień - spirulina36%/nf

3dzień - spirulina 36%/ potrawy z kuchni

4dzień - spirulina 36%/NF

5dzień - spirulina36%/nf

6dzień - osi/malawi

7dzień - głodówka


Jak sam widzisz dieta bardzo nudna ;) jak kupisz nowe karmy to w miejsce roślinnych posiadanych włożysz roślniie nowe np.


1dzień - spirulina36%/nf

2dzień - sera flora/ NF Premium Cichlid Plant


itp.

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

No chyba się nie pogubisz ;) a jak się pogubisz to odnajdziesz a jak sie rybą trochę zamiesza to i tak źle nie będą miały. Byle by nie było później totalnego chaosu. Po prostu musisz mieć przewagę karm roślinnych

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Ryby które wybrałeś długo się wybarwiają, trzeba trochę cierpliwości. Samice w zależności od warunków w których się znajdują mogą być ciemniejsze. Przed wybarwieniem można próbować rozpoznać samca po płetwie grzbietowej, będzie ona ostrzej zakończona. Przy takiej wielkości trudno coś doradzić. Spróbuj wykonać zdjęcie, wstaw w tym temacie.
    • Przeniosłem do właściwego działu.  Drugi, zdublowany temat usunąłem. Jeśli pomylisz się w tytule to nie dubluj tematów, a edytuj go i masz możliwość poprawienia treści jak i samego tytułu. 
    • Witam mam młode Aulonocara Stuartgranti USISYA 3-4cm . Lecz wszystkie mają ubarwienie dorosłych samców. Niby były Karolinę karmą ma wybarwienie i samicę mają spłowieć . Czy jest to możliwe czy kupiłem po prostu 10 samców ? 
    • Super tak też myślałem , w takim razie narazie nie kupuje cyrkulatora. 
    • Hej  Akurat mam te same filtry w bardzo podobnym litrażu  u mnie jest to klasyczne 450l czyli 150x50x60cm. Wszyscy doradzali mi od razu falownik 5000l/h. Kupiłem, włożyłem, okazało się że robi taki prąd (bez względu na ustawienie), że młode ryby nie chciały pływać tylko stały jak pstrągi w potoku. Kupiłem mniejszy, 3000l/h. Ryby niby pływały, ale tak sobie pomyślałem po co mi ten falownik skoro i tak odchodów nie widać? Wyjąłem go więc z akwarium. Taki stan rzeczy trwał przez ponad pół roku. Ryby podrosły, zaczęły się pojawiać jakieś odchody w niektórych miejscach o mniejszej cyrkulacji więc włożyłem ten większy model i teraz raz na dzień włączam go na kwadrans, żeby ruszył czym trzeba i z głowy. Podejrzewam, że gdybym miał mniej zagruzowaną aranżację to obyłoby się beż falownika. Wniosek taki: wg mnie na początku w takim baniaku nie potrzebujesz żadnego cyrkulatora  
    • Super dziękuję i przepraszam za zaśmiecanie , ale tak chciałam wyjaśnić Andrzejowi . Pozdrawiam
    • Dokładnie jak kolega wyżej napisał, a często cyrkulator jest przydatny jak są paskudne upały latem. Możesz wtedy dużo lepiej natlenic wodę, trochę lepiej będzie się chłodzić akwarium. Mam u siebie jbl e1502 i nie jest to jakiś demon przepływu. E1902 jest mocniejszy ale to może być tylko wystarczające przy małych rybkach.  Cyrkulator nie musi pchać wody na wprost aby zrobić tornado w akwarium. Mój jest tuż pod powierzchnią i celuje w górę, wzburza wodę i wszystko lepiej oddycha.  Mam dla przykładu np Copadichromis Borleyi Kadango " Kaziu" jakieś 20cm i jemu nie robi różnicy to że cyrkulator mocno wzburza wodę. Jest jak wielka łódź podwodna. Coś tam odczuwa i prawie od niechcenia rusza płetwami raz kiedyś. A tuż obok pływa mała Aulonocara jakieś 4,5cm i dla takiej ryby te same warunki to jak tajfun ale daje radę. Musi ostro zasuwać płetwami.  Odłóż sobie kasę na dobry cyrkulator, schowaj do koperty i w razie kłopotów szybko coś zamówisz Ide spać
    • Te dwa kubełki spokojnie powinny Ci wystarczyć do 375. W Aquaela bym się nie bawił, szkoda miejsca w baniaku i szpeciłby cały wystrój. Jeżeli uda Ci się odpowiednio ustawić wyloty z tych kubełków (zamiatanie odchodów z dna i ruch tafli wody) to falownika nie będziesz musiał mieć, ale to już wyjdzie w praniu, szybko, albo po pewnym czasie, jak pyski urosną i będą więcej trawić. 🙂 Falownik możesz dokupić w każdym momencie.
    • To może ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze chociaż doświadczenie z osób wypowiadających się chyba mam najmniejsze… 😉 W mojej opinii bycie świadkiem procesu dorastania młodych, wybarwiania i tworzenia się hierarchii jest bardzo ekscytujące i fajnie coś takiego przeżyć. Obserwacja jak w ciągu kilku miesięcy z 3/4 cm rybki wyrasta dumny 8/9 cm samiec dominujący  o rozłożystych płetwach, pięknych kolorach i wzorach dostarcza dużo radości.    Skoro zdecydowałeś się na Labeotropheusa to z tego co kojarzę u niektórych gatunków od narybku  wiadomo co jest samcem, a co samicą, wiec tutaj kwestia układu byłaby wyjaśniona.  To samo dotyczy też Metriaclimy, która odrzuciłeś chyba poprzez brak dostępności w TanMal, jeśli by się pojawiła to masz drugi gatunek z już gotowym układem.  W jednym i drugim przypadku szedłbym w układ 2/6 czyli 8 sztuk.    Przy „Maingano” to loteria, więc 8-10 sztuk. Chindongo Saulosi to specyficzny gatunek i tak jak już koledzy wspominali chyba nie ma przypadku żeby ktoś miał więcej lub tyle samo samic jak i samców, zawsze jest to na korzyść samców i to ze znaczną przewagą. Dlatego sugerowałbym zakup minimum 12 sztuk z czego masz szanse uzyskać 4-5 samic. Kolejna kwestią jest fakt, że Saulosi byłby najsłabszym pyskiem w Twoim baniaku i przy wzięciu 4 gatunków proces wybarwiania samców mógłby być opóźniony (mam to u siebie i kilka osób ma podobnie). Podsumowując,  ja zdecydowałbym się na młode ryby, a później zrobił redukcje, która wydaje mi się jest łatwiejsza (sprzedaż czy choćby oddanie za darmo) niż szukanie dorosłych samic i ich wprowadzanie do dorosłej obsady o ukształtowanej hierarchii i bardziej atrakcyjne od zakupu dorosłych ryb zwłaszcza, że to Twoje początki w Malawii. Mówię to jako młody adept malawistyki i jest duże prawdopodobieństwo, że za pare lat zrobiłbym inaczej. 😁  
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.