Jump to content

150x50x50 - Dobór Obsady


Recommended Posts

Witam!

Mam dostęp do paru gatunków i kombinuję dobór obsady.


Luźno wymyśliłem sobie :


Labidochromis caeruleus

Pseudotropheus demasoni

Pseudotropheus Zebra red red

Labidochromis sp. "Hongi"


Czy taki zestaw jest możliwy? Agresja nie będzie za wysoka?


Aby dobrać 4 haremy czyli 1 plus 4-5 samic. Ile maluchów kupić ? 8 szt? 10szt ?


Czy docelowo będę mógł coś jeszcze dołożyć czy to już będzie max?


Dziękuje za ewentualne sugestie/ uwagi.

Link to comment
Share on other sites

Labidochromis caerules nie pasuję żywieniowo do demasonii. Demasoni podobnie jak hongi to typowi roślinożercy a yelowek to mięsożerca.Tutaj poleciłbym melanochromisa interruptusa zamiast yellowka. Co do zebry red red to teraz obowiązuje nazwa Metriaclima estherae red red.

Link to comment
Share on other sites

Im więcej kupisz tym będziesz miał większe prawopodobieństwo dobrania odpowiednich haremów. Kupiłbym po 10 sztuk z każdego gatunkuno może przy demasoni więcej Nad demasoni bym się na twoim miejscu zastanowił jeszcze gdyż ze względu na ich wysoką agresję zalecane jest trzymanie ich w większym stadzie a poza tym jeśli chcesz dołożyć saulosi to samce są podobnego ubarwienia więć może być ostro na tej linii.

A co powiesz na taką obsadę:


Pseudotropheus saulosi

Melanochromis cyaneorhabdos maingano

Metriaclima estherae red red, ewentualnie Metriaclima msobo magunga

Labidochromis hongi

lub


Melanochromis auratus

Pseudoropheus demasoni

Metriaclima estherae red red

Labidochromis hongi


Przy takim litrażu spróbowałbym jednak ten drugi zestaw auratusy to piękne rybki i zestawienie kolorystyczne bardziej zróżnicowane.

Link to comment
Share on other sites

Perez, a mógłbyś mi wybrać coś z tych gatunków jak to połączyć w tym zbiorniku?


Cynotilapia Afra Cobue

Pseudotropheus Demasoni

Labidochromis Hongi Red Top

Iodotropheus Sprengerae

Maylandia Estherae Red Red

Cynotilapia Afra Red Top


nie ukrywam, że trzy pierwsze mi się najbardziej podobają. Ale Cobue to bardziej mięsożerca.

Chodzi o połączenie po jednym haremie.


Dzięki z góry.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem dlaczego, ale z reguły Iodotropheus sprengerae jest dodawany na końcu jako uzupełnienie obsady. To piękna ryba i zasługuje na coś więcej. Wiem, że zje wszystko, ale moim zdaniem nie służy jej typowo roślinna dieta.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem dlaczego, ale z reguły Iodotropheus Springera jest dodawany na końcu jako uzupełnienie obsady.

Ano dlatego że nie jest czystym roślinożercą. A z drugiej strony nawet nie pomyślałem o kolejności:-)

Na temat ryb wszystkożernych możemy dużo rozmawiać czy odpowiada im dieta roślinna. Często gęsto poleca się M red red do obsady roślinnej i tak samo msobo, maingano, membe depa i wiele różnych gatunków. Ostatnio nawet yellow zmienił swoje zapędy kulinarne z większej ilości mięska na roślinną karmę :-)

Kolego Aarset może i ma rację że I Sprengerae nie podoła tej diecie. A ja myślę że sobie poradzi takie moje zdanie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Mialem podobną sytuację jak byłem u Darka z Żor, wtedy Maison rzucił na mnie urok 🙂. Z tym, że tam były dwa WF w pełni wyrośnięte tak po ok 15 cm. Nie jestem zwolennikiem kupowania ryb WF do domowych akwariów, myślę, że takiemu F1 nic nie będzie brakować. Układ 3/6 wydaje się bardziej bezpieczny bo nawet „profesor” może się pomylić, a bufor samic będziesz miał większy. Minus z takimi 4 cm maluchami jest taki, że będziesz musiał poczekać kilka miesięcy, aż zaczną cieszyć oko.
    • Sam pisałeś, że nie wpływa na parametry, bo są cały czas w normie. Więc ja bym to moczył, choć mokre chyba dość 😜. A poważnie, w kubłach, które ostatnio eliminuję i w sumie to mi jeden został, zalegało tego po kokardę. Każda praca przy filtrze siłą rzeczy wywoływała uwalnianie się tego, wymieszanego z wszystkim innym, co w fitrze zalega do akwarium. Nigdy nie zaobserwowałem jakichś negatywnym skutków. Ot chwilowe zmętnienie wody. Bez wielkich wachań testów które kiedyś robiłem maniakalnie i w zakresie dużo szerszym niż w malawkach.
    • Haha, myślałem o tym, ale na spokojnie wyprodukuję tego więcej przed startem basenu 🤣 Przepływu to nie zmniejsza w żaden sposób, co to są puste korpusy w swojej standardowej budowie, woda przez to nie przepływa, działają właśnie bardziej jak odstojniki, opada co cięższe. Mnie bardziej martwi, czy nie zachodzi tam jakiś proces, który oddaje do wody jakieś niepożądane substancje.
    • Raczej prąd wody ubija to i tworzy jakiś tam konglomerat poza linią przepływu. Co się zatrzyma "przyklei", to zostaje, a światło przepływu pozostaje czyste. W miarę ubijania tej materii może dochodzić do zarastania przekroju przepływu. Dlatego napisałem, o ile nie zmniejsza przepływu. A odstojnik zatrzyma cos tam i na powierzchni tego cosia jest miejsce dla bakteri filtracyjnych. Tak na logikę. Chociaż jak mówiłem, znaczenie raczej marginalne, a niechęć do usuwania wywołana raczej wrodzonym lenistwem niż jakąś wyższa potrzebą 😉. Mamy tu kolegę specjalistę od wzorów, przeliczeń i wiedzy popartej badaniami, więc  @triamonddziałaj proszę😉. 
    • Zostaw sobie na start basenu😉
    • Te korpusy to pozostałość po pierwszym projekcie systemu filtracji i są jako pierwsze więc ten bałagan nie trafi nigdy do wody. Mimo wszystko wydaje mi się, że bezpieczniej będzie to usunąć. Nie sądzę, aby pełniło to jakąś kluczową funkcję w filtracji. Zdziwiła mnie natomiast ilość tej 'masy'. Jutro dzień porządków w akwa, jak zmobilizuje się do usunięcia tego, to zrobię Wam fotkę, jak dużo uzbierałem. Wystartowałby z tego z 1000 nowych zbiorników 🤣
    • Raczej puste korpusy pełnią tu rolę odstojników. Ja bym to usunął z obiegu. Z czasem im będzie tego więcej (wyżej w korpusie) prąd wody zacznie to porywać i będziesz miał syf w akwarium, jeśli oczywiście za tymi korpusami nic już nie masz.
    • Obstawiam, że usunięcie nic nie zmieni. Żyje toto swoim życiem, jakąś rolę filtracyjną pełni, ale nie w jakiejś skali ogromnej Jest to jest. Jak korpusy zbędne, a przepływu nie tłumi to bym zostawił.
    • Siema, dzisiaj dokonałem odkrycia, które mnie mocno zaskoczyło 😁 Mianowicie mam w systemie filtracji 4 puste korpusy, do których nie zaglądałem pewnie z rok czasu. Dzisiaj zajrzałem i zobaczyłem, że do połowy są zapełnione zapewne detrytusem - brązowym czymś, co zawsze zalega w filtrze. Parametry wody są cały czas w normie, stałe podmiany utrzymują no3 w granicach 15. Usunąć to, czy zostawić? Czy pozostawienie lub usunięcie będzie miało jakiś wpływ na cały mikro-ekosystem?
    • Maison w sumie na początku nie brałem pod uwagę. Foty i filmy to nie to samo co dominujący samiec za szkłem na żywo. Ale teraz ma u mnie wysokie notowania. Wygląda na wariata, ale piękny jest bezdyskusyjnie. Wczoraj widziałem WF, takie po 10 cm. Niestety  mam obawy przed rybami z odłowu, bo to jednak troszkę inne wymagania, nigdy nie miałam, a i cena 42 euro za sztukę lekko studzi zapał. F1 są w rozsądnych pieniądzach, ale małe 4 cm., Chodowiec  miszcz, dobiera układy przez lupę i serio mam od niego kupę ryb i pomylił się raz., a maluchy kupowałem. Ale nie sprzeda inaczej jak 1/2. Tak mu z matematyki zbiornika wychodzi. Chyba że się rzucę na 3/6 i albo ja albo życie zredukuje.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.