Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Lepiej i taniej zrobić tło samemu, po pierwsze dużo niższe koszty, dużo lepszy wygląd no i satysfakcja, że zrobiło się coś samemu. Co do wycinanie mój kumpel miał kupił kiedyś tło na allegro i docinał potem do swojego do nie stanowniło to jakiegoś większego problemu, dużo gorzej jest zrobić to porządnie.


Hmm no mozna zrobic z styropianu czy cr 65 ale wydaje mi sie ze mimo wszysytko tło wromak bardziej odzwierciedla wygląd skał. Może ktoś po zrobieniu któregoś z kolei tła potrafi oddać wygląd skał.... Pozatym nie wiem gdzie mozna dostac cr65 bo np w Praktikerze szukłaem i nie było a to duży sklep.A dochodzi jeszcze barwnik do zaprawy firmy Bayer którego też nie wiem gdzie dostać... Duzo roboty i jezdzenia po sklpach to chyba 150 PLN na takie tlo wromak nie bedzie droższe.

Opublikowano

Masz jakies zdjecie tego tła z łupka i opis jak zrobić? Ile takie tło waży?Czy po przyklejeniu do tylnej szyby nie obciązy jej zbytnio i nie spowoduje niespodzianki np w postaci rozszczelnienia?

Opublikowano
CR65 jest na allegro, nie wiem w jakiej cenie jest w sklepach ale jeżeli ktoś nie ma możliwości zakupu u siebie to myśle, że się nada. http://www.allegro.pl/item414919084_naj ... _cr65.html


Co do tła, ja robiłem w zeszłym tygodniu tło z łupka filitowego i w sumie koszt czegoś takiego wyniósł około 70zł + 2 dni na zrobienie tła.



Worek 20kg chodzi po 50-60 zł więc trochę się przepłaca, no ale nie każdy potrzebuje 20kg, druga sprawa oferowane opakowanie 1.8kg może nie starczyć na zrobienie tła.

Swoją drogą ciekawe kto jest sprzedającym i czy ma zgodę na wykorzystanie fotek, bo widzę baniaczki M_sobo i Maaro

Opublikowano
Masz jakies zdjecie tego tła z łupka i opis jak zrobić? Ile takie tło waży?Czy po przyklejeniu do tylnej szyby nie obciązy jej zbytnio i nie spowoduje niespodzianki np w postaci rozszczelnienia?


da8486a2bd0fa42bm.jpg tutaj tło po pierwszym zalaniu :)


http://www.mojeakwarium.pl/Asp/Opt/tlo_lupek.asp <-- to jest opis z którego ja korzystałem, chociaż jest ich naprawde sporo ale większość i tak sprowadza się do jednego.


Moje tło wykonałem z jednego wielkiego łupka ważącego trochę ponad 15kg, potem młotek i dłuto i hałasowanie na balkonie przez pól dnia, a i tak 1/3 została bo nie dało się już jej rozbić na odpowiednie kawałeczki. Za łupka płaciłem po 55 gr. za kilogram, w sumie ok 45kg łupków i innych kamyczków kosztowało 24zł 32 gr. A kamyczki nabyłem w centrum ogrodniczym, wybór spory więc naprzerzucałem się kamorków.


Tła nie przyklejasz do szyby lecz do kawałka pcv, pleksy, lub czegoś innego plastikowego(w moim przypadku spienione pcv 5mm w cenie 44zł m2), w razie w tło można wyjąć i zmienić wystrój.


Co do wagi tła myślę ze waży ono trochę ponad 10kg razem z płytą, nie jest jakoś bardzo ciężkie w każdym razie tak jakby mogło się to wydawać, swoją drogą starałem się je zrobić z jak najcieńszych łupków więc jego grubość nie przekracza chyba 3cm.


Z moich wskazówek co do tła to warto kupić czarna płytę na której będziemy naklejać kamyki (na białej widać każda szczelinę i potem masa łatania), warto przyłożyć się do wstępnego ułożenia kamyków. Pamiętajo dobrym zmierzeniu boków wnętrza akwarium tak żeby potem nie było, że za dużo. No i sporo cierpliwości :)


Teraz koszty:

Płyta spienionego pcv - 32zł (musiałem wziąć więcej bo akurat taki kawałek był :/)

Kamorki - 24zł (wziąłem 45kg ale spokojnie 30kg odpowiednich by starczyło)

Silikon - 19zł ( 310ml spokojnie starczy na tło 80x40 + boki)

przecinak do kamienia akurat miałem ale można posłużyć się też takim specjalnym śrubokrętem w który można walić młotkiem

Razem: około 75zł


pozdr.

pysi

  • 1 rok później...
Opublikowano

W sprawie śmierdzenia tła Wromak Malawi. Kupiłem niedawno tło tej firmy i faktycznie śmierdzi niemiłosiernie. Przepłukałem je pod bierzącą wodą, trzymałem 48 godzin zanurzone ale nic nie dało.

Wygląda super, znajomi się pytają czy to prawdziwe skały więc efekt jest odpowiedni. Koszt 190 zł, jeśli komuś nie chce się pracować z dłutem na balkonie to polecam takie rozwiązanie.

Zmieściło się pod belke wzmacniająca bez problemu. Trzeba było podłożyc 2 cm styropianu.

Jeśli nie wpływa na jakość wody to dobrze ale i tak wrzuce na początek węgiel do filtra tak na wszelki wypadek.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po tygodniu i jednej wymianie całej wody w tej chwili już nie czuć żadnego zapachu. Dzwoniłem do Wromaka i powiedzieli że to śmierdzi tylko jak jest świeże i mieli rację. Polecam tło "malawi" prezentuje się świetnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, Przeglądając chiński portal zakupowy, natrafiłem na takie ustrojstwo: https://a.aliexpress.com/_EzdsOEk Filtr na bazie skrzynek PP na media filtracyjne z systemem przelewów i deszczownic.  Oraz drugie ustrojstwo, coś na podobieństwo kaskady/sumpa który jest nad zbiornikiem: https://a.aliexpress.com/_EzYagA8 Tu należałoby oczywiście wykonać to DIY w odpowiedniej wielkości i zastosować odpowiednią do wielkości zbiornika pompę. Co sądzicie o takich systemach filtracji, miało by to sens w Malawi?   Mam trochę miejsca nad akwarium i myślę czy by go w ten sposób nie wykorzystać.
    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.