Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko jest super tylko jedno mnie bardzo martwi. Jak ty zamierzasz odprowadzić wilgoć przy tak zabudowanym baniaku? Za 2 tygodnie będziesz miał tak napuchnięte płyty, że wszystko będzie do wymiany. Nawet jeśli z tyłu masz jakąś dziurę to musisz wg mnie zrobić jakąś konkretną wentylacje.



Na razie mam szafki po otwierane. Dziś odbieram szkło którym przykryję akwarium.

W każdym akwarium, które miałem stosowałem szkło do przykrycia. Np z pokrywami z płyty meblowej nic się nie działo. Mam nadzieje, że w tym przypadku też się nic nie zmieni:)

Opublikowano

Witam,

Kolega Jarek dobrze radzi. Zabudowa fajna ale też obawiałbym się nadmiernej wilgoci, nawet mimo przykrycia akwarium szkłem. Moim zdaniem musisz bardzo dobrze zabezpieczyć płyty przed wilgocią, doradź się jakiegoś stolarza może coś podsunie.

Opublikowano

bez paniki Panowie, z tego co widać na zdjęciach nad akwarium nie ma płyty, więc powieżchnia jest spora nad taflą. Wentylacja to nie prolem, byle jaka spełni swoją funkcję. Ja u siebie mam również pokrywę zrobioną z płyty. Jedyne zabezpieczenie jakie zrobiłem to rogi/łączenia wysmarowałem silikonem.

Akwarium rewelacyjne ! Kamienie bajka, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, nigdzie w swojej okolicy takich nie dostane :(

Opublikowano
Witam,

Kolega Jarek dobrze radzi. Zabudowa fajna ale też obawiałbym się nadmiernej wilgoci, nawet mimo przykrycia akwarium szkłem. Moim zdaniem musisz bardzo dobrze zabezpieczyć płyty przed wilgocią, doradź się jakiegoś stolarza może coś podsunie.



Na razie się tym nie przejmuję:) Tym bardziej, że w 375L miałem szkło na górze i dość szczelną pokrywę z płyty meblowej i przez 2 lata się nic nie stało. Jeśli będzie się coś działo będę kombinował z sylikonem, wentylacją i dam znać :) Może do tego postawić na górę ryż? ;)



bez paniki Panowie, z tego co widać na zdjęciach nad akwarium nie ma płyty, więc powieżchnia jest spora nad taflą. Wentylacja to nie prolem, byle jaka spełni swoją funkcję. Ja u siebie mam również pokrywę zrobioną z płyty. Jedyne zabezpieczenie jakie zrobiłem to rogi/łączenia wysmarowałem silikonem.

Akwarium rewelacyjne ! Kamienie bajka, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, nigdzie w swojej okolicy takich nie dostane :(



U góry są listwy poprzeczne z większym dojściem do akwa w razie "W". Ale na nie przychodzą półki. Nic nie mów o tych kamlotach:/ Szukałem ich bardzo długo. Już w ostateczności chciałem kupić w onestone.pl . Mają ładne kamienie 1kg od ok 3zł. Potrzebowałem sporo kg. Sporo by mnie to kosztowało z przesyłkami. Dodatkowo brak odbioru i wyporu osobistego. Ostatecznie znalazłem w firmie która zajmuje się remontami drugi, kładzeniem chodników itp.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W 99% skończyłem narurowca. Ponieważ w fbf jest mało piachu i do tego słabo działa przez zły system nawierconych dziurek. Kombinuje z nowym patentem na mocne poruszenie większej ilości piachu. Może ma ktoś dobry patent? A w ostatnim korpusie który jest tak samo podłączony jak fbf zostanie umieszczony SEACHEM MATRIX ok 1L.


Przedstawiam schemat i zdjęcia narurowca. Dla zainteresowanych opis zastosowanych materiałów umieściłem w pierwszym poście.

narurowiec_schemat_3d.jpg


na01.jpg

na02.jpg

na03.jpg

na04.jpg

na05.jpg

na06.jpg

na07.jpg

na08.jpg

na09.jpg

na10.jpg

na11.jpg

Opublikowano
Na zdjeciach widac ze masz instalacje calową i metryczna (czarna). Jak je ze sobą połączyłeś ?

Wstępnie miało być identycznie jak na schemacie tyle, że tak wszystko na styk zaplanowałem, że przejściówka z 3/4" na 25mm (i odwrotnie) nie mieściła mi się między ścianą a stelażem, akwarium. Więc były nerwy:/ No a, że dziś niedziela to dostałem wąż ciśnieniowy, zbrojony w sklepie rolniczym:) Wąż pod wpływem ciepła został wciśnięty na rurę 3/4", 25mm dodatkowo ciśnięty obejmą. Z jednej strony na wlocie został wykorzystany w całości. a zaś na wylocie tylko jako giętkie kolanko.

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.