Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale rozumiem, że taka obsada na początek będzie barwna? Tzn. już nie tak wielokolorowa, ale ciekawa ze względu na wybarwienia pyszczaków. I jak jest w praktyce z wybarwieniami samców i samic demasoni. Czy słabsze samce w obsadzie słabiej sie wybarwiają? I czy samiczki są wyraźnie mniej wybarwione...i mniejsze?


demasoni 3+8 (a może zwiększyć liczbę samców do 4, skoro ryzyko naturalnej selekcji jest duże?)

interruptus 1+6 (a może pokusić się o drugiego samca, skoro to bardziej przewidywalny gatunek, czy to już brawura?)


A skoro zbliżam się dużymi krokami do finału tworzenia obsady, to zadam jeszcze jedno pytanie :) Co wy wybralibyście jako drugi gatunek do demasoni: interruptusa czy może msobo magunga? Obecnie delikatnie skłaniam się do interruptusa głównie ze względu na podawany "w książkach" rozmiar max 13 cm (przy demasoni 6 cm), ale może w praktyce wcale to tak nie wygląda. Bo o pięknym wyglądzie msobo dużo słyszałem :) i to zarówno samca jak i samiczki


I czy w przypadku msobo można by się pokusić na np. 2+6 (przy demasoni na starcie 3-4 +8 )

Opublikowano

Z demasoni jest tak ze kupujesz 20 szt mlodziezy a one same sobie ustala uklad, czy to bedzie 1x5 czy 2x2 czy moze 5x5 zależy tylko od nich.

Samce demasoni maja okolo 8-9cm a samice okolo 6 i najladniej wybarwiony bedzie samiec alpha, natomiast inne ryby rowniez samice tez beda wybarione tylko mniej intensywnie.

Msobo jak i interuptus 2 samcowo raczej odpada jezeli juz to 1x4+.

Natomiast msobo nie jest wcale latwa ryba, samice wzgledem siebie tez sa agresywne .

Opublikowano
Z demasoni jest tak ze kupujesz 20 szt mlodziezy a one same sobie ustala uklad, czy to bedzie 1x5 czy 2x2 czy moze 5x5 zależy tylko od nich.

Samce demasoni maja okolo 8-9cm a samice okolo 6 i najladniej wybarwiony bedzie samiec alpha, natomiast inne ryby rowniez samice tez beda wybarione tylko mniej intensywnie.

Msobo jak i interuptus 2 samcowo raczej odpada jezeli juz to 1x4+.

Natomiast msobo nie jest wcale latwa ryba, samice wzgledem siebie tez sa agresywne .



Wyjaśnij mi tylko elzox o co chodzi doładnie w tych oznaczeniach doborów własnych demasoni (np. 1x5, 2x2 itd.) Rozumiem, że chodzi tu o tworzone haremy i np. 2x2 znaczy dwa samce i dwie samice, ale jak to sie ma do wpuszczonych 20 szt.? Stworzy się kilka haremów z różnymi układami i te haremy będą ze sobą "walczyć" w przyszłości. Bo już się zupełnie zakręciłem :)

Opublikowano
Wyjaśnij mi tylko elzox o co chodzi doładnie w tych oznaczeniach doborów własnych demasoni (np. 1x5, 2x2 itd.) Rozumiem, że chodzi tu o tworzone haremy i np. 2x2 znaczy dwa samce i dwie samice, ale jak to sie ma do wpuszczonych 20 szt.? Stworzy się kilka haremów z różnymi układami i te haremy będą ze sobą "walczyć" w przyszłości. Bo już się zupełnie zakręciłem
Demasoni to ryby z bardzo dużą agresją wewnątrzgatunkową i walki są pewne (dlatego polecana jest hodowla w większym stadzie). Zapewne nie unikniesz wyławiania pobitych ryb a nawet zabitych. Z chwilą ustalenia hierarchii będzie panował względny spokój. Ile ryb zostanie docelowo ???
Opublikowano
Rozumiem, że chodzi tu o tworzone haremy i np. 2x2 znaczy dwa samce i dwie samice, ale jak to sie ma do wpuszczonych 20 szt.? Stworzy się kilka haremów z różnymi układami i te haremy będą ze sobą "walczyć" w przyszłości. Bo już się zupełnie zakręciłem

Na pewno nie utworzy się kilka haremów. Jeden samiec alfa to jeden harem. Więcej samców alfa nie ma. Zakupisz 20 szt i same sobie się dopasują.

Opublikowano
Na pewno nie utworzy się kilka haremów. Jeden samiec alfa to jeden harem. Więcej samców alfa nie ma. Zakupisz 20 szt i same sobie się dopasują.

Co to ty byś sugerował meszek. Ile samców i samic demasoni wpuścić (zakładając, że nie będę raczej w najbliższym czasie dokładał). Załóżmy też, że wpuszczę też na starcie interruptusa (albo msobo magunga) 1 samiec i z 6 samiczek (dla żółtej kolorystyki części obsady)

Opublikowano

Kolego tak jak napisałem wyżej i nie tylko ja. Zakup 20 szt i tak zostaw. Później zobaczysz co się z tego wyklarowało( chodzi o samce i samiczki). Jeżeli zostaną Ci 4 samce to ja bym je zostawił. I najprawdopodobniej będą żyły koło siebie z ciągłymi walkami. Taka jest natura tych ryb i tego nie zmienisz. Ani nie przewidzisz co się stanie dnia następnego. Także jest to trudna rybka do hodowli. Ja osobiście nie polecam tych pysi dla początkującego malawisty. Nie chce aby szybko się zniechęcił. Z innteruptusem i msobo sprawa ma się inaczej. W tych gatunkach już powinieneś zostawić jednego samczyka i 5/7 samiczek. To na początek. A jak już nabierzesz wiedzy i doświadczenia sam zdecydujesz czy warto do M msobo magunga dołożyć jeszcze jednego samczyka.

Opublikowano

Witam jeżeli demasoni to ja bym zrobił jedno gatunkowe , kupił bym 25 sztuk , wystrój ten ze zdjęcia nie pasuje pod ten gatunek ,3 kamienie na środku dla mnie to nieporozumienie ,demasoni potrzebuje nie zliczoną ilość kryjówek zastosował bym ładne otoczaki poukładane tak żeby było dużo szczelin to nie krytyka jedynie sugestia . Demon to piękna rybka polecam pozdrawiam powodzenia w hodowli

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Zakup 20 szt i tak zostaw. Później zobaczysz co się z tego wyklarowało( chodzi o samce i samiczki). Jeżeli zostaną Ci 4 samce to ja bym je zostawił.


Ale w tych 20 pysiach próbować dobrać jakąś liczbę samców i samic na początku?


I ciekawi mnie jeszcze jak w praktyce (nie w książkach) mogą wyrastać interruptusy (samce i samice), bo w opisach widzę, że coś ok. 10 cm.


Załóżmy, że decyduję się na demasoni i interruptusy. W dziale z żywieniem gatunków, takiego zestawu nie widzę, ale domyślam się, że dieta typowo roślinożerna (choć ktoś gdzieś pisał o wszystkożerności demasonów...). Może przy okazji, sympatyczni Malawiści :) polecicie mi jakąś sprawdzoną karmę (gotową) do kupienia.

P.S.

Super jakby nie była w cenie "Mercedesa", bo mnie żona z torbami puści ;)

Opublikowano

Rozumie że piszemy o małych rybach w których nie można rozróżnić płci. Z resztą u demasona jaki maingano jest to sprawa trudniejsza. Zakup po prostu 20szt.

Chyba że to będą dorosłe ryby i będziesz pewien co jest co.

Jak dla Ciebie polecam małe pysie. Jest to o tyle dobre dla Ciebie że w miarę wzrostu ryb Ty będziesz nabierał wiedzy i doświadczenia.

Ps

Dla tych dwóch gatunków dieta czysto roślinna. Nie podawaj wogóle pokarmu mięsnego. Na forum jest dużo przykładowych diet dla roślinożerców.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.