Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dawno żadne nowe ryby nie dały mi takiej radochy jak młode Buccochromisy rhoadesi, które zawitały w moich progach. Moje specyficzne wymagania sprawiły że czkałem na te ryby ponad rok. Stało się tak dlatego, że chciałem ryby małe ( max 5-6 cm ). Bardzo dawno temu takie maluchy tego gatunku były w ofercie Tan - Malu ale potem je wywiało były tylko ryby 10-11 cm. Jak na ten gatunek nie duże ale ja chciałem mieć je prawie od narybku. Wreszcie stało się, pojawiły się w ofercie Tan - Malu. Rybki były określone na 4-5 cm ale wspominałem, ze chcę mieć małe ryby. Gdy otworzyłem pudło zobaczyłem moje maluchy, mają pomiędzy 3,5 a 4 cm i są bardzo smukłe no i się spietrałem jak zobaczyłem wielką mordkę Protomelasa czy aby nie dostanie najbardziej ekskluzywnego dania w życiu ;). Tak poważnie mówiąc zjeść by na pewno ich nie zjadł ale bałem się, że duzi mieszkańcy mojego zbiornika zamęczą bidoki. No i się zaczęło. Akcja tworzenie akwarium. W garażu mam kilka baniaków ale wszystkie za małe lub za duże. Wybrałem więc opcje dużego łatwo dostępnego a to przypadkiem moja 240-ka ;). Do garażu mam z 15-17 m i nie mam tam wody. Zlewałem więc wodę ze zbiornika głównego i taszczyłem w baniakach do akwarium. Miałem ambitny plan zalania zbiornika do połowy ale wymiękłem ... nie te lata ;). Po około 150 litrach wstawiłem filtr, załączyłem kubełek eheima i włączyłem grzałkę. Na końcu zapaliłem światło i jak je zobaczyłem to się zakochałem rybki są zarąbiaste, tacy maleńcy mordercy są bardzo pocieszni. Pływają po tym wielkim dla nich akwenie i chyba wreszcie udało mi sie spełnić standardy Pereza :P. Musze je podtuczyć i za miesiąc dwa wpuścić do ogólnego. Tak więc zamiast błyskawicznej adaptacji zrobiłem mały trening siłowy ;). Jednak mordeczki są super i jak tak sobie wspominam to ostatno taką radość sprawiły mi zebry chilumba oby te hodowały się jak tamte :)

Opublikowano

Heh, ja dzisiaj też odebrałem przesyłkę z B.rhoadesii- z tego samego źródła i także jestem nimi oczarowany. Młode ryby dużych gatunków mają szczególny urok, dlatego też zawsze staram się kupować jak najmniejsze egzemplarze do dalszej hodowli. Natomiast u mnie od razu wpłynęły na "szeroką wodę" :-) to znaczy do docelowego zbiornika 2800 l. Planuje je jednogatunkowo, zobaczę co z tego wyjdzie. No ewentualnie rozważę w przyszłości połączenie ich z Ch. caeruleus, które aktualnie są w innym zbiorniku, i dzisiaj do towarzystwa dostały F. rostratus.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Hehe, wczoraj widocznie był ogólnopolski dzień odbierania rhoadesii i fosso.Też je wczoraj odebrałem ;)

Nareszcie Hari masz porządne ryby a nie jakieś malawijskie paletki :D

Opublikowano

Paletki ;) ... na razie to muszę uważać żeby te paletki nie zżarły prawdziwych predatorów :mrgreen: aż zakwasów dostałem od noszenia wody :D.


Teraz już mam odpowiedź gdzie to jechały te liczne Buccki o których wspominał właściciel Tan - Malu.


Tyle ze wy chyba macie 10-11 cm to już konkretne rybki a moje to takie osseski że aż śmiesznie to wygląda ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 6 cm grubości. I tak, jest z płyty wiórowej. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.