Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W niedziele(tj.03.06.2007) ze moja maingano ma powiekszone podgardle i ma jakis większy pyszczek.Do tego nie pobiera pokarmu,czyli przypuszczam na 99% że inkubuja młode.Właśnie przygotowalem dla niej kotnik 28L z woda z akwarium.Po jakim czasie najlepiej odłowic samice?Niestety będe miał problem z jej złapaniem,ponieważ w akwa mam mnóstwo kryjówek.Może przyczaję sie w nocy,ale pewnie ryby letarguja w kryjówkach.Może na dniu ja dopadne,tylko problem w tym aby nie pogubiła ikry,bądz jej nie połkneła.Może jakieś wskazówki?

Poniżej zamieszczam zdjęcia inkubującej samicy:



Do prezentacji zdjęć służy galeria klubowa

http://www.klub-malawi.pl/galeria.html

a jezeli zdjęcia są ciekawe i dobre jakościowo to Album klubowy

http://album.klub-malawi.pl/

natomiast na pewno w tym celu nie jest stworzone forum tym bardziej biorąc pod uwage ilośc zdjęć jakie umieściłeś i ich rozmiar który wręcz psuł układ graficzny stony

z tego powodu zdjęcia zostały usuniete.

Mars

Opublikowano

SAmica powinna być jak najkrócej poza głównym akwarium ponieważ im ten czas sie żwiększa tym prawdopodobieństwo że ryby ją "nie przyjmą" spowrotem się zwiększa. Myślę że tak po 2 tyg możesz ją wyławiać. Osobiście wyławiam swoja saulosy dopiero wtedy gdy w pyszczku widać już nie ikry a pływający narybek.

Coo do sposobów odławiania to jest ich tyle ile akwarystów. Każdy z nas ma inny wystrój i odpowiednio musi działać.

Kiedyś toczyła się rozmowa na ten temat:

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.p ... %B3awianie


A tak na przyszłość zanim zadasz pytanie kliknij szukaj na forum i wpisz słowa kluczowe. Masę tematów bowiem już tu przerabiano i na większość jak twojego już są odpowiedzi;)

Pozdrawiam gorąco !! :D

Opublikowano

A po jakim czasie w pyszczku będa juz male?Może i wtedy będa wieskze szanse na to że samiczka nie polkniebadz wypluje narybku.

Opublikowano

wiesz... z ikrą to nie jest tak jak z jajkiem, że po pewnym czasie wykluwa sie małe. Po prostu: zarodek robi sie coraz większy a wszystko pozostałe - coraz mniejsze ;) Więc "małe" są tam od samego początku :D A widać je - w sensie "ruszają się" mniej więcej od drugiego tygodnia.


I tak jak napisał czester: polecam, by jak najkrócej samica przebywała poza ogólnym zbiornikiem. U mnie właśnie wróciła sauloska po prawie tygodniowej nieobecności. Jest cała poturbowana, ale myślę, zę z tego wyjdzie. Btw. Czester, Wielokrotny Dziadku, ile u Ciebie saulosi inkubują??? U mnie - ponad 4 tygodnie w temp. 27 stopni.

Opublikowano

Oki.A czy jej oyszczek będzie sie takze powiekszal?Bo narazie widac w srodku cos takie białe,noby usypana górka.

I co sądzicie o mojej obsadzie?

Opublikowano

Ad. obsady: IMO 200 litrów i 100 cm to trochę za mało dla trewci. druga sprawa to dieta: przy typowo roślinożernym gatunku jakim jest kulfon, yellowki będą niedożywione... Albo pójdzie po niezdrowym odżywianiu dla labeotropheusów. I tak źle i tak niedobrze ;/ Na maingano też uważaj, bo są charakterne ;)


Ps. Najpierw podawaj liczbę samców, potem samic.

Opublikowano
Czester, Wielokrotny Dziadku, ile u Ciebie saulosi inkubują??? U mnie - ponad 4 tygodnie w temp. 27 stopni.


2-3 tygodnie nigdy dłużej.... po tym jak stosuje patent z kotnikiem w kotniku tak po 2 dniu jak młode widze w pysku przekładam do kotnika i na drugi dzien te młode pływają juz same także średna teraz to gdzies około 17 dni.


Swoją drogą ostatnio naliczylem sie 72 młodych i po 3 tygodniach od tego zdarzenia 3 moje samice znów inkubują:P

Opublikowano

Mojej Maingano pyszczek sie juz troche powiekszyl.A ryby karmie nastepując:

3 razy dziennie małymi porcjami na przemien Malawi(tropical),Spirulina(tropical),krill(Jbl)

co dwa dni daje pokarm mrozony Krill.

A co do obsady liczebnosc taka jak w podpisie.

Opublikowano

Obsada zła. Wyeliminowałbym na Twoim miejscu kulfony raz jest ich za mało, dwa baniak za mały, trzy nie ma dobrej diety dla mięso i roślinożerców.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.