Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Często zdarza się ze najsłabsze rybki odpadają ale nie w takich ilościach. Poczatki bywają trudne, zwłaszcza gdy ryby są brane od hodowcy, który sprzedaje ryby okazjonalnie. Najczesciej mają tam dobre warunki bo stara się aby rybki rosły szybko i miały jak najlepiej a to w konfrontacji ze świeżą wodą kończy się tragicznie. Dlatego trzeba mierzyć parametry wody, także tej z worka w którym ryby sa przyniesione. Duża różnica parametrów moze ryby zabić. Nie musi to zdarzyć się tego samego dnia. Walki o rewiry to strata 1 czy 2 rybek a nie 5 czy 10 zwłaszcza u łagodnych saulosi. Mimo że w ciągu ostatnich 3 lat dokładałem 3 gatunki padła mi 1 ryba w sumie bez przyczymowo a druga padłaby gdybym ją zostawił bo była workiem terningowym dla 9 maingano. Zwróciłbym jednak uwagę na Twardość węglanową pomimo tego że wartośc 6 raczej wydaje się bezpieczną to jednak sa testy i testy. Pryzpominam że już wartośc 4 pozwala na gwałtowne skoki PH nocą i te 7,5 może w nocy być 6,5 i najbardziej delikatne saulosi idą do krainy wiecznych łowów. Kiedyś gdy utrzymywałem parametry wody w kotniku 6 dGH 12 dKh i PH 8,4 i sprzedałem ryby w zoologu wpusciliśmy je do akwa i ... 20 szt na drugi dzień było martwe. Sprzedawca mi ufał bo znał moje ryby ale ja mu nie ufałem i okazało się ze woda miała tylko 2 dKh a Ph w dzień utrzymywało się na poziomie 7,0 - 7,5 ale już noca było nawet około 6, moje rybcie trzymane we wzorcowych warunkach poprostu tego nie przeżyły. O tej pory staram sie aby rybki miały parametry wody kranowej ok 7,5 dGh 18 dKh 13 i takich zajśc już nie miałem. Dlatego też TWW polecam utrzymywac na poziomie przynajmniej 10 wtedy skoków nie będzie na pewno. Nie wiem czy marjedr ma to samo ale ja bym dodał sody naprawde nie zaszkodzi, stosuje ją 4 lata.

Opublikowano
Wiecie co, może głupi pomysł ale wyłączcie grzałki. Może temperatura im w d... daje?! 28*C to nawet duzo choc w lato w sumie dochodzi więkasza. Spróbować jednak zawsze można..


Moje rybcie przy temperaturze 28 - 29 stopni która zdarza mi się w upały czasami są jakby przybite ale nie zdychają, polecam obniżyć temperature a jeżlei się nie da dac bardzo intensywne napowietrzanie któe bardzo pomaga w te cięzkie dni.

Opublikowano

Troszkę mnie dziwi, że nikogo nie dziwi NO3 [ poza samym zainteresowanym]. Może warto rozpisać dokładnie cykl azotowy i umieścić w topiku przyklejonym u samej góry?

Jeżeli ryby jedzą, a nie ma NO3 to znaczy się filtr słabo działa albo ktoś robi super podmiany. To, że nie ma NO2 nie oznacza, że wszystko jest OK bo jest też taki związek jak NH4, który stanowi pierwszy człon cyklu azotowego i jest związany z Nitrosmonas i ich obecnością.

Uściślijmy;

NO3-niepożądany, szkodliwy przy dużych stężeniach

NO2-szkodliwy, trujący przy dużych stężeniach

NH4-trujący


Prosze sie zastanowić- po co robić całę układy filtracyjne jeżeli interesują nas, relatywnie mało szkodliwe związki, a odpuszczamy sobie te trujące? Przecież cały sens filtracji polega na oczyszczeniu wody z substancji bardziej szkodliwych poprzez ucznienie z nich związków mniej szkodliwych.


Harisimi- nie sądzę aby to był problem PH. W sklepach zoologicznych nie istnieje pojęcie ''filtracja biologiczna''. Ja wielokrotnie badałam wodę w różnych sklepach i u nas- problem polega głównie i włąśnie na NH4- podmiany oczywiście rożcieńczają ten związek -ale nawet w kotnikach z małymi rybami potrafi się on odłożyć w zaskakująco szybkim tempie.

Spotkałam się tez z innym problemem- przy stosowaniu wody osmotycznej [ w kilku sklepach] - nierozkładaniu się amoniaku - a tym samym niemożności jakiegokolwiek rozkładu związków azotowych.

Z mojego doświadczenia wynika, że PH poniżej wartości neutralnej może być w przeciągu dłuższego czasu szkodliwe ale nie prowadzi do śmierci.


Teraz już nie mm pomysłu co się dzieje. Białe kropeczki zniknęły po podniesieniu temeratury bez żadnych środków farmakologiczncznych po 12 godzinach - myślę, że to nie była jednak ospa

No i to jest pewnie przyczyna- ospa- ichtio. To, że kropeczki znikły po podniesieniu temperatury wskazuje na typowy dla kulorzęska przyśpieszony cykl rozwojowy.

Ospa rybia nie w każdym cyklu rozwojowym daje objaw ''białych kropeczek''- ale często właśnie w bezobjawowym okresie jest najgrożniejsza. Torbiel to dość pózna faza rozwoju.

Podnoszenie temperatury jest oczywiście składową leczenia z kulorzeska ale samo w sobie nie leczy- przyśpiesza jedynie cykl rozwojowy i skraca okres podawania preparatów antypasożytniczych.


ps.

aha- a sól akwariowa nic nie leczy- bo ten ''mit'' to jest chyba zarażliwy-dlatego uściślijmy- aby sól ''leczyła'' [ eliminowała] pasożyty trzeba by uzyć stężenia zabójczego dla ryb.

Opublikowano

Faktycznie sam sie dziwię że nie zwróciłem uwagi na te 5 ale myślałem że to 50 jeszce chciałem sie powymądrzać że jakie to jest niskie i byłaby skucha ;). Starość nie radość a i oczy słabsze. Uwagi mjunszajn sa jak najbardziej na miejscu i NH4 faktycznie jest grożna a przy tak niskim NO3 wielce prawdopodobna. Drugą rzeczą jest to, że w moim akwarystyku istnieje filtracja biologiczna zapewniają to bardzo duże gąbki nałożone na pompy. Badaliśmy wtedy parametry wody małym chemikiem sery i będe sie upierał że ryby zabiło PH i to nie sama wysokość ale skok tego parametru.


Odnośnie ospy to nie wykluczam że rytby mogą ją mieć jednakże moje doświadczenia z tą chorobą u innych ryb bo u pysi jej nie miałem, wskazuje raczej na co najmniej długi okres walki i jednak bardzo wyraźne objawy choroby. Watek wskazuje że zejścia sa raczej bezobjawowe. Bardziej bym sie jednak przychylał do chemii wody i raczej NH4 niż PH w tym konkretnym przypadku of kors ;).

Opublikowano

Witam

Chciałem po pierwsze wszystkim piszącym podziękować za duży odzew. Co do rad o wyłączeniu grzałki i napowietrzaniu maksymalnym - od wczoraj tak zrobiłem. Skróciłem także czas włączanie świetlówek, które także podnoszą temp.. Po tych zabiegach tem spadła do 25-26.

No i to jest pewnie przyczyna- ospa- ichtio. To, że kropeczki znikły po podniesieniu temperatury wskazuje na typowy dla kulorzęska przyśpieszony cykl rozwojowy.

Ospa rybia nie w każdym cyklu rozwojowym daje objaw ''białych kropeczek''- ale często właśnie w bezobjawowym okresie jest najgrożniejsza.


Nie mam oczywiście doświadczenia w sprawie ospy - ale ponad dwa tygodnie forma bezobjawowa - ile jeszcze może trwać?

Troszkę mnie dziwi, że nikogo nie dziwi NO3 [ poza samym zainteresowanym]

I tu chyba ja także bym szukał przyczyny. Jak rozumię jeśli cykl przemiany azotowej jest zakłocony to powinny pojawić się za chwile znowu podniesione wartości NO2. Drugie pytanie - jeżeli w teori mam NH 4 zabójczo wysokie - dlaczego ryby odchodzą po kolei od 5 dni a nie wszystkie na raz. Proszę także o radę co zrobić żeby nad tym zapanować - mam filtr wew z pompom 700l/h i kubełek jbl 250 wypełniony ceramiką, biokulami i gąbkami. Filtry chodzą już od 7 tygodni...(może jutro uda mi się kupić test NH4 to sprawa tej teori wyjaśni się sama...)


I jeszcze jeno - samo podniesienie ph nie zaszkodzi

Nie wiem czy marjedr ma to samo ale ja bym dodał sody naprawde nie zaszkodzi, stosuje ją 4 lata.

prosze o radę ile na litr i jaka to soda to ma być - spożywcza?


Może jeszcze koś ma inne pomysły co robić dalej?


Jeszcze raz dziękuję

marjedr

Opublikowano

Ma to być zwykła soda spożywcza. Co do wsypywania to jest to robine przeze mnie na oko ;), wsyp ze 3 łyżeczki od herbaty do świeżej wody dobrze rozpuść i wlej do akwa i po 3 dniach zbadaj wode jak będzie OK tj około 10 dKh to już nie dawaj jeśłi bedzie mało to zabieg powtórz.

Opublikowano
ale ponad dwa tygodnie forma bezobjawowa - ile jeszcze może trwać?

Bywa, że cały czas- torbiele czsami są niewidoczne lub nie zdążą się wykształcić.

Jak rozumię jeśli cykl przemiany azotowej jest zakłocony to powinny pojawić się za chwile znowu podniesione wartości NO2

Trzeba by założyć, że szczepy Nitrosomonas są namnożone w wystarczającym stopniu aby ''przerobić'' NH4 ma NO2. Jeżeli jest inaczej- skoki mogą być niezauważalne. Nieduża ilość NO3 możę być związana z nierozkładalnością związku.

Czyli NH4- mała ilość Nitrosomonas-śladowa ilość NO2- Nitrobacter- powolne odkładanie się NO3.

Teoretycznie tak może być.

Proszę także o radę co zrobić żeby nad tym zapanować - mam filtr wew z pompom 700l/h i kubełek jbl 250 wypełniony ceramiką, biokulami i gąbkami.

Potwierdzić teorię - czyli określić NH4 i jezeli się potwierdzi- usnąć- użyć jakiegoś absorbenta.

Jednakże trzeba pamiętac wtedy o ciągłym ''doszczepianiu'' zbiornika bo samo usunięcie związków amonowych to wyłacznie profilaktyka- rzekłabym para-lecznicza. Dodatkowo zwiększenie złoża filtracyjnego. Wiem jak wygląda wypełnienie JBLa- jeżeli jest standartowe to jest niewiele warte- wyrzucić gąbki- kupić ceramikę.

Następna sprawa to podmiany- warto co trzy dni [ co dwa-cztery] zrobić niedużą podmianę- ok 10%.

Ograniczyłabym też karmienie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.