Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chłopie napisałem Ci że możesz to naprawić! Nie ma co ukrywać zabijasz te ryby i konserwa rybna to najdelikatniejsze określenie jakie znalazłem. Trzeba było zacząć czytać o rybach i obsadzie a nie o filtracji bo to masz wszystko napisane na pudełkach. Domniemam że rozpętasz Swoim wątkiem burzę. Jest to piękny przykład dla potomnych jak baniaka nie należy zakładać. Powodzenia.


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
Rybki maja sie dobrze nie atakuja sie itd. Zeby bylo smieszniej to kupilem je w trzech roznych sklepach...

Niestety - a może dobrze? - życie i ryb jest bardziej skomplikowane niż ci się może wydawać. Nie obserwujesz agresywnych zachowań ale nie świadczy to

absolutnie,że takie się nie pojawią a jestem o tym przekonany. Poza tym ryby należy dobierać kierując się rozsądnymi warunkami jakie jesteś im w stanie zapewnić a nie kolorami czy "jakoś to będzie".Zawsze odradzam trzymanie malawijskich ryb w takich małych zbiornikach ale jeśl już ktoś się zdecyduje to powinien to być jeden mały gatunek, co praktycznie ogranicza wybór do kilku najpopularniejszych. Masz jeszcze czas żeby naprawić ten galimatias, warto przemyśleć sprawę już teraz. Ode mnie EOT

Opublikowano

No ja też jestem świeżaczkiem w Malawi ale przynajmniej trochę się wysiliłem i poczytałem.

Napiszę co poprzednicy. Za miesiąc czy dwa zapewne będzie po akwarium jak będzie wyglądało jak teraz.

Może to i prowokacja? Niedawno też zrobiłem prowokację ale na innym forum, tylko że tam można było od razu stwierdzić, że to pic na wodę. Tutaj nic śmiesznego nie widzę.

Opublikowano

Witaj Darek 48 poczytaj o swoich podopiecznych np melanochromis auratus ja widzę w Tobie potencjał sam Dojdziesz do wniosków co Masz robić z tej obsady nie wiele zastanie kwestia paru miesięcy ,Polubisz te rybki a pużniej Będziesz wyławiał martwą jedna po drugiej Nkt tu zle Tobie nie życzy pozdrawiam

Opublikowano

Ok dziękuję za porady. Jednak jest to bardziej skomplikowane. Jestem z mniejszego miasteczka i w sklepie nikt nic takiego nie mówił... Duzo pracy w to włożyłem i mysle ze przynajmniej uklad filtracyjny teraz bedzie ok.


No cóż oddawał ryb nie będę. Zobaczę co to będzie.


Zastanawiam sie nad wywaleniem tła choć wygląda ładnie. Zobaczymy.


Dziękuję raz jeszcze. Aha i czytałem bardzo dużo ale nie o rybkach. Jak pytałem w sklepie to nikt nic nie mowil o odmianach itd więc myślałem że będzie ok.


Nie jest tak że pytam tu bo mi sie czytać nie chciało. Po prostu wynikło to z mojej niewiedzy.

Opublikowano

Cześć, ja też jestem nowy i ciągle poznaję tematykę naszych rybek.

Jak dla mnie ładne masz akwa a co do obsady to wiem, że niektórzy by do takiego zbiornika dali max mały haremik saulosi ale pamiętajmy to nie My jesteśmy dla rybek tylko rybki dla Nas ;) mam znajomych co mają nasze pysie razem z tropheusami i panuje tam porządek i najważniejsze im się to podoba i tyle.. nie dajmy się zwariować.

ps. wiem że zaraz zostanę ostro skrytykowany ale tam...;)

Opublikowano

Też tak myślę :) i mam przeczucie że będzie dobrze. Jak podrosną to może kilka sie odłowi, narazie większość jest mała.

--

Raczej nie zamierzam tez robic testow wody itd... Podmienie raz na tydzień z 15l i bedzie cacy.

--

A co do zbiornika to kazdemu co sie nie zna bardzo sie podoba :) sam moge wpatrywac sie godzinami a moonlight rewelacja - jak w oceanie.


Ps. Czy to ze rybki lubia plywac pod prąd od filtra to normalne? Taka ich zabawa? Widze ze bardzo to lubią.

Opublikowano
Raczej nie zamierzam tez robic testow wody itd

Jeżeli nie chcesz słuchać rad kolegów bardziej doświadczonych i stawiasz takie stwierdzenia jak w cytacie, to nie zadawaj więcej pytań. Masz swoją teorie i jej się trzymaj. I nie proś nigdy o rade jak coś będzie nie tak.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.