Jump to content

JBL Denitrol czy warty?


bajron1984

Recommended Posts

Witam



Chciałem się was zapytać o JBL Denitrol zawsze stosowałem inne preparaty które metnily wodę jak by nie patrzeć było wiadomo ze sa tam bakterie,teraz jak kupiłem JBL Denitrol to w środku jak by nie patrzeć jest płyn który wygląda jak woda , nie barwi wody wiec jaka tu pewność ze to nie zwykła kranówka tam jest wlana miał ktoś takie wątpliwości?z ciekawości włożyłem test paskowy JBL 6w1 do tego preparatu oraz do baniaka z rybkami i wyniki takie same jak to wytłumaczyć bo jak by nie patrzeć to kupując na allegro nie wiadomo co w środku.

Link to comment
Share on other sites

czesć, jestem początkującym akwarystą, mam akwarium 112 litrów a w nim 9 pyszczaków, miałem 15 ale 6 już padło. Objawy: rybki śniete, pływały przy dnie, nie jadły no i w końcu padały. Dla jasności akwarium mam dopiero 2 miesiące. No ale do rzeczy, chciałem zapytac o Biostart JBL. Jak zakładałem akwarium to wlałem 50 ml, później podpmieniając wodę nie dolewałem go wogóle, kilka dni temu podmieniając ok 20 litrów wody postanowiłem trochę go dolać ale nie wiedziałem ile. Wlałem 25 ml co wy na to. Chyba trochę przesadziłem, jakie tego mogą być konsekwencje ?


a tak wogóle to gdzie mogę umieścić nowy post ?

Kolego dublujesz posty. W odpowiednim dziale dostałeś informację co masz zrobić.

Kolejne będą usuwane.

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko JBL dałem na początku jak filtr czyściłem(najważniejsze nigdy filtra nie czyść do końca wymieniaj tylko cześć wkładów a te braki uzupełniaj nowym) a tak go nie dolewałem a co do twoich pysiów to czy masz w baniaku jakiś napowietrzacz? czy baniak jest dobrze napowietrzany jak możesz daj fotke baniaka a i najważniejsze czy jak wodę podmieniasz to dajesz uzdatniacz??


Tu masz pododdziały do pisania


http://forum.klub-malawi.pl/


Jak nie masz to kup sobie testy kropelkowe JBL PH,KH,GH,NO2,NO3


Poczytaj tez to;


http://www.malawi.pl/artykuly/pyszczaki_przy_stole.htm

http://malawi.pl/artykuly/utrzymanie_zbiornika.htm

http://malawi.pl/mwoda.htm

http://forum.klub-malawi.pl/faq.php?faq=c


I najważniejsze;


http://www.apisto.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=416:cykl

Link to comment
Share on other sites

Mam kubełkowy filtr Minikani 120 oraz do napowietrzania filtr wewnetrzny Aquael 2, jeżeli o to chodzi to myslę, że wszystko jest ok. Codo czyszczenia filtrów to akwarium mam dopiero 2 miesiace więc ich wogóle jeszcze nie czyściłem. Boję się tego JBLa, czy cholera nie przedawkowałem. Co w takim przypadku może się stać ?

Link to comment
Share on other sites

A ten wew.to typowy mechanik zbiera ci odchody czy się walają po dnie baniaka?myślę ze jak dasz więcej bakterii to nic się nie stanie jedynie co musisz zrobić to zbadać parametry wody by mieć pewność ze tam nic złego nie ma.

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Acha rozumiem pH w kranówce jest 7.5 , pewnie po zalaniu z powodu kamieni itd podskoczy pewnie trochę. Ta sól zapewne zaszkodzić nie może więc sypne połowę albo 1/3 dawki po zakończeniu cyklu azotowego, i potem przy każdej podmiance.
    • Jak przedmówcy, zawsze jest jakieś ryzyko. Ja miałem jakoś czas spokój ale szukałem innych ryb i kupiłem... Pół żywe, myślałem że to wina podróży. No i tak jakieś paskudztwo krąży już u mnie ponad pół roku.  Ale wcześniej też ryby trafiały z różnych źródeł i nie miałem problemu. Po prostu z "super hodowli" jakieś świństwo wpadło do akwarium. A może to zbieg okoliczności? Może to inna przyczyna.  Wielokrotnie kupowałem mało ambitnie ryby w byle zoologicznym i wiele z tych ryb żyje u mnie ponad 3 lata. To najbardziej odporne i towarzyskie ryby. Nic nigdy się nie działo w akwarium.  Mam taką teorię. Oczywiście to może być całkowicie błędne rozumowanie. Ale niektóre ryby są mniej odporne na stres i choroby a inne bardziej albo w ogóle ich nic nie tknie. I czasami w byle jakim zoologicznym osiedlowym są zdrowe ryby i wszystko będzie ok. A czasami w "super" hodowli coś się dzieje z rybami i kupujemy babola. Później chorują prawie wszystkie.  A czasami niektóre ryby podczas podróży mogły się tak zestresować, że dzięki nim pojawi się jakaś choroba w akwarium. Teoretycznie hodowca nie dał plamy ani kupujący. Po prostu ryba była za słaba i narobił się bałagan.  Reasumując, kup takie ryby jakie chcesz, jakie Ci się marzą i miej głęboko w poważaniu to, aby kupować wszystko od jednego hodowcy. Oczywiście bądź ostrożny, mimo wszystko.     
    • Na to wygląda, na końcu pokrywa całość żywicą. Ale chyba tylko aby zabezpieczyć farbę, bo od wewnątrz nie maluje. Te wszystkie polecane na forum zaprawy typu CX coś tam, to też cement tyle że z dodatkiem chemii aby szybciej wiązał. 
    • Co on tam użył? Zwykłego cementu?
    • Tak, a jak kupisz od niego, a ryby i tak zachorują to powie, że... musiałeś mieć złe parametry wody, albo źle wpuściłeś/transportowałeś, albo wpuściłeś przy nie odpowiedniej fazie księżyca.
    • Oddam jak w temacie.  Nie pytać dlaczego bo winny jest Prezes 😀 Odbiór tylko osobisty w Brzegu i po okazaniu paramsów NO2 i NO3 celem zweryfikowania czy w dobrą wodę pójdą Ryby pełnoletnie po 8 dawce szczepionki, odżywiane pokarmami z górnej sklepowej półki. Menu do zaoferowania: Nimbochromis livingstoni 2 szt. Labidochromis caeruleus 7 szt. Placidochromis phenochilus 2 szt. Kundelix ciapciatix 1 szt. Parę zdjęć obrazujących dorodne stadko
    • Czyli hodowca ''A'' ściemnia że trzeba kupować tylko od niego bo od innych jak kupisz to ryby będą miały problemy zdrowotne. A który to hodowca tak Cię ściemnia? Mam ryby z różnych hodowli i zawsze tak miałem od 20-stu paru lat i nigdy nic takiego nie zauważyłem żeby był jakiś konflikt bakteryjny. Owszem, można kupić ryby chore od których zarażą się te co już masz i w tedy wszystkie mogą zdechnąć, ale to się rzadko zdarza, mi się nigdy to nie zdarzyło, jedynie to zdarzało się czasem w latach 90 kupić w zoologicznym chore mieczyki, gupiki, ale nigdy nie zdarzyło się to z kupnem pyszczaków z prywatnych hodowli.
    • Twardość wody nie jest parametrem kluczowym w hodowli pyszczaków z J. Malawi. One tolerują szeroki zakres twardości - począwszy od wody miękkiej, skończywszy na bardzo twardej. W jeziorze występuje akurat miękka woda. Istotnym parametrem jest natomiast odczyn, czyli pH - które powinno być zasadowe (nie mniej, niż 7,5 - 7,6).
    • Zawsze jakieś ryzyko jest zmieniając warunki  danej obsady.  Ale wyobraź sobie , że chcesz ryby  różnych gatunków i okazuje się , że sprzedający ma tylko jeden gatunek a Ty chcesz trzy.  Rezygnujesz ? Nie .  Nawet w obrębie tego samego  gatunku lepiej jest kupować ryby z różnych źródeł ze względu  na ich genetykę , na uniknięcie chowu wsobnego.  Naprawdę nie masz powodów do zmartwień. Warto jednak dowiedzieć się od sprzedającego czym karmi swoje ryby i kontynuować stosowanie tych pokarmów, stopniowo zmieniając na ten którym chcesz Ty karmić.   Chodzi mi o to aby gwałtownie nie zmieniać podawanego pokarmu.
    • Moje doświadczenia, biorąc pod uwagę, że mam również akwaria z biotopami CA i SA są takie, że pyszczaki są bardziej wrażliwe na zmiany środowiskowe w porównaniu do innych biotopów. Wielu myśli, że pyszczaki lubią naszą kranówkę i nie ma co się przejmować wodą, ale to nie znaczy że mają wysoką tolerancję jeśli chodzi o parametry wody.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.