Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

rozpocząłem tworzenia tła wewnetrznego z łupka filitowego naklejonego na plexi (120X50). Zakupiłem dość dużą ilość łupka, zacząłem łupać i pojawia sią pytanie. Czy łupek filitowy zawsze jest stalowo-czarny jak węgiel. Mój na niektórych kawałkach często ma przebarwienia podchodzące w brąz. Nie jest to kolor rudy jak ruda żelaza też nie czysty czarny. Czy przy łupku filitowym jest to normalne i nie ma czym sie przejmować i nie zawsze filit bedzie czysto-czarny? Czy też łupek ten nie nadaje się bo powiniem być wyłącznie czysto-czarny (bez skazy), a brązy które u mnie pojawiają się to szkodliwe związki np. metale ciężkie. Po drugie, jaka powinna byc maksymalna grubość kawałków łupka aby silikon wytrzymał i tło nie ważyło pól tony. Kto łupał wie, że jest to niezła zabawa. Czy może byc to ok. 1,5 cm? I jeszcze jedno- jaką grubą pleksę daliście aby tło było stabilne. Prosze o wymiane doświadczeń

Opublikowano

Normalne. Przebarwienia w kierunku bordo, brązów

czy czerwieni lub nawet białe warstwy - dające wygląd

skamieniałego drewna u mnie występują na filycie.


Zastrzegam - nie widziałem TWOICH łupków :-)


milc

Opublikowano

Cześć


Ja właśnie na dniach skończyłem swoje tło DIY

Proponuje płytę plexi podzielić Ci na dwie części. Raz że łatwiej będzie Ci je włożyć do akwarium, a dwa to tło 120cm długie było by BARDZO ciężkie i .. giętkie :) U siebie użyłem płyt 83dł x 55wys x 0,5cm gr a i tak zauważyłem że płyta mi się wygina przy podnoszeniu.

Pamiętaj aby na dno baniaka dać styropian ( ja dałem 12mm) - zamortyzuje to częściowo ciężar tła.

Ponadto przy docinaniu płyt zachowaj po centymetrze luzu z każdej strony. Tło włożone "na wcisk" może wpłynąć na spoiny silikonowe w baniaku.


Co do grubości łupków.

U siebie użyłem grubych nawet na 3cm. Wklejając je na dół tła, tak dobierając krawędzie by ta dolna była w miarę równa i ściśle przylegała do przyszłego dna. Im wyższe partie ściany tym cieńsze łupki.

Używałem silikonu akwarystycznego - czarnego. Poszło mi go około 1,5 dużej tuby - a uwierz nie oszczędzałem go :D

Miejsca/krawędzie możesz obsmarować silikonem i posypać odłamkami które na pewno masz po łupaniu - takimi 02-05cm. Dosyć ciekawie to wygląda i ładnie maskuje różne mankamenty.


Jeśli chodzi o łupki - zajrzyj do galerii - tam jest fotka mojego tła z łupków filitowych. Prawdziwa tęcza kolorów :D

Sprzedawca miał go pod nazwą "Łupek SzaroGłazowy" :D:D:D:D

Opublikowano

dziękuję za dobre rady,

Proszę jeszcze o informację jak kleiliście tło (plexę) do tylnej ściany akwarium: na całej powierzni, a może tylko na górze. Po drugie, czy czyścicie jakimś preparatem łupki przed przyklejeniem żeby lepiej się trzymały. Po trzecie czy bardzo staraliście się żeby łupek od strony która będzie klejona był idealnie równy i na całej powierzchni przylegał do płaszczyzny. Kto "łupał" wie że to niemożliwe. Niektóre kawałki, nawet spore mają swoje nierówności i tylko w kilku miejscach przylegają i oczywiście będę te miejsca smarował silikonem - czy to wytrzyma. I jeszcze jedno - czy można w miejsca nieprzylegające podłożyć płaski mały łupek i przykleić do łupka głownego, a potem wszystko do pleksy (krótko mówiąc -czy silikon klei łupek do łupka).

Opublikowano

Witam


Proszę jeszcze o informację jak kleiliście tło (plexę) do tylnej ściany akwarium: na całej powierzchni, a może tylko na górze.


Nie kleiłem ;) Po prostu oparłem tło o tylną szybę pod delikatnym kątem.


Po drugie, czy czyścicie jakimś preparatem łupki przed przyklejeniem żeby lepiej się trzymały.


Niczym specjalnym nie czyściłem - przepłukałem wodą by pozbyć się osadu, pyłu. Oczywiście klejone były suche(!) łupki.


Po trzecie czy bardzo staraliście się żeby łupek od strony która będzie klejona był idealnie równy i na całej powierzchni przylegał do płaszczyzny. Kto "łupał" wie że to niemożliwe. Niektóre kawałki, nawet spore mają swoje nierówności i tylko w kilku miejscach przylegają i oczywiście będę te miejsca smarował silikonem - czy to wytrzyma.



Nie starałem się :) Układałem tak jak mi pasowało wizualnie :> Łupki nigdy nie będą idealnie płaskie. Smarowałem tylko te miejsca które przylegały do płyty. Przy większych kawałkach dodatkowo podklejałem silikonem po obrzeżach. "Mokry" klej obsypywałem kruszywem.


I jeszcze jedno - czy można w miejsca nieprzylegające podłożyć płaski mały łupek i przykleić do łupka głównego, a potem wszystko do pleksy (krótko mówiąc -czy silikon klei łupek do łupka).


Patrz jw. Wg mnie nie ma sensu zwiększanie ciężaru tła.

Opublikowano

Hej


"(krótko mówiąc -czy silikon klei łupek do łupka)."


Jeżeli silikon klei łupek do plexi - to na 10000000000000000% przyklei go również do innego łupka...


Tylko tak jak pisał JimmyPl - po co?

Próbuj tak układać łupki żeby podpierały się min kilkoma miejscami zarówno o plexi jak i ewentualnie o inne łupki. Raczej staraj się unikać sytuacji w których podpierasz jeden łupek jego małym kolegą tylko po to żeby wyrównać. Lepszym rozwiązaniem będzie chyba robić tzw zakładki.


Zresztą nigdy tła wew nie robiłem. Tak się tylko wymądrzam. he he

pozdro

  • 3 lata później...
Opublikowano

Odkopałem stary temat, żeby nie zakładać nowego.

MAm łupek filytowy z rdzawymi przebarwieniami, czy aby wsadzać go do akwarium?

Wszędzie klepią o tym, że rude przebarwienia są szkodliwe.

Drugie pytanko o gnejs, zna ktoś takowy kamień, można go wkładac do akwarium?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Drugie pytanko o gnejs, zna ktoś takowy kamień, można go wkładac do akwarium?


No właśnie !


Jeżeli kolega pozwoli podepnę się pod temat :D


Pytam również o możliwość użycia gnejsu do mojego pierwszego Malawi a to dlatego że będąc u rodziny w okolicy Gór Sowich i Zagórza Śląskiego nazbierałem kilka ładnych kamieni gnejsowych.Z Wikipedii właśnie wyczytałem że między innymi tam właśnie występuje,znalazłem go tuż obok zbiornika z rybami ,moje kamienie wyglądają jak odmiana listewkowa gnejsu,więc czy nadaje się do Malawi ? Piszą że nadaje się jako kamień budowlany i drogowy.


Gnejs --> http://pl.wikipedia.org/wiki/Gnejs


Mój gnejs :


kimien.jpgkamiennn.jpgkamien1.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.